„Lubię tylko migawki!”
Zobacz Kathrin tutaj w naszej ofercie modowej!
Kathrin Röttger, 30 lat, animator w Robinson Club na Fuerteventurze
ChroniquesDuVasteMonde: Co sądzisz o naszej „akcji bez modeli”?
Kathrin Röttger: Jestem ciekawa za każdym razem. Kto w tym jest? Patrzyłem tylko na zdjęcia, teraz też czytam teksty o modzie.
ChroniquesDuVasteMonde: Gdzie zbliżyłeś się do naszych skautów?
Kathrin Röttger: Zapytałeś naszego szefa. Jeśli masz ochotę, możesz się zarejestrować.
ChroniquesDuVasteMonde: I? Czy od razu chciałeś dołączyć?
Kathrin Röttger: Myślałem o tym przez jeden dzień. Właściwie jestem za mały z 1,60 metra? i nie lubię fotografować prywatnie.
ChroniquesDuVasteMonde: Poważnie?
Kathrin Röttger: Nie zrobiono mi zdjęć. Tylko migawki. Ale potem pomyślałem: jeśli dostaniesz taką szansę, musisz to dostrzec.
ChroniquesDuVasteMonde: Wtedy byłeś podekscytowany przed strzelaniem ...
Kathrin Röttger: Tak, bardzo. W lustrze znalazłem zły makijaż, czerwone usta i woda falują we włosach. I oczywiście myślałem o pozach: jak to wygląda?
ChroniquesDuVasteMonde: I? Jak to wyglądało?
Kathrin Röttger: Wiebke, redaktor, pokazał mi kilka zdjęć z wyprzedzeniem? a tam makijaż wyglądał zupełnie inaczej, znacznie lepiej. To bardzo mnie uspokoiło.
ChroniquesDuVasteMonde: Czy podobało ci się strzelanie?
Kathrin Röttger: To było bardzo zabawne, ponieważ było nas tak wielu. Na trasie „Bikini Beauties” sfotografowano całą grupę z klubu Robinson. Zespół fotograficzny był również bardzo miły i nastrój odprężał się od samego początku.
ChroniquesDuVasteMonde: Jesteś wyszkolonym technikiem odzieżowym. Co powiesz na bikini ChroniquesDuVasteMonde, które nosiłeś podczas zdjęć?
Kathrin Röttger: Kręte bikini to świetna rzecz. Są pięknie wykończone, a materiał jest przyjemny.
ChroniquesDuVasteMonde: A jaką pracę wykonujesz w Robinson Club?
Kathrin Röttger: Pracuję głównie w butiku, czasami pomagając w restauracji lub podejmując małe role w naszych pokazach tanecznych.
ChroniquesDuVasteMonde: Też się tego nauczyłeś?
Kathrin Röttger: Nie. Przed Robinson Clubem nie miałem nic wspólnego z teatrem. To był jeden z powodów, dla których zdecydowałem się tu pracować. Aby stać się bardziej otwartym i zbliżyć się do ludzi.
ChroniquesDuVasteMonde: To zdecydowanie pomogło ci w strzelaniu.
Kathrin Röttger: Dokładnie! A kto wie, do czego służy to doświadczenie?