• Może 5, 2024

Bettina Hagen: modelowanie, moda, malarstwo

Bettina Hagen

W 1975 roku Bettina Hagen pożegnała się ze sceną modelowania, ale pozostała wierna modzie. W Hamburgu otworzyła swój własny butik i sprzedawała tam samodzielnie zaprojektowane dzianiny. Od kilku lat 56-latek koncentruje się całkowicie na malarstwie. Jej zdjęcia - głównie pejzaże w mocnych kolorach - były już pokazywane na wystawach w Niemczech, Francji i Szwajcarii. Bettina Hagen obecnie projektuje stronę domową piosenkarki Jennifer Warnes z własnymi zdjęciami - mimo że dwa lata temu nie była w stanie obsługiwać klucza na komputerze. Z ChroniquesDuVasteMonde.com Bettina Hagen opowiedziała o swojej karierze, zmianach na scenie modelowania i ewentualnym powrocie.



ChroniquesDuVasteMonde.com: Niedawno zagrałeś jako modelka ChroniquesDuVasteMonde Woman, 30 lat po zakończeniu kariery modelki. Czy odzyskałeś smak?

Bettina Hagen: Tak, trochę. Zdałem sobie sprawę, że wciąż mogę modelować. Jestem mobilny, wciąż mogę się poruszać jak za dawnych czasów. Przez lata nie myślałem już o modelowaniu, ale teraz dwóch przyjaciół i ja myślimy o przywróceniu trzech z nas, na przykład przy pracach związanych z włosami: jeden jest szary, drugi blond, drugi brązowy. To pasuje. Istnieje ogromny rynek dla kobiet po 40 roku życia. Wszyscy odkryliśmy, że jesteśmy daleko od dawnego żelaza.



ChroniquesDuVasteMonde.com: Spójrzmy wstecz na 38 lat: Jak wymyśliliście modelowanie w tym czasie?

Bettina Hagen: Po ukończeniu studiów zastanawiałam się, czy powinnam kontynuować pracę na stacjach benzynowych, czy nawet spróbować szczęścia jako model. Odkąd właśnie zwróciłem się do ChroniquesDuVasteMonde i zostałem najpierw sfotografowany jako ładny czytelnik. Potem powiedziano mi, że jestem zbyt pulchny do modelowania i wolałbym poczekać kolejny rok.

ChroniquesDuVasteMonde.com: A po roku wróciłeś?

Bettina Hagen: Tak, w 1967 roku zacząłem pracować z Charlotte March przy ChroniquesDuVasteMonde. Życie studyjne było bardzo ekscytujące i wciąż mogłem znaleźć tam coś z innych dziewczyn. Oczywiście miałem już pewien talent, ale wciąż musiałem nauczyć się kilku sztuczek.

ChroniquesDuVasteMonde.com: ChroniquesDuVasteMonde było wstępem do wspaniałej kariery dla Ciebie ...



Bettina Hagen: Kiedy praca w Niemczech stawała się coraz bardziej, pomyślałem: czy teraz się uczysz, czy też starasz się to dobrze i idziesz do Paryża jako model? Potem ożeniłem się i przedstawiłem agencji paryskiej. Popatrzyli na mnie i zapytali: Czy chcesz polecieć do Mediolanu? Tego samego wieczoru siedziałem w maszynie do Włoch. Tam zrobiłem dużą serię mody dla Ligna Italiana. Od tego momentu wiedziałem: bez nauki, staniesz się teraz modelem.

ChroniquesDuVasteMonde.com: To brzmi jak sen ...

Bettina Hagen: Tak, ale w tamtym czasie miałem dokładnie odpowiedni czas. Nagle popyt na zupełnie nowy typ kobiety: bez ozdób, naturalny, dziewczęcy. I byłam taka sama z moimi piegami i czerwonawymi włosami. Miałem szczęście i naprawdę świetnie było dla mnie wydostać się z tego nieco dusznego powojennego Niemiec, prosto do wielkiego świata. Znalazłem to ekscytujące i nie żałowałem tego przez chwilę.

ChroniquesDuVasteMonde.com: Jak wyglądał wielki świat?

Bettina Hagen: Fantastyczna. Poznałam sposób życia, którego nie miałeś tutaj w Niemczech, z potrawami trzygwiazdkowymi i wspaniałymi hotelami. Do tego dochodziły wycieczki. Z wyjątkiem Azji widziałem cały świat, w tym Meksyk i Maroko. Na początku lat siedemdziesiątych było to bardzo szczególne, ponieważ kraje te nie były celami turystycznymi. A poza tym zarobiłem też naprawdę dobre pieniądze.

ChroniquesDuVasteMonde.com: Czy często kontaktowano się ze zdjęciami modeli?

Bettina Hagen: W Niemczech musiałem być naprawdę sławny, nie zdając sobie z tego sprawy. Po tym, jak przestałem modelować i wróciłem do Niemiec w latach 1974/75, wciąż byłem adresowany przez lata: „Zawsze byłeś w ChroniquesDuVasteMonde, znasz mnie jeszcze.” W tym czasie, jako model, chociaż jeszcze nie znany z nazwy ale moja twarz była bardzo obecna w umysłach kobiet.

ChroniquesDuVasteMonde.com: Dziś wszyscy znają Claudię Schiffer, Naomi Campell lub Nadję Auermann. Jak zmieniło się modelowanie w czasie?

Bettina Hagen: W tym czasie nie było jeszcze tak wielkiej konkurencji wśród dziewcząt. Wszyscy dobrze się dogadywaliśmy i byliśmy wspaniale traktowani. W dzisiejszych czasach modele mają zarabiać dużo pieniędzy tak szybko, jak to możliwe. Nie są bardzo zainteresowani swoją pracą. My natomiast świetnie się bawiliśmy w pracy, odgrywaliśmy rolę i czuliśmy się trochę jak artyści.W tamtym czasie występowały z pewnością negatywne skutki uboczne, takie jak nadużywanie narkotyków i tym podobne, ale nie miałem z tym nic wspólnego, ponieważ zawsze byłem na ziemi.

ChroniquesDuVasteMonde.com: Nie żałujesz, jak powiedziałeś wcześniej. Czy były jeszcze dni, kiedy nienawidziłeś modelowania?

Bettina Hagen: Pamiętam tylko bardzo złą robotę. Musiałem godzinami stać na zewnątrz i ciągle podlewać z góry. Fotograf naprawdę mnie dręczył. Było zimno, byłem całkowicie zamrożony, a ładunki wody po prostu się nie skończyły.

ChroniquesDuVasteMonde.com: A to zdyscyplinowane życie, polegające na ciągłym zwracaniu uwagi na to, co jesz i pijesz, nigdy Ci nie przeszkadzało?

Bettina Hagen: Nigdy tego nie zrobiłam. Instynktownie przez całe życie odżywiałem się zdrowo, nigdy nie byłem miłośnikiem cukierków i fast foodów. Byłem szczęśliwy mogąc poznać dobre jedzenie w restauracjach we Francji i wszędzie.

Bettina Hagen: Chaussee

ChroniquesDuVasteMonde.com: Kiedy zdałeś sobie sprawę, że powinieneś przestać modelować?

Bettina Hagen: W wieku 28 lat, pomyślałam, zanim nie będziesz już chciała, musisz się przed tobą zatrzymać i zrobić coś rozsądnego. A potem odwróciłem się od istnienia modelu - zgodnie z mottem: „Jeśli to najpiękniejsze, powinieneś iść”.

ChroniquesDuVasteMonde.com: Potem zaprojektowałeś i sprzedałeś dzianiny, aw międzyczasie dodałeś kolejny rekord i dziś malujesz. Zatrzymujesz się u nas, czy wkrótce wrócisz?

Bettina Hagen: Na pewno będę kontynuować malowanie. To zawsze było moje marzenie. Na początku nie odważyłem się i nigdy nie chciałem iść do akademii. Moją zasadą jest zawsze robić wszystko sam. Nie trenowałem też mody, po prostu zaprojektowałem swetry, omówiłem rysunki z dzianinami i wprowadziłem je w życie. Tak właśnie zacząłem malować. Należę do żadnego kierunku sztuki. Chcę pomalować swoje marzenia i wyskoczyć z codziennego życia.

ChroniquesDuVasteMonde.com: Czy czasem żałowałeś swojego czasu na modelowanie?

Bettina Hagen: Nie, nigdy, ponieważ na szczęście zawsze byłem pełen tego, co robiłem. A ponieważ przez 30 lat mam partnera po mojej stronie, który przeszedł ze mną gruby i chudy. Ułatwia to życie i jestem za to wdzięczny.

Bettina Hagen – Das ehemalige Topmodel spricht über ihre Erfolgsgeschichte (Może 2024).



Hagen, Moda, Model, Niemcy, Modelka, Francja, Hamburg, Szwajcaria, Komputer, Kamera, Bettina Hagen, Modelka, Malarstwo, Sztuka