• Kwiecień 23, 2024

Obszar rozwoju: 10 powodów, dla których warto żyć w microversum filistyńskim

Zrobiłem to. Mieszkam w obszarze rozwoju, zostałem ostrzeżony, ale nie chciałem słyszeć. Teraz mam sałatkę i muszę powiedzieć: naprawdę dobrze smakuje. Między innymi z następujących powodów:

1. Filistyn w tobie może żyć

Chłopaki, przyznajcie się ... nadal możecie być tak modni, wyrafinowani, tolerancyjni i kim jestem, ale wciąż jest gdzieś w twojej hipsterskiej duszy ukrywanie filistyna, prawda? Ze swej strony nie chcę już dłużej zaprzeczać gównieniu filistyńskiemu. One istnieją. Wiem to już teraz. Lubi sprzątać. Lubi być przewidywalna. Jest trochę skomplikowana. Mówi frazy: „Idę do sklepu z narzędziami na krótki czas” i czuje się całkowicie zrozumiała w nowym obszarze rozwoju.



2. Wszystko jest nowe

Peter Fox musiał najpierw wypalić wszystko, aby na nowo się wymyślić, ale nowy obszar rozwoju jest jak kawałek białego papieru. Jedyne ograniczenie: plan rozwoju. I torebka. I dziwny smak jego męża. I wymagania prawne. A upór architekta ... ok, zostawmy to, bez białej kartki papieru. Ale nowy. Po tym wszystkim.

3. Dzieci, dzieci, dzieci na całym świecie

W nowych dzielnicach przyciągają młode rodziny. I to sprawia, że ​​świat jest zbyt duży dla Bullerbü. Jak jest zwijany, malowany, wspina się na Bauschuttberge i bawił się w chowanego. Hach, jak poprzednio ... taki miły!

4. Jak Big Brother, tylko z kluczem do drzwi i żaluzjami

Gdy tylko nowy mieszkaniec pojawi się w obszarze kontenerowym, najpierw zostaje powitany otwartymi ramionami i jednocześnie sprawdzany od góry do dołu. Przy niskich żywopłotach pojawia się pewien brak prywatności, co sprawia, że ​​wspaniale wspominamy Wielkiego Brata. Tylko że nie możesz rauswählen. Trochę szkoda czasami z niektórymi sąsiadami. Dobrze. Może po prostu go przedstawimy. Bo? i to w zasadzie następny punkt:



5. Nowe obszary rozwoju są bronxem filistynów

Podobnie jak w Bronxie, każda sytuacja prawna jest bezsilna w stosunku do prawa drogowego w nowym obszarze rozwoju. Zapomnij o prawach, które znasz. Nowy obszar budynku zapisuje nowe. I nagle walczysz o przedłużenie godzin otwarcia nowo zaplanowanego centrum opieki dziennej i przeniesienie przystanku autobusowego tak, jakby chodziło o twoje życie. Czy możesz spróbować nie dołączyć. Nie zadziała. Ponieważ przychodzą do salonu. Z listami twojego imienia już. I podpiszesz. Takie jest prawo ulicy. Nie uciekniesz.

6. Nigdy więcej sam

To prawda, że ​​punkt ten można znaleźć również na liście przeciwstawnej, ale samo to nie oddałoby tego faktu. Ponieważ „Nigdy nie jesteś sam”, jest to również miły przekaz. Jeśli potrzebujesz pomocy. Jeśli twoje dziecko zapomniało klucza. Jeśli w niedzielę skończy ci się cukier. Wszystko to już nigdy cię nie martwi.



7. Ludzie żyją tam z obrusami

I w pewnym momencie łapiesz się, pocierając się w dziale jadalni w Depot ... Czy masz coś jeszcze do powiedzenia? Gdzie jesteśmy już w następnym punkcie, a mianowicie:

8. Dobre dla mięśni śmiechu (jeśli bierzesz to z humorem)

Uwaga, dziwaczna i bardzo. Dziwni ludzie wydają się osiedlać w obszarze rozwoju. I w najbardziej pozytywnym sensie. Prawdopodobnie nie są tak naprawdę obcy niż gdziekolwiek indziej, ale dzięki bliskości i (tam znowu są) niskich żywopłotów, zauważasz to. Co moje życie byłoby bardziej frustrujące, gdyby nie szaleni ludzie z mojej ulicy (do której wyraźnie liczę).

9. Jedna rzecz wspólna: sąsiedzi (i to dobrze)

Nie jesteśmy w tym samym wieku, mamy najróżniejsze interesy i zawody, zarabiamy bardzo różnie od wynagrodzenia klasy średniej i pensji willi, pochodzimy z różnych miejsc i krajów, reprezentujemy najróżniejsze opinie, krótko mówiąc: mam jedną wspólną cechę z niektórymi moimi sąsiadami: Miejsce zamieszkania. I wiesz co? To świetnie. Dokładnie tam, gdzie spodziewałem się najmniejszego horyzontu, jest szczególnie wysoki. Zasadniczo obszar rozwoju jest międzykulturowym miejscem spotkań od pokoleń. Kto by tak pomyślał?

10. Zrastajmy się razem ...

Podobnie jak wielu, moja rodzina mieszka w rozproszonych po północnych, wschodnich, południowych i zachodnich Niemczech. Szczerze mówiąc: myślę, że miło jest wiedzieć, że prawdopodobnie zestarzeję się z torbami z hukiem z obszaru rozwoju. To sprawia, że ​​mój mały Microversum jest rodzimym. I już nie mogę się doczekać siedzenia z moimi sąsiadami pod jabłonią, którą posadziliśmy razem i rozkoszujemy się w czasach starożytnych. Nazwij to romansem filistyńskim ... masz rację. Ale mieszkam w obszarze rozwoju. Mam na to pozwolenie.

Dlaczego porażki są potrzebne w Twoim życiu? (Kwiecień 2024).