„Łatwo jest sprawić, aby kandydat na śmierć był przyjemnością”

Anna-Lena Gruenagel ze swoim palcem Renaldo, który został skazany na śmierć w wieku 18 lat

© prywatny

Chociaż kara śmierci staje się coraz bardziej kontrowersyjna w USA, ludzie w 32 stanach wciąż mogą być skazani na śmierć. Osoby dotknięte chorobą siedzą w celi śmierci średnio przez 15 lat, niektóre nawet dwa razy dłużej. Większość więźniów zostaje stracona w Teksasie.

Anna Lena Gruenagel wie, co to znaczy. Jest członkiem zarządu szwajcarskiej organizacji Lifespark, która dostarcza pensje na śmierć w USA. Organizacja non-profit została założona w 1993 roku przez trzy kobiety w Bazylei - i od tego czasu zainicjowała około 1500 kumpli pióra.



ChroniquesDuVasteMonde.com: Co motywuje ludzi do wejścia w szeregi śmierci?
Anna-Lena GruenagelPrzede wszystkim jest myśl, że ci ludzie siedzą w dziurach i są zapomniani przez społeczeństwo. I że możesz dać im radość i różnorodność za pomocą prostych środków? bez względu na to, co zrobili. To naprawdę niesamowite, co mogą zrobić litery.

Jak wygląda życie więźniów?

To zależy od państwa. Mogę głównie mówić o Florydzie, gdzie mój kumpel Renaldo siedzi w celi śmierci. W komórkach o powierzchni pięciu metrów kwadratowych jest często nudny. Jeśli masz szczęście, masz pręty na drzwiach, dzięki czemu może wyglądać. Więźniowie otrzymują dwa razy trzy godziny tygodniowo wyjścia, następnie mogą uprawiać sport lub grać w karty na podwórku. Dopuszcza się prysznic dwa razy w tygodniu przez pięć minut, a każdy otrzymuje od jednego do dwóch rolek papieru toaletowego miesięcznie. Ale wszystko zależy od kaprysu strażników.



W przeciwnym razie, czy więźniowie nie mają zatrudnienia?
Na Florydzie zatrzymani mogą mieć telewizory, odtwarzacze MP3, trzy książki i prenumeratę czasopism, ale muszą kupić wszystko sami. A ponieważ nie mogą pracować i większość rodzin się od nich odwraca, wielu nawet nie ma na to pieniędzy.


Rodziny się odwracają?
W Stanach Zjednoczonych piętnowanie kogoś w celi śmierci jest dużym piętnem.


Czy obie strony korzystają z pióra?
Nie możesz niczego oczekiwać, musisz to zobaczyć jako dobry uczynek. Ale odzyskasz niesamowitą wdzięczność. Niektórzy więźniowie malują obrazy lub karty, gdy mają talent i możliwości. Renaldo pisze do mnie: „Czynisz mnie lepszym człowiekiem? To bardzo mnie dotyka. Kumpel z osobą skazaną na śmierć pozwala także zobaczyć, co świat ma do zaoferowania. A ponieważ list przychodzi tydzień po tygodniu, nie możesz po prostu odejść lub kliknąć jak wiadomości.




Opowiedz nam o Renaldo.
Renaldo ma 28 lat i od dziesięciu lat przebywa w celi śmierci. Został skazany w wieku 18 lat za zabójstwo białej kobiety. Mówi, że jest niewinny. Piszemy od pięciu lat.


Czy wierzysz w jego niewinność, czy nie jest to ważne?
To trudne pytanie. Nie wiem wystarczająco dużo o kwestiach prawnych, aby ocenić jego sprawę. Ale myślę, że są pewne niejasności. Miał zaledwie 18 lat, kiedy został skazany! Nie mogę odpowiedzieć na pytanie winy z tak lub nie, ale w międzyczasie to już nie jest dla mnie ważne.


Jak znajdują się kumple pióra?
Zatrzymani nie otrzymują informacji z ośrodka zatrzymań, uczą się tylko ustnie z „Lifespark”. Jeśli jesteś zainteresowany palcem, skontaktuj się z nami. Następnie przechodzisz do listy oczekujących, nad którą pracujemy. Ktokolwiek wstanie, jest pierwszy.

Nie możesz nikogo wybrać?

Nie.


Czy po umieszczeniu przez „Lifespark” jest również ostrożność?
Nasi członkowie z wyprzedzeniem otrzymują wiele informacji w przygotowaniu. A my towarzyszymy kumplowi, są tam, gdy są komplikacje ...


Co to może być?
Na przykład, wykorzystywany finansowo przez więźnia. Lub jeśli kumpel pióra już nie pisze, staramy się dowiedzieć, co się stało.


Kim są ludzie, którzy wybierają korespondencję?
Jest więcej kobiet niż mężczyzn.


Jak to wytłumaczysz?
Wierzę, że kobiety są bardziej wrażliwe i kosmopolityczne. (Śmiech)


Pisemna korespondencja może łatwo stworzyć zwodnicze poczucie bliskości i intymności. Czy powstały relacje miłosne?
To już się stało. To nie jest nasz cel.

Czy to powszechne, że penpale odwiedzają więźniów?
Tak. Jeśli mam czas i pieniądze, staram się odwiedzać Renaldo raz w roku.

Jak było twoje pierwsze spotkanie?
Bardzo, bardzo emocjonalny! Zwłaszcza, że ​​wiedziałem, że potem byłem tym, który wyszedł - i musiał zostać.Wszystko inne podczas sześciogodzinnej wizyty było piękne, było potwierdzeniem naszej półtorarocznej przyjaźni. Kiedy przybyłem do więzienia, byłem przerażony i bardzo podekscytowany, tylko z powodu nieznanego środowiska. Ale Renaldo był niesamowicie miły i natychmiast mnie przestraszył.


Te penpale łączą zupełnie inne światy. Co zrobić z jednym?
Otwierają oczy na własne uprzywilejowane życie. Wielu więźniów pochodzi z rozbitych rodzin, narkotyki często odgrywają rolę. W każdym razie, jaki mam zły dzień? Kiedy myślę o Renaldo, nadal mam wspaniały dzień!


Czy nie jest trudne budowanie przyjaźni z kimś, kto stoi twarzą w twarz ze śmiercią?
Oczywiście, ale myślę, że warto. Jeśli chodzi o wykonanie, jesteśmy również dla naszych członków i oferujemy wsparcie. Na przykład, dzwoniąc do osoby zainteresowanej w momencie egzekucji.


Jak sam przybyłeś do „Lifespark”?
Długo chciałem pracować w wolontariacie i szukałem czegoś, w czym mógłbym sam podzielić się czasem. Oczywiście nie zdarza się to często. Myślałem, w czym jestem dobry? Zdałem sobie sprawę, że jestem dobry w zawieraniu przyjaźni, a także podoba mi się pomysł pisania listu. Potem zdarzyło mi się przeczytać wywiad na temat „Lifespark”. Wszystko było cudowne.

Informacje: Członkostwo w „Lifespark” kosztuje 50 euro rocznie. Jeśli członek nie może podnieść całej kwoty z powodów finansowych, może zostać zmniejszony. Opłata członkowska jest przekazywana większym organizacjom, takim jak Światowa Koalicja przeciwko Karze Śmierci, i wykorzystywana do organizowania wydarzenia i tworzenia biuletynu.

Zalecenie wideo:


KTO KANDYDATEM OPOZYCJI NA PREZYDENTA? Karnowski, Biskup, Biedroń, Fijołek o kryzysie przywództwa... (Kwiecień 2024).



USA, kara śmierci, Floryda, Bazylea