Policjanci spełniają życzenia dzieci

Zwykle nie musi to oznaczać czegoś dobrego, gdy policja zatrzymuje kierowców samochodów. W najlepszym przypadku traci się przy kontroli tylko czas, w najgorszym przypadku pieniądze lub nawet prawo jazdy. W małym miasteczku Lowell w amerykańskim stanie Massachusetts policja drogowa wymyśliła coś wyjątkowego w czasie świąt Bożego Narodzenia. Dlaczego ludzie nawet nie zaskakują prezentami? Uśmiechnij się na twarzy? W końcu urzędnicy są także „przyjaciółmi i pomocnikami”.

Rezultatem jest wzruszający film, który z pewnością zrobi wiele dla porysowanego wizerunku amerykańskiej policji. Pokazuje, jak policja od niechcenia pyta kierowców samochodów o życzenia ich dzieci i czy dostali już wszystkie prezenty. I podczas gdy ludzie w samochodzie skarżą się, że nie są tak daleko, pomocnicy przez radio podsłuchali wszystko i spieszą się, by znaleźć odpowiedni prezent w supermarkecie obok. W mgnieniu oka jest pakowany i wręczany oficerowi kontrolującemu przez mężczyznę w stroju Świętego Mikołaja.



Kiedy gliniarz przedstawia paczki z Lego, grami komputerowymi, a nawet telewizją kierowcom, trudno w to uwierzyć. „Jak to zrobiłeś? Niesamowite! Czy mogę cię przytulić?” Policjant mamrocze coś o świątecznych goblinach i lubi być ściskany przez szczęśliwych ludzi. Kobieta pyta go uważnie o zagrożony mandat za przekroczenie prędkości, ale mężczyzna pozostaje hojny: „Jeśli naprawdę tego chcesz, mogę ci także dać bilet”. Tylko ojciec nie wydaje się być tak zadowolony z tego daru: „Właściwie już powiedziałem mojemu dziecku, że tego nie dostanie”.

Film był sponsorowany przez amerykański kanał telewizyjny „UP”, który wzywa do „Uplift Someone”, aby ludzie byli zadowoleni z małych gestów.



Policjanci spełniają marzenie Krystiana (Kwiecień 2024).



Pragnienie posiadania dzieci, mandat za przekroczenie prędkości, samochód, Massachusetts, Boże Narodzenie, prezenty, czynienie dobra, darowizna, dobroczynność, niespodzianka