A. M. Homes: prześladowany przez własną matkę

A.M. Domy

© Marion Ettlinger

Nie pamięta. Nie wie już, kiedy i jak jej rodzice powiedzieli jej, że została adoptowana jako noworodek. Musi być wtedy bardzo mała, mówi. „Warunki zawsze były jasne, nigdy nie byłem szczególnie zainteresowany tym, kim są moi biologiczni rodzice”, mówi A. M. Homes tego popołudnia, śmiejąc się. Mała przerwa, wzruszenie ramion. „Co mam powiedzieć? To dziwna historia”.

A potem Homes opowiada o doświadczeniach, których nigdy nie chciała doświadczyć. Opisuje, jak została odnaleziona i odnaleziona przez matkę narodzoną, a następnie prześladowana przez prześladowcę. A. M. Homes jest amerykańskim autorem bestsellerów i ma teraz 46 lat, długie brązowe włosy i niebieskie oczy, które radośnie tańczą kilka zmarszczek, gdy się śmieje. Domy nosi czarną bluzkę, czarne dżinsy i różowe krokodyle, te gumowe buty z dziurkami przypominającymi szwajcarski ser. Jest ciepły, słoneczny dzień w Nowym Jorku, siedząc przed kawiarnią za rogiem jej mieszkania w West Village. Właściwie, A.M. Mieszka w powieściach, ale teraz opublikowano jej autobiografię: „Córka ukochanej” (Kiwi, 236 stron, tłumaczenie: Ingo Herzke), a ta córka jest nią.



A. M. Homes: „Jestem córką ukochanej”

Miała 31 lat, już pisała w Nowym Jorku, kiedy jej przeszłość zaczęła się od nowa. Homes pamięta, że ​​jej przybrani rodzice powiedzieli jej, że jej matka urodziła się z nią skontaktować. „Było tuż przed Bożym Narodzeniem, 1992”, mówi, „Poszedłem do Waszyngtonu, aby odwiedzić moją rodzinę”.

W wieczór mojego przyjazdu moja mama powiedziała zaraz po obiedzie: „Wejdź do salonu, usiądź, musimy ci coś powiedzieć”. Jej ton mnie zdenerwował. Moi rodzice nie są tak formalni - nie siedzisz w salonie.

Tak zaczyna się jej książka. W tym czasie A. M. Homes zapytał zaskoczonym głosem: „Kto umarł?” Nikt, jej matka nie odpowiedziała: „Zostaliśmy wezwani, ktoś cię szuka”. Prawnik skontaktował się z rodzicami adopcyjnymi.

Kiedy wstaję, wiem coś o sobie: jestem córką Umiłowanego. Moja urodzona matka była młoda i niezamężna, tata starszy i żonaty. Kiedy urodziłem się w grudniu 1961 r., Prawnik zadzwonił do moich przybranych rodziców i powiedział: „Twoja paczka przybyła i ma różową kokardkę”.



A. M. Domy jako dziecko

Życie jej przybranych rodziców powinno być w porządku z małą dziewczynkąKiedy Phyllis i Joseph Homes pobrali się, Phyllis sprowadziła syna do małżeństwa, który od urodzenia cierpiał na ciężkie uszkodzenie nerek i zmarł w wieku dziewięciu lat. „Zawsze czułam, że moja praca w rodzinie uzdrawia, miałam zastąpić martwego chłopca, jako dziecko, które było ciężkim brzemieniem”, mówi A. M. Homes. Do dziś nie używa swoich imion. Od najmłodszych lat nazywa się ją tylko inicjałami: A. M. A oznacza Amy, na którą M nie może nic powiedzieć. „Moje drugie imię jest nieistotne”. Więcej nie ujawnia.

Rodzice przybrani Phyllis i Joseph Homes



Domy dorastały w Chevy Chase, na przedmieściach Waszyngtonu, burżuazjiJej ojciec był artystą, matka była nauczycielką, a rodzina często chodziła do muzeum i teatru. Domy grały na perkusji. „Chciałabym zostać muzykiem w zespole”, mówi, „ale byłam bardzo nieśmiała, więc napisałam kochanie, więc mogłam być dla siebie”.

W wieku 19 lat rozpoczęła swoją pierwszą powieść o piętnastolatce, której ojciec okazuje się być homoseksualistą. „Jack” został wydany w 1989 r. I otrzymał m.in. niemiecką nagrodę literacką dla młodzieży. Domy przeniosły się do Nowego Jorku: „Zbudowałem życie, nic mi nie było” - mówi. Potem pojawiła się jej matka urodzenia. Homes napisali wtedy powieść „W kraju matek”. „Chodziło o matkę, która oddała dziecko do adopcji i po raz pierwszy przetworzyłem coś autobiograficznego”. To powinien być ostatni raz, ale potem zaczęła się historia adopcji.

A. M. Homes chciał wiedzieć więcej o swojej matce

Od przybranej matki dowiedziała się, jak nazywa się jej matka urodzenia: Ellen Ballman. Domy zachwiały się, była przerażona, ale też ciekawa: jak ta kobieta? Co ona robi Czy ona jest taką, jaką wyobrażała jej matka? „W moich snach była piękna jako gwiazda filmowa i miała wspaniałe życie, którego tylko ja brakowało”. Domy zadzwoniły do ​​prawnika: „Chciałbym list” - powiedziała - od matki. Dziesięć dni później przyszedł post. Ellen Ballman napisała, że ​​„najtrudniejszą decyzją” w jej życiu było zerwanie ze swoim dzieckiem, „ale dla młodej dziewczyny nie należało do nieślubnego dziecka”.Zakończyła słowami: „Nigdy się nie ożeniłam, zawsze czułam się winna, że ​​rozdałam tę małą dziewczynkę”.

Jednocześnie czytam list powoli i szybko, chcę nagrać wszystko i nie mogę. Przeczytałem to raz jeszcze raz. Co ona chce mi powiedzieć?

Domy chciały wiedzieć więcej. Znów zadzwoniła do prawnika: „Czy możesz zapytać, kim jest ojciec?” Ponownie Ballman napisał: „Powinienem ci powiedzieć o Normanie Hechcie, pracowałem dla Normana w Princess Shop w Waszyngtonie D.C. W tym czasie miałem 15 lat”. A szczupak już się ożenił i ojciec. Rozpoczął romans z Ballmanem, który trwał siedem lat: wielokrotnie obiecywał jej małżeństwo, ale nigdy się nie rozwiódł. Kiedy Ellen zaszła w ciążę, romans się skończył.

A. M. Homes nazwał swoją matkę urodzenia, „Jej głos był przerażający”, mówi dzisiaj. Głęboki, nosowy, szorstki. „O Boże”, krzyknął Ballman, „to najlepszy dzień w moim życiu”. A potem: „Kiedy możemy się zobaczyć?” Ale domy potrzebowały czasu i chciała ustalić kontakt z Ballman po tym, jak sytuacja zniknęła spod jej kontroli przez 31 lat. Nie powiedziała matce swojego nazwiska, numeru telefonu. Kiedy był w kontakcie, Domy chciały same decydować.

Ale Ballman chciał szybko zmusić do działania, czego nie mieli przez trzy dekady: związek matki z córką. „Kiedy wychodzisz, załóż sweter kaszmirowy, żeby się nie przeziębić” - powiedziała swojemu dziecku. „Dlaczego nie chcesz mnie zobaczyć?” Ponagliła. Troszczysz się bardziej o swojego psa niż troszczysz się o mnie, powinieneś mnie adoptować i zaopiekować się mną. ” Domy odpowiedziały: „Przerażasz mnie”.

Z każdym dzwonkiem telefonu A. M. Homes wstrzymał oddech

Odwróciła się od Ellen Ballman, która była tak inna, jak miała nadzieję. A jej ojciec? Czy był bardziej komfortowy? Domy nie porzuciły nadziei, napisały do ​​niego list i poprosiły o spotkanie. Dopiero ojciec ją poruszył.

Ale jej matka zostawiła na automatycznej sekretarce niepokojące wiadomości: „Wiem, kim jesteś i gdzie mieszkasz, czytam twoje książki”. Domy nie odbierały telefonu, przestała oddychać przy każdym pierścieniu. Wtedy jej matka nagle pojawiła się na jednym z czytań. „Masz taką samą sylwetkę jak twój ojciec” - powiedziała. I zniknął. Domy ledwo pamiętają, jak wyglądała jej matka: brązowe włosy, delikatne kości, więcej z nich nie zwisało.

Autor, już dorosły, po raz pierwszy spotkał się z ojcem

A potem jej tata był na taśmie: „Zadzwoń do mnie”. Norman Hecht mieszkał w Waszyngtonie D.C., Homes umówił się z nim na spotkanie. Miał różową twarz, białe włosy - i uda, które Homes znał sam - „krępy, gruby - po raz pierwszy zobaczyłem kogoś innego w moim ciele” - mówi. Ojciec opowiedział jej o swoim romansie z Ellen Ballman: „Była cipka, zbyt dojrzała jak na swój wiek”. I traktował córkę jak swojego byłego kochanka, ale bez kontaktu seksualnego: Hecht częściej spotykał się z Homes, ale zawsze w tajemnicy, jego żona nie powinna się o tym dowiedzieć. Zamówił je do tanich hoteli i obiecał jej raz po raz, że na pewno pozna jego rodzinę. Przekonał ją do testu na ojcostwo. Gdy tylko wynik był pozytywny, przerwał kontakt.

A. M. Homes wiele się nauczył o sobie

A. M. Homes zakłada, że ​​Norman Hecht wciąż żyje; nigdy więcej nie słyszała od niego. W tym czasie często myślała: „Moja głowa eksploduje, czuje się jak dysk twardy komputera, który należy zastąpić większym, ponieważ jest na nim zbyt wiele informacji”. Ellen Ballman zmarła na niewydolność nerek w 1998 r., A Homes przedstawił wstępną linię: chciała wrócić do swojego życia, minęło kilka lat, zanim mogła poświęcić się „Córce Ukochanego”.

„Nie patrzyłem” - mówi. „To nie była idealna historia, dlatego chciałem to zapisać”. Jej książka jest o rozczarowaniu i upokorzeniu, często jest uciążliwa, ale zawsze porywająca.

Homes mówi, że wiele się nauczyła o sobie przez całą historięi, co najważniejsze, chciała mieć dziecko. Domy mają córkę, Juliet ma teraz pięć lat.

2017 Maps of Meaning 04: Marionettes and Individuals (Part 3) (Kwiecień 2024).



Domy w Nowym Jorku, Crocs, Boże Narodzenie, A.M.