Imponująca sztuka haftu z igłą i nicią

Kto chce odwiedzić Nikki Delport-Wepener, zabiera prom z Hongkongu na mniejszą wyspę Discovery Bay - i po 25 minutach przeprawia się w innym świecie: nie ma już wieżowców, zamiast samochodów jeżdżących wózkami golfowymi, a ścieżki graniczą z trawnikiem i kwiatami , Małe miasteczko z 20 000 mieszkańców, które wygląda bardziej jak wioska wakacyjna.

Nikki Delport-Wepener podchodzi do przystani promowej: smukła blondynka o klasycznej twarzy dziewczyny, swobodnie ubrana, klapki na nogach. To pięć minut spacerem do domu, zawsze wzdłuż plaży. Sześć lat temu przeprowadziła się wraz z mężem Rayem Wepenerem, bankierem inwestycyjnym. Kompleks mieszkalny na wsi, w którym mają bliźniak, wygląda jak bogactwo. Wewnątrz mieszkanie wygląda schludnie i elegancko: jasne sofy, ciemne meble jadalniane, kwiaty papugi w białej kuchni mieszkającej obok wejścia. Dużo sztuki - zwłaszcza malarstwa, ale także haftu właściciela. I są zawsze jedno, dwa metry kwadratowe.



© Phlipp Engelhorn

Przynajmniej teraz, na widok jej prac, staje się jasne: haft Nikki Delport-Wepener nie jest hobby, ale jej pracą - a także wczesnym powołaniem: już w wieku trzech lat ma matkę Lesley Turpin-Delport, artystę wykształconego naukowo , dostałem jej pierwszą poduszkę jako prezent. Kiedy pamięta swoje wczesne dzieciństwo, widzi siebie i swoją matkę trzymających się przy kominku, otoczonych przez chow chows i sąsiadujące kobiety, których Lesley Turpin-Delport uczyła haftować. W wieku sześciu lat Nikki Delport-Wepener opanowała wszystkie podstawowe odbitki. „W tym czasie haftowałem te ryby”: wskazuje na cztery zdjęcia w ramce, które nie wyglądają jak prace przedszkolaka. Podczas gdy jej matka lubi robić ludzi i portrety, Nikki Delport-Wepener była zafascynowana zwierzętami i roślinami od najmłodszych lat - i dlatego studiowała biologię. Później została nauczycielką w szkole podstawowej, a następnie wraz z mężem pojechała do Anglii. Tam jej pasja dogoniła ją: studiowała bogatą brytyjską tradycję haftu w Royal School of Needlework i wkrótce uczyła w szkołach haftu.

Spowodowało to ścisłą współpracę z matką. Od lat 80. Lesley Turpin-Delport i jej firma „Les Designs” dystrybuują specjalnie zaprojektowane materiały do ​​haftu. Chociaż matka mieszka w wiejskim regionie w Południowej Afryce, a córka w Hongkongu. Ale ci dwaj są w stałym kontakcie za pośrednictwem Skype, wymieniają się pomysłami, piszą książki - a kiedy dają warsztaty w Anglii, spotykają się ponownie w prawdziwym życiu, następnym razem od połowy sierpnia w nadmorskim kurorcie Bath. Instrukcje i materiały do ​​haftu są już ułożone na stole przez Nikki Delport-Wepener. Ponadto hafciarka uczy w swoim studio w centrum Hongkongu. Na przykład jej uczniowie uczą się tworzyć iluzję trójwymiarowości, umieszczając cięższe przędze na pierwszym planie obrazu, bardziej delikatne z tyłu. Lub użyj wypełnień z gazy lub haftuj przedmioty koralikami.

To, co wygląda, można zobaczyć w sypialni i małym studio Nikki Delport-Wepener. Na jednym zdjęciu zebrała wszystkie swoje ulubione motywy: owady, rośliny, żółwie, motyle. Zasłona w sypialni jest wyhaftowana po obu stronach ważkami, techniką z tradycyjnego chińskiego jedwabnego haftu, którą Nikki Delport-Wepener nauczyła się w Chinach i zintegrowała z jej trójwymiarowym stylem haftu.

„Mixed-media freestyle” to coś, co matka i córka nazywają swoją sztuką tworzenia czegoś nowego z tradycyjnych zachodnich i wschodnich technik haftu. Ponadto Nikki Delport-Wepener otrzymuje specjalne zamówienia z całego świata: na przykład brytyjski kolekcjoner powierzył jej siedem antycznych, postrzępionych płaszczy samurajskich. Chce uratować kawałki, ostrożnie szyjąc drugą warstwę tkaniny lub kładąc na niej cienką warstwę siatki.

Wyzwanie - podobne do dwóch wielkich starych gobelinów w holu luksusowego hotelu w sąsiedniej kolonii Makau, gdzie Nikki Delport-Wepener pracuje od miesięcy. Francuski gobelin jest gotowy, ale stara chińska jedwabna sielanka pokrywa całą ścianę - i to może zająć trochę czasu. Górne sekcje musiały zostać przywrócone na rusztowaniu i z hełmem konstrukcyjnym na głowie. „Potem za każdym razem potrzebuję masażu całego ciała” - mówi ze śmiechem. Najbardziej szalonym projektem artystki był do tej pory dzielnik pokoju z owcą i kozą w wiejskim domu niedaleko Hong Kongu. Na czteroczęściowym krwistoczerwonym panelu o długości prawie trzech i pół na dwa metry zwierzęta teraz przeglądają większe niż życie między biurem a żłobkiem. Rodzina właśnie dała jej rysunek słynnego chińskiego kaligrafa w rozmiarze pocztówki.

© Phlipp Engelhorn

Wstępne badania w samej Afryce Południowej, Australii i Anglii trwały cztery miesiące: hafciarka badała zachowanie owiec i kóz w naturze i szukała odpowiednich materiałów. Haftowanie zajęło jej półtora roku.

Aby uzyskać realistyczny rezultat, Nikki Delport-Wepener użyła innej przędzy dla każdej części ciała zwierząt i ostatecznie zabarwiła cały obraz herbatą w różnych odcieniach brązu. Owce i kozy są do przytulania. W jej szufladach jest jeszcze wiele zdjęć zwierząt i roślin, które chce wziąć za szablon do haftowanych malowideł ściennych.

Ze względu na haft artysta zrezygnował nawet z dzieci - nie mogła sobie wyobrazić, aby zawiesić swoją pracę. Jej drugą pasją jest flamenco - taniec, który pasuje do pewnej siebie, niestrudzonej kobiety. Robi to, kiedy tylko może: „Oczywiście, zawsze mam coś do haftowania na promie, a jednocześnie ćwiczę sucho na flamenco ze stopami, a ludzie muszą myśleć: to ma obrażenia”.





The Amazing Tour Is Not On Fire (Kwiecień 2024).



Igła, Hong Kong, Metal, Haft, RPA, Anglia, Samochód, Japonki, Haft, Robótki ręczne, DIY, DIY, Artysta