Ciemnoskóra kobieta staje się biała: „Teraz rozumiem, dlaczego niektórzy biali nie zdają sobie sprawy, że istnieje rasizm!”

Paula wyemigrowała jako nastolatka wraz z rodziną w latach 70. z Indii do Wielkiej Brytanii. Zawsze była zauważana z powodu jej ciemnego koloru domu, została nazwana w szkole „Paki”. „Na początku mnie to zdziwiło i ciągle przypominałem moim kolegom, że pochodzę z Indii, a nie z Pakistanu” - pisze w języku brytyjskim Huffington Post.

W wieku 14 lat Paula zachorowała na tzw. Bielactwo, chorobę białej plamki, która występowała już w jej rodzinie od trzech pokoleń, między innymi u jej ojca, który już w Indiach stał się biały i był plujany przez innych ludzi. Ta rzadka choroba prowadzi do zaburzeń pigmentacyjnych, w wyniku czego na skórze pojawiają się białe, pozbawione pigmentu plamy, które mogą rozprzestrzeniać się coraz bardziej, do pełnej bieli, tak zwanego uniwersalnego bielactwa.



Białe plamy wokół oczu, szyi, dłoni

Paula początkowo miała białe plamy wokół oczu, a następnie wokół szyi, na dłoniach. Zaczęła przepracowywać łaty na skórze, żeby je zakryć. Ale nauczyła się z tym żyć.

Kiedy Paula wyszła za mąż i urodziło się jej drugie dziecko, miała około 60 procent bieli. Objęcie tego wszystkiego okazało się coraz trudniejsze. „Kiedy kilka lat później przeprowadziliśmy się do Francji, sytuacja się pogorszyła, ponieważ z powodu ekstremalnego upału niemożliwe było pokrycie wszystkiego” - wspomina. Odwiedziła przyjaciela, który dał jej prostą, ale zdecydowaną radę: „Nie rób już więcej swojej twarzy!”

„Nie rób już więcej!”

Paula postanowiła zastosować się do rady. „Czułam się tak wyzwolona, ​​że ​​zabrakło mi podkładu, pozostawiając Wielką Brytanię jako mniejszość etniczną i powracającą z wyglądem angielskiej róży” - mówi.



W tym samym czasie Paula uważała za „surrealistyczne” patrzenie na siebie w lustrze: „Widziałam zupełnie inną osobę, nagle wszystko było nowe i nie wiedziałam, co ze sobą zrobić, jaki kolor, ubranie i co zrobić Czy to mi teraz pasowało?

Teraz tylko skinęli mi głowami

Zmieniły się także relacje z ludźmi w Wielkiej Brytanii: „Kiedyś normalnym było rozpoczęcie rozmowy na dworcu autobusowym z kimś pochodzącym z mniejszości etnicznej, a teraz tylko kiwali głowami i uśmiechali się uprzejmie” - wspomina Paula.

Na przełomie tysiącleci Paula zamieniła się w białą kobietę.

Paula postanowiła skoncentrować się na pozytywnej stronie? i odkryłem wiele z nich: „Jako biała kobieta, zacząłem mieszać, coś, co chciałem robić przez lata, nie musiałem już cały czas się uśmiechać, żeby ludzie byli przyjaźni, mogłem być sobą, byłem mile widziany w sklepach „Pracownicy byli pomocni, nie było zbyt wiele pytań, rozumiem teraz, dlaczego niektórzy biali nie zdają sobie sprawy z istnienia rasizmu”.



Zauważyłem subtelne formy rasizmu

„Zauważyłem bardziej subtelne formy rasizmu, sprzedawczyni patrzyła na mnie i przewracała oczami, gdy azjatycka dama pyta coś przede mną, licząc na moją cichą aprobatę, faceta w sklepie, który wierzy, jego wąskie poglądy Interesuje mnie sposób, w jaki Indianin, który parkuje swój samochód na zewnątrz, kiedy robię zakupy z moją ciemnoskórą siostrą, stale obserwuję rasizm, jest duża różnica w sposobie traktowania - pisze Paula w swoim poście.

Pewnego dnia odkryła, że ​​jej córka ma również bielactwo. Paula i jej mąż szukali pomocy w Towarzystwie Bielactwa. Jej decyzja była jasna: jej córka nie powinna nosić makijażu, aby dorastać do pewnej siebie kobiety.

Rasizm niszczy duszę ludzi

To, czego Paula dowiedziała się ze swojego losu, przekazuje ludzkości w swoim wniosku: „Jako członkowie mniejszości etnicznej nie czułem się w stanie wyrazić, jak bardzo zostałem zraniony przez komentarze i zachowanie ludzi, więc mam nadzieję, że wszyscy razem będziemy bardziej odważni i podniesiemy głos przeciwko obrzydliwościom codziennego rasizmu, którego doświadczamy, niszcząc duszę człowieka ”.

Wskazówka wideo: rasizm? Niederegger nazywa ciasto ciastem

Trehlebov - odpowiedzi na pytania NAPISY PL (Lipiec 2024).



Biała plamistość, rasizm, Wielka Brytania