Student (17 lat) przynosi swoje książki do klasy w mikrofalówce - z szalonego powodu
Zabrzmi dzwonek szkolny, studenci pędzą na zajęcia - ale co to jest? Jeden z chłopaków rzeczywiście ma kuchenkę mikrofalową. W środku szkoły!
Dlaczego Jacob (17) przynosi swoje podręczniki do klasy w mikrofalówce? Czy nie może używać plecaka? Dokładnie!
W szkole Jacoba, w Spalding Grammar School w Lincolnshire w Anglii, plecaki dla uczniów szkół średnich zostały zakazane. Dlatego Jacob używa teraz kreatywnych metod, aby przynieść swoje książki i protestować przeciwko szalonemu zakazowi.
Szkoła zakazuje torby, więc chłopiec pojawia się, niosąc książki w kuchence mikrofalowej ... // t.co/F37GLwG6YS pic.twitter.com/SYa8RIhSe7
? LADbible (@ladbible) 22 października 2018 r
Nastolatek miał już swoje książki w kuchence mikrofalowej i małym wiklinowym koszu. Ponieważ: szkoła do tej pory nie zbanowała.
Tło szalonego zakazu plecaka to domniemane obrażenia innych uczniów. Nawet kilka dzieci doznałoby obrażeń, ponieważ trafiły do szkolnego korytarza z dużymi plecakami lub workami, argumentuje szkoła.
Dlatego uczniowie szkół średnich nie mogą już chodzić po szkole z plecakiem. Plecaki są nadal dozwolone w drodze do szkoły rano i w domu wieczorem, ale uczniowie muszą nosić swoje książki gołymi rękami między zajęciami.
A nasz uczeń Jacob, który przyszedł na zajęcia z kuchenką mikrofalową? 17-latek zastanawiał się nad innym sposobem rozwiązania szalonego zakazu: napisał esej na 3000 słów („Kieszenie w wyższej szkole - Moje myśli i możliwe rozwiązanie”) i dał mu nauczyciela.
Konsekwencja: Jakub został zawieszony na dwa dni szkolne. Jego matka podkreśla w angielskich mediach, że jego protest zawsze był spokojny - ale najwyraźniej za daleko poszedł do szkoły.
Inni rodzice wystosowali petycję online przeciwko surowemu zakazowi noszenia toreb. Jednak bez powodzenia: Po zebraniu prawie 500 podpisów petycja została usunięta.