• Może 18, 2024

Seks: mój pierwszy raz

Zmięte kartki i mylące uczucia: za pierwszym razem.

Siedzimy na łóżku, wypiliśmy już kieliszek wina. I opowiedz o naszym pierwszym czasie. Z moją dziewczyną było to całkowicie nieromantyczne, szarpnięcie na skórzanej sofie. Mój przyjaciel jeszcze miał skarpetki. Po prostu tego nie zapomnij!

Świetnie, takie kobiety mówią. Dziennikarz Jutta Vey teraz zrobił z tego całą książkę. dla „Mój pierwszy raz” Rozmawiała z 22 kobietami w wieku od 16 do 86 lat na temat ich pierwszej płci. Rezultatem są intymne protokoły - i ekscytujący kawałek historii seksualnej.



Dziennikarz Jutta Vey rozmawiała z 22 kobietami o jej pierwszym seksie w swojej książce „My First Time”.

BYM.de: Jak ważny jest pierwszy raz?

Jutta Vey: Pierwszy seks to zdecydowanie przerwa, krok w kierunku dorosłości. Ponieważ po raz pierwszy pozwoliliśmy innej osobie być tak blisko nas. Niektóre kobiety uważają to za niezwykle romantyczne, inne są bardzo pragmatyczne i mówią sobie: Cóż, to właśnie zrobiłem teraz.



BYM.de: Do twojej książki rozmawiałeś z bardzo różnymi kobietami. Najmłodszy ma 16 lat, najstarszy ponad 80 lat. Jaka była największa różnica między pokoleniami?

Jutta Vey: Kobiety z wcześniejszych pokoleń nie były oświecone. Wiele osób nie wiedziało dokładnie, jak działa seks. Natomiast dzisiejsze nastolatki wiedzą wszystko. Niektórzy już oglądali pornografię w górę iw dół.

BYM.de: Na przykład rozmawiałeś z kobietą, która w wieku 20 lat nie miała pojęcia, jak powstały dzieci.

Jutta Vey: Tak, to przerażające. Dlatego też myślałem, że seks nie może być przyjemny dla tych kobiet. I odwrotnie, założyłem, że pewni siebie dziewczęta zrobią dziś więcej pozytywnych doświadczeń. Tak nie było! Przez całe dziesięciolecia były miłe pierwsze czasy i złe pierwsze czasy.



>> Na następnej stronie: Seks wszędzie

Seks jest wszędzie

Pierwszy raz rzadko jest tak romantyczny jak w filmie.

BYM.de: Ale wiele się zmieniło od lat sześćdziesiątych.

Jutta Vey: Jasne, tło Oświecenia jest dziś zupełnie inne. Kiedyś nie było brawa, nie było internetu. Ponieważ nie można uzyskać wielu informacji. A warunki ramowe się zmieniły. Kiedyś było: Jesteś złą dziewczyną, jeśli uprawiasz seks przed ślubem. Teraz jest inaczej. Ale uczucia, strach, romantyczne idee po raz pierwszy pozostały. Myślę, że czasami starsze kobiety miały nawet taką przewagę, że tak mało wiedziały. Nie oczekiwali niczego, seks był dla nich tajemnicą.

BYM.de: Zgadza się, seks widzimy dziś wszędzie: w filmach, w czasopismach, w Internecie, w muzyce. Czy to nie zmienia oczekiwań po raz pierwszy?

Jutta Vey: Niekoniecznie. Większość młodych kobiet jest realistyczna. Ale są tacy, którzy po raz pierwszy życzą sobie samotnej chaty górskiej z ryczącym ogniem, świecami i romantyczną muzyką. Ponieważ możesz być pewien, że trafi w spodnie.

BYM.de: Niektóre kobiety w swojej książce po raz pierwszy stosunkowo wcześnie, w wieku 13 lub 14 lat. Czy czujesz, że presja jest dziś wyższa?

Jutta Vey: Tak. Byłem w Monachium i przeprowadziłem wywiad z czterema nastolatkami. Pracuję już nad następną książką. Potem usiadłem i pomyślałem: Mój Boże, nie możesz być tak pod wpływem twoich przyjaciół! Na przykład jedna z dziewczyn umówiła się na randkę ze swoją przyjaciółką i postanowiła, że ​​ta dziewczyna kiedyś będzie uprawiać seks. Zadzwonili więc do chłopca, który wiedział, że zamierza dołączyć i kazał mu wejść do mieszkania.

BYM.de: To brzmi nie romantycznie.

Jutta Vey: Tak. To też nie zadziałało. Ciśnienie jest w rzeczywistości wyższe. Można powiedzieć: Dziś wszystko jest możliwe, nie ma niczego, co nie istnieje.

BYM.de: Łatwo jest wprowadzić „porno” na YouTube i oglądać zdjęcia online ...

Jutta Vey: Ale to nie dotyczy dziewczyn, które według mojego doświadczenia nie pobierają pornografii w Internecie. Z chłopakami jest inaczej. Niedawno zapytałem chłopca, jak został oświecony. Powiedział: Bravo to kobiety, to tylko historie miłosne. Nauczył się przez porno w Internecie, jak działa seks.

BYM.de: Jak wpadłeś na pomysł napisania książki po raz pierwszy?

Jutta Vey: To się zaczęło, gdy 13-letnia córka przyjaciela naprawdę dojrzewała. Zadawała nam pytania. Więc trzy osoby wzięły udział w rozmowie i zadały sobie pytanie, jak to było dla kobiet. Myślałem o tym i zbadałem to. Tak powstał pomysł. Teraz pracuję nad książką, w której nastolatki opowiadają o swojej pierwszej płci. A potem ludzie są na tym.

Mój pierwszy raz

Jutta Vey Moje pierwsze kobiety z czterech pokoleń opowiadają Schwarzkopf & Schwarzkopf 280 stron 9,90 euro

>> Na następnej stronie: Fragmenty z „Mój pierwszy raz”

Fragment „Mój pierwszy raz”

Ćwiczenia na palec, aby się rozgrzać

Sarah, 17 lat, asystentka stomatologiczna Pierwszy raz w 2005 roku z 15 latami

Kupiłem całkowicie seksowną czerwoną bieliznę, z którą chciałem ją właściwie włączyć. Również działał. Kiedy poszedłem z nim spać, wpatrywał się w oczy. Był bardzo napalony na seksownej bieliźnie. Trochę się smuciliśmy i grzebaliśmy. Potem byłem zmęczony i odwrócony. O nie, pomyślałem i położyłem się na brzuchu. Był dość sfrustrowany i słyszałem, jak mamrocze: „O rany”. Potem zasnąłem. Wieczorem go zawiodłem. Było to również trochę zemsty za zamieszanie z moją dziewczyną kilka miesięcy wcześniej. Dała mu loda. W każdym razie powiedziała sztywno i stanowczo. Zaprzeczył. Następnego dnia, 23 grudnia, pozwoliłem mu odejść. Jesteśmy razem od czterech miesięcy. Siostra mojej babci miała urodziny tego dnia. Wszyscy poszli, ale nie ja. Nie miałem na to ochoty, chciałem go poznać. A potem to się stało. Zaczął całować mnie w szyję i sprawił, że stałem się całkowicie gorący, tak jak to było ... Miałem 15 lat, on miał 17 lat.

Pochodzę z bawarskiej wioski i jestem młodszą z dwóch sióstr. Chociaż opisałbym siebie jako przedwcześnie rozwiniętego, ale tak źle, jak moja mama czasem o mnie myśli, nie jestem. W wieku dziesięciu lat pocałowałem się po raz pierwszy. Wszyscy nagle poczuli się bardzo pocałowani i chcieli go wypróbować. Umówiłem się z facetem. Miał 14 lat, ale nie wiedział, ile mam lat. Zanim poszedłem, pomyślałem, może powinienem to przećwiczyć z pocałunkiem przedtem, żeby nie było w spodniach. Właśnie wypróbowałem to z moją dziewczyną. To było dziwne, ponieważ oboje byliśmy dość zabawni. Musieliśmy też się śmiać cały czas. Nawiasem mówiąc, w końcu nie pocałowałem chłopca. Nie odważyłem się.

>> Na następnej stronie: Jak Sarah zaczęła się smolić

Żaby, seks i oświecenie

Fragment „Mój pierwszy raz”

Dopiero dwa lata później, w wieku dwunastu lat, zacząłem dudnić. Znajomy miał od pierwszego razu za sobą i często o tym mówił. Jednak nigdy nie weszła w szczegóły. Po prostu podpowiedziała: „Dziś wieczorem się z nim spotkam i jestem pewien, że znów będzie całkiem fajnie ...” Coś w tym stylu. Mówiąc bardziej szczegółowo, mówi się to tylko za pomocą 15, 16.

Oni i inni byli jedynymi w naszej szkole średniej, którzy uprawiali seks w tym wieku. Drugi jednak był jeszcze dalej: miała już dziecko. To był oczywiście temat. Kiedyś spotkaliśmy ją w mieście z spacerowiczem i zapytaliśmy, czy to dziecko życzeniowe. Twierdziła „Tak”. Musiała powtórzyć lekcję, ale wydawała się świetnie. Dlatego wcale nie powstrzymało nas to od zabawy z chłopcami. Wiedziałem już dużo w tym wieku. Od pierwszej klasy prowadziliśmy edukację seksualną. Narządy płciowe mężczyzny i kobiety zostały nam pokazane przez dwie postacie z kreskówek. Jeden miał pierś, inne jądra. Pamiętam też, że kiedyś oglądaliśmy film edukacyjny. Był nieszkodliwy. Żaby były widziane do krycia, jeden skaczący na drugim. To było całkiem zabawne.

>> Na następnej stronie: Dlaczego Sandra, 21 lat, kocha seks

Fragment „Mój pierwszy raz”

Sarah kocha seks

Sandra, 21 lat, urzędnik spedycyjny Pierwszy raz w 2000 r. W wieku 13 lat

Kocham seks, ponieważ możesz być naprawdę blisko. Seks z moim przyjacielem to dla mnie ultra plus. Czasami boję się, że nie będzie tak pięknie i intensywnie przez trzydzieści lat, ale sposób, w jaki jest przedstawiany w serialu komediowym: „Hej, to święta, w końcu wróciłem!” Podczas gdy seks nie jest główną częścią związku, jest dla mnie bardzo ważny. Alex i ja śpimy średnio dwa razy w tygodniu. Jest pierwszym, z którym dobrze się bawię. Droga do celu była długa.

Urodziłem się w Gera w Turyngii. Kiedy miałem trzy lata, moi rodzice rozwiedli się. Mój ojciec urodzenia jest niczym więcej niż dawcą spermy. Prawie nigdy nie dzwonił po przerwie, ani na święta, ani na moje urodziny. Nigdy nie miałem klasycznego związku matki z córką. Było to częściowo spowodowane tym, że dużo podróżowała do pracy, a ja byłam raczej wychowywana przez babcię, która mieszkała z nami w domu. Z drugiej strony miała również problemy z rolą matki. Wciąż jest stosunkowo młoda, tylko o dwadzieścia lat starsza ode mnie. „Wolałbym być twoją dziewczyną”, zawsze mi mówiła. Właśnie tego nie chciałem. Zawsze chciałam mieć dziecko - tak jak moja babcia była dla mnie.

>> Na następnej stronie przeczytasz, dlaczego Sarah wstydzi się kupować tampony

Oświecenie i zakup tamponów

Fragment „Mój pierwszy raz”

Nigdy nie pomyślałbym o pójściu do matki z jakimikolwiek problemami z dojrzewaniem.Ale nic nie przyszło z jej strony. Oświecenie - niepalący! Jeśli zignorujesz książkę dla dzieci, którą dostałem jako mała dziewczynka. W przyjaznych dzieciom rysunkach i tekstach wyjaśniono, jak powstają dzieci. Widziałeś, jak rodzice wieczorem kładą się spać, rano wstają, a tyłki mają pieczeń w tubie. W każdym razie widać było, że coś się stało w jej żołądku. Potem stawał się coraz większy na każdym innym zdjęciu.

Kiedy wszedłem w okres dojrzewania, wszystko, co moja matka powiedziała o moim ciele, było żenujące. To dlatego, że nie była wrażliwa na dotyk, ale zawsze rambomäßig przeniosła wszystko. W wieku jedenastu lat, kiedy moje pierwsze włosy zaczęły kiełkować, w basenie pojawiła się sytuacja, która wyjaśniała, jak bardzo była niewrażliwa. Kiedy zmieniłem ubranie, nagle powiedziała głośno: „Słuchaj, tam masz włosy pod pachą ...” Powiedziała to, jak powiedział przyjaciel. Ale nie mam matki. To było po prostu głupie.

Dwa lata później, w wieku trzynastu lat, inna taka sytuacja. Właśnie dostałem swoje dni i poszedłem do niej pilnie. Jej jedyna reakcja: „Czy masz w tym coś?” Całkowicie niewrażliwy i bez dalszych wyjaśnień. Ponieważ zawsze zbierałem pady i próbki tamponów, które w tym czasie były uzupełnieniem Bravo, - Wiedziałem, że zaczyna się ode mnie w pewnym momencie - na szczęście zostałem zapewniony na razie. Zawsze wkładałem próbki do misia siedzącego na moim łóżku. Później ukryłem papierosy w jego żołądku.

Następnego dnia moja mama poszła ze mną do supermarketu i poprosiła mnie o zakup bandaży. Kiedy stanęliśmy przed półką, powiedziała do mnie: „Więc teraz weź paczkę”. Byłem całkowicie przytłoczony. Aby przejść do kasy, nie do pomyślenia! Więc powiedziałem: „Nie, nie zrobię tego, nie mogę go kupić”. W końcu to zrobiła. Nadal czuję się zażenowany kupując dzisiaj tampony.

>> Na następnej stronie: Dla Ruth, 78, po raz pierwszy było upokorzenie

Pierwszy raz - upokorzenie

Fragment „Mój pierwszy raz”

Ruth, 78, aktorka Pierwszy raz 1948 z 19 lat

Mój pierwszy raz był upokorzeniem. Dlatego nie mogłem się zrelaksować podczas seksu przez dziesięciolecia. Dopiero w wieku zaledwie pięćdziesięciu lat spotkałem mężczyznę, którego mogłem się pozbyć. Był moim piątym kochankiem. Ogólnie miałem sześć. Myślę, że dobra średnia dla kobiety w moim wieku. W końcu dorastałem w innym czasie niż dzisiaj. Fizyczność, edukacja, seks - prawie nie mówiono. Lata trzydzieste i czterdzieste były ciężkim okresem.

Dorastałem w Hamburgu-Eilbek. Tam mieszkałem z rodzicami w wynajętym mieszkaniu. Moja matka była dietetykiem w szpitalu. Mój ojciec po raz pierwszy poszedł na morze, a następnie został samozatrudniony jako przewoźnik. Nie był zbytnio w domu. Dlatego niewiele słyszałem o ich małżeństwie. Ale nie mogła być dobra, ponieważ moja matka płakała wiele razy. Może dlatego tak się postarała. Zawsze mówiła: „Miłość jest jak pasztetowa, można ją pokonać chlebem, to tylko wielkie słowo, nic za tym nie ma”.

W domu prowadziła ścisły pułk. W wieku 14 lat musiałem być w domu o 19 wieczorem. Jeśli nie było mnie na czas, zaczęło się coś. Na przykład, gdybym spóźnił się tylko dziesięć minut, wtedy, gdy tylko otworzyłyby się drzwi do mieszkania, miałem już - hmm! - ręka mojej matki w twarz. Ilekroć nie chciałem czegoś zjeść, powiedziała do mnie: „Następnym krokiem, moja droga, jest instytucja edukacyjna, mają gumowe ściany, możesz krzyczeć, co chcesz”. Często groziła. Ale tak naprawdę nigdy nie byłem tak wyzywający. Zawsze robiłem to, co mi powiedziano. Czasami jednak rozpaczałem nad nimi swoimi pytaniami. Wtedy wszedłem w okres dojrzewania i wpadłem na pewne pytania.

Pamiętam, że 13 razy bawiłem się z kolegą ze szkoły na ulicy, kiedy przyszła córka z sąsiedniego domu. Moja dziewczyna szepnęła do mnie: „To tętni życiem”. Ja: „Co to jest?” Potem mówi: „Będzie dobrze z mężczyznami. Uważaj, wkrótce będzie miała dziecko”. Zapytałem dość ciekawie: „Po co ci dziecko?” Potem powiedziała konspiracyjnie: „Nie wiem dokładnie, ale myślę, że się całuję”. Tego samego dnia powiedziałem o tym mojej mamie. Potem powiedziała: „Tak, tak właśnie jest”.

>> Na następnej stronie: Sex to piggy

Seks był świnką

Fragment „Mój pierwszy raz”

Niewiarygodne, ale prawdziwe: wierzyłem w to przez jakiś czas. Nie byliśmy wykształceni w domu ani w szkole. Do tego dużo rozmawialiśmy ze sobą i kłapaliśmy. Od rodziców, nauczycieli i innych dorosłych prawie nic nie można było znaleźć. Było to bardzo niepokojące i zawsze były wokół niego. Ktoś mi kiedyś powiedział: „Jeśli widzisz kobietę z wielkim brzuchem na ulicy, ona jest w ciąży i ma dziecko”. Kiedy kobieta w ciąży przyszła spotkać się ze mną i moją matką na ulicy, wykrzyknęłam entuzjastycznie: „Patrz, mamo, kobieta jest w ciąży!”. Moja matka wtedy: „Jeszcze nie widziałeś prosiąt!” Wszystko, co miało związek z seksem, było trochę świnki. Ale z takimi uwagami jak moja matka temat stał się oczywiście dla mnie jeszcze bardziej interesujący.

W wieku 15 lat zdałem sobie sprawę, że coś zmienia się w moim ciele. To było mylące, ponieważ nie wiedziałem, co się ze mną dzieje. Dziewczyna z mojej klasy powiedziała: „Co miesiąc dzieje się coś śmiesznego.Krwawisz. ”Ja:„ Fuj, jak strasznie! ”Potem powiedziała:„ Tak, ale nie lubię pytać mojej matki. ”Wtedy zapytałam ją, jak to zrobiła ze swoją bielizną i powiedziała:„ Umyję to zawsze skryty. ”

Ale kiedy dostałem swój okres, zapytałem matkę. Ale zamiast odciągnąć mnie na bok i wyjaśnić, co naprawdę się ze mną dzieje, powiedziała w skrócie: „Jeśli kiedykolwiek znajdę tu brudną bieliznę, to coś zrobi”. W tym wieku byliśmy jeszcze całkowicie nieszkodliwi. Gdybyśmy podróżowali z chłopcami, to zawsze w klice. Tu nie było nic z pocałunkami, tam są dzioby. Najwyższe emocje trzymały się za ręce w kinie.

Kiedy miałem prawie 16 lat, chłopak zaprosił mnie do kina. Myślę, że to film Mariki Rökk lub Zarah Leander. Jego rodzice mieli bar na rogu na naszej ulicy. Nie uważałem go za szczególnie atrakcyjnego, ale chodzenie do kina zawsze było dobre. Kiedy wróciliśmy, zatrzymaliśmy się tuż przed drzwiami, a potem pocałował mnie. Co ja robię? Biegnij krzycząc na trzecie piętro i głośno krzycz: „Mamo, mamo, będę miała dziecko!” Oczywiście moja matka prawie upadła w szoku. „Dlaczego tak jest?” Zapytała. Potem pokazałem jej, gdzie mnie pocałował. Ona: „A teraz masz dziecko, ale nie zrobisz tego ponownie”. Ja: „Nie, nie”. Potem znowu: „Cóż, nie dostaniesz tego dziecka”. I to był dla niej temat.

>> Na następnej stronie: 54-letnia Roswitha nigdy nie miała dobrego seksu z mężczyzną

„Ten Gerammel uważam za odpychający”

Fragment „Mój pierwszy raz”

Roswitha, 54 lata, sekretarka Pierwszy raz 1972 z 19 lat

Czy potrzebuję seksu z mężczyzną? Nie. Czy miałem naprawdę dobry seks z mężczyzną? Nie. Czy dlatego jestem nieszczęśliwa? Wcale nie! Jestem zadowolony ze swojego życia i nie chcę handlować z nikim. To, że nie chcę lub nie potrzebuję seksu, w żaden sposób mnie nie obciąża. Myślę, że to przeciwko mnie. Już ruch, ten Gerammel. Obrzydliwe. Odpychające. Obrzydliwe. Nie jestem. Ujmijmy to w ten sposób: nie jest to dla mnie konieczne, jak dla wielu innych. O tym też się nie mówi. To nie jest wbudowane. To nie znaczy, że ogólnie nienawidzę seksualności. Wręcz przeciwnie. Seks ze sobą jest wspaniały.

Urodziłem się w sierpniu 1953 r. W małym miasteczku w Saksonii. Kiedy miałem trzy lata, moi rodzice przeprowadzili się ze mną i moją młodszą siostrą Andreą do Bremy. Byłem ochrzczony katolikiem. Mój ojciec, który jest protestantem, nie myślał o tym zbyt wiele. Moja matka była jednak katoliczką i musiała obiecać pastorowi małżeństwo, aby ochrzcić jej dzieci. Człowiek ewangeliczny - wtedy to nie było możliwe. Mieszane małżeństwa nie były mile widziane, tak, wręcz skandaliczne. Dla mojej matki jej obietnica była wtedy wewnętrzna. I tak była wykształcona bardzo religijnie i była przekonana, że ​​wszystko, co robi i myśli przeciwko Bogu i Dziesięciu Przykazaniom, jest grzechem i ostatecznie zostanie ukarane. Tak myśli dzisiaj, mając 78 lat.

Mój ojciec, murarz, był panem w domu w naszym apartamencie z trzema sypialniami. Kiedy tam był, musieliśmy być cicho i brać prysznic. Nie pamiętam żadnej prawdziwej rozmowy z nim. Kiedy byliśmy razem z nim w pokoju, wysłał do nas zdania w stylu „Po prostu rób zajęcia szkolne!” lub „zmyć to!” zaraz wracam. Nie mógł nic z nami zrobić.

Oboje wysłano nas do szkoły katolickiej i musieliśmy chodzić do kościoła w każdą niedzielę. Moja matka, która była wewnętrznie katolicka, nigdy się tam nie pojawiła, co stało się dla mnie coraz bardziej niekorzystne. Wszyscy pozostali rodzice aktywnie uczestniczyli w życiu społeczności. Jeden ojciec był sługą, jedna matka zajmowała się kwiatami, inne pieczone ciasta. Tylko moi rodzice nie uczestniczyli. Pewien nauczyciel powiedział mi kiedyś: „Twoi rodzice nie przychodzą do kościoła”. Brzmiało to tak: „Gdyby tak było, byłbyś bardziej szanowany tutaj”. Oczywiście, jako dziecko, czujesz i czujesz to obraźliwe między wierszami bardzo szczególne.

W szkole powiedziano nam, że seksualność jest czymś absolutnie brudnym, nagannym. Zawsze mówiono: „Nie będziesz miał nieczystych myśli”. To rozstrzygnęło się na mnie. Na przykład, gdy przypadkowo zobaczyłem siebie jako nagą w lustrze jako dziecko, pomyślałem, teraz muszę się ponownie przyznać. W rzeczywistości, dzięki temu pokręconemu wychowaniu moralnemu, odczuwano we wszystkim jedną myśl i myśl: „Teraz jest źle, zgrzeszyłeś”. To było okropne.

>> Na następnej stronie: Dziwne dźwięki

Dziwne jęki

Byli też moi koledzy z klasy, którzy byli inni, to znaczy raczej otwarcie mówili o seksualności i nie znaleźli w tym nic złego. Pamiętam dziewczynę, która była cztery lata starsza i którą uważałem za świetną. Wyglądała tak dojrzale i tak wiele wiedziała. Większość tego, co mi powiedziała, kiedyś uwierzyła. Kiedyś powiedziała: „Jeśli zrobisz to od tyłu, dostaniesz szczeniaka”. Przez długi czas byłem zajęty. Miałem wtedy 13 lat.Z drugiej strony, fajnie było też, że w ogóle wiedziałam o seksie. Wciąż pamiętam, że kiedy miałem 16 lat, moja siostra zapytała mnie, czy mogę zajść w ciążę z powodu ciasnego tańca. Śmiałem się z tego.

Jeśli chodzi o moją starszą dziewczynę: Oczywiście nie pozwolono mi poznać moich rodziców. To było surowo zabronione. Ale nie mogli mnie powstrzymać, ponieważ zawsze chodziłem do niej przed pójściem do szkoły. Moja matka odeszła dawno temu. Zawsze chodziła rano na poranek. Więc o dziesiątej do siódmej wyszedłem z domu, a potem prosto do niej. Jej matka była już poza domem. Czasami przyszedł chłopiec z sąsiedztwa. Był znacznie starszy, już 19 lat. Potem usiedliśmy w kuchni i rozmawialiśmy. Raz, nigdy tego nie zapomnę, mój przyjaciel nagle powiedział do mnie: „Zostań tutaj i zaopiekuj się królikiem doświadczalnym, zaraz wrócimy”. Potem obaj poszli do sypialni rodziców. Jakoś już coś podejrzewałem i pomyślałem, że teraz nie da się tego rozwiązać. Kilka minut później usłyszałem te dziwne jęki. Myślałem, że to takie okropne i zboczone, że chciałem po prostu odejść, a potem nigdy nie wróciłem. Paskudne, brudne, obrzydliwe - to też utkwiło we mnie.

W wieku 13 lat ojciec zabrał mnie ze szkoły. Decydującym czynnikiem było to, że miałem pięć lat w religii, co oczywiście drażniło cały rekord. Byłem po prostu bardziej krytyczny niż inni, zawsze miałem duże usta. Pamiętam, jak kiedyś powiedziałem do mojego nauczyciela religii: „Nie rozumiem tego u Adama i Ewy i że wszyscy jesteśmy braćmi, skąd pochodzili Indianie?”. Nic nie powiedziała, nie odpowiedziała. To było prawdopodobnie oburzające, bluźniercze. Były to wątpliwości, które tam nie należały.

MÓJ PIERWSZY RAZ (Może 2024).



Seks, Schwarzkopf, Boże Narodzenie, Monachium, youtube, seks, pierwszy raz, miłość, kobiety, jutta vey, książka, dziennikarz