Możesz zapomnieć o tych mitach aplikacyjnych!

Zastosuj poprawnie

© istockphoto.com

Pomyślne zastosowanie we wszystkich przypadkach nie istnieje - ale istnieje wiele blokad i nieporozumień, które nękają wnioskodawców. Zasadniczo, jeśli nie spróbujesz, już przegrałeś. Ale kto ośmiela się, może również doświadczyć pozytywnych niespodzianek, ponieważ właściwie reklamowanie nie jest także magiczną sztuką. Nie każdy mit aplikacji jest prawdziwy! Poprosiliśmy dwóch ekspertów o najczęstsze błędy aplikacji - i otrzymaliśmy wskazówki, jak prawidłowo aplikować.

Mit nr 1: Przyciąganie uwagi za wszelką cenę

Wielu wnioskodawców uważa, że ​​w procesie składania wniosków muszą działać jak czarodziejka wobec pracodawcy: rozwiązanie każdego problemu, odpowiedź na każde pytanie. „Nieprawda” - mówi dziennikarz biznesowy i autor Florian Vollmers. Wreszcie, w czasach kryzysu ludzie cenią sobie fakt, że jako wnioskodawca możesz realistycznie ocenić siebie. Cechy takie jak niezawodność, lojalność, dokładność i czysta praca mogą przeważyć nad wizerunkiem superwomana. „Znalezienie indywidualnego punktu widzenia jest najważniejsze”, zgadza się doradca ds. Kariery Svenja Hofert. „Około 30 procent kobiet nadal używa haseł z witryn potencjalnych pracodawców, a kolejne 60 procent pisze standardowe zwroty z tablic rejestracyjnych, pozostawiając około 10 procent prawdziwie indywidualnych aplikacji”.



Mit 2: Nieproszona aplikacja nie jest tego warta

„Zdecydowanie się opłaca” - mówią Svenja Hofert i Florian Vollmers - nawet jeśli wiele z tego pokonywania i energii jest częścią tego! Najlepsza szansa na sukces ma niechciana aplikacja, jeśli wiesz, co możesz i czego chcesz. Zawsze pytaj siebie, kto ma Twoją aplikację. W dużej firmie prawdopodobnie jest to kierownik działu kadr, w mniejszym prawdopodobnie sam szef. Jak działa to, co napisałeś do tych, którzy go przeczytali? Niezamówione aplikacje są szczególnie cenne w bardzo wyspecjalizowanych branżach, zaleca Svenja Hofert, ale również nowi uczestnicy mogą odnieść sukces.



Mit nr 3: Tylko duże firmy są dobrymi pracodawcami

Czy jesteś profesjonalnym początkującym? Czy chcesz ubiegać się o sukces dużej korporacji? Firmy te sugerują bezpieczeństwo, możliwości dalszej edukacji i dobre warunki pracy. Duże firmy nie są jedynym sposobem na znalezienie dobrej pracy. Procedury aplikacyjne są często standaryzowane, a konkurencja jest świetna. Dlatego warto zapukać również do średnich przedsiębiorstw: często skarżą się na zbyt małą liczbę wykwalifikowanych kandydatów. W mniejszych firmach jest również bardziej prawdopodobne, że menedżer ds. Zatrudnienia lub kierownik działu otrzyma swoją aplikację we własnych rękach.

Mit 4: Nie mam witaminy B

Svenja Hofert wielokrotnie spotyka kobiety, które uważają, że nie mają kontaktów. Dla Svenji Hofert jest to kwestia pewności siebie. „Każdy zna kogoś”, sprzeciwia się. Kiedy słyszy takie zwroty jak „To pięć lat temu, nie mogę zadzwonić”, zdecydowanie zaprzecza. Ponadto sieci społecznościowe związane z karierą byłyby zbyt często zaniedbywane, powiedział Hofert. Sieci kariery obejmują Xing, squeaker, linkedin i e-fellows.



Mit 5: Własny PR - „Nie mogę tego zrobić”

„Często kładziemy zbyt duży nacisk na siebie” - mówi Florian Vollmers. Najpierw powiedz swoim przyjaciołom, znajomym i współpracownikom, których szukasz. A to powinno być networking? „Tak, jasne” - mówi Florian Vollmers. I nawet jeśli nadal prowadzi do rekrutacji, zdecydowanie powinieneś skorzystać z tej możliwości.

Mit 6: Sieci społecznościowe to sprawa prywatna

Oczywiście nikt tak naprawdę nie przejmuje się tym, co robisz prywatnie, z kim obchodzisz, kim się nazywasz. Ale: 161 z 260 pracowników jest ciekawych, wyszło w ankiecie portalu internetowego. Specjalnie dla kandydatów na krótkiej liście kilka dodatkowych informacji za pośrednictwem Google, Facebooka lub StudiVZ szybko staje się interesujących. Jeśli jesteś w fazie aplikacji, powinieneś pomyśleć o tym, co jest w sieci o tobie, a może napisać komentarz mniej, przesłać mniej zdjęć, a nawet usunąć niektóre informacje.

Mit nr 7: Robienie dokładnie tego, czego oczekuje menedżer HR

Czy widzisz rozmowę kwalifikacyjną w oku umysłu jak film? Czy przygotowałeś z wyprzedzeniem różnego rodzaju odpowiedzi, aby spełnić oczekiwania swojego odpowiednika? Haczyk to: to nie ty. Specjalista ds. Zasobów ludzkich patrzy na ciebie, gdy udajesz. „Zwłaszcza młodzi ludzie często zadają sobie pytanie:„ Czego oczekują ode mnie? ”, Mówi Svenja Hofert. „Ale to może być błędne, ponieważ czasami nie oczekują niczego.Oni po prostu chcą cię poznać. ”Jeśli masz odwagę stać samemu, poczucie własnej wartości i osobowość robią największe wrażenie, a jeśli twój menedżer HR nie zakłada, że ​​masz niezbędne umiejętności do pracy, nie chciałby cię Zaproszona rozmowa.

Mit 8: Wezwanie nic nie przynosi

„Nawiązywanie połączeń nie jest łatwe, dlatego należy założyć, że dobra rozmowa telefoniczna to rzadkość” - mówi Florian Vollmers. Aby odebrać telefon i poprosić o menedżera ds. Zatrudnienia, może dobrze zrozumieć. Specjaliści HR często mają wiele spotkań i nie mają czasu na rozmowy. Im większa firma, tym trudniej jest uzyskać odpowiedni telefon. Dlatego rozmowa telefoniczna jest zalecana szczególnie w małych firmach. Tutaj możesz nawet mieć szansę zdobyć menedżera osobiście po pracy. Co najważniejsze, nie bierzesz niczego osobiście i dostajesz grubą skórę. Możesz również najpierw poprosić pocztą o rozmowę telefoniczną.

Mit nr 9: Nikt nie chce zatrudniać matek

Matki nie są tak wspierane na rynku pracy, jak powinny, ale to nie znaczy, że nie masz szans jako matka. Badanie pokazuje, że 48 procent niemieckich firm chce tworzyć więcej miejsc pracy w niepełnym wymiarze godzin w ciągu najbliższych dwóch lat, aby zaoferować matkom więcej miejsc pracy. Wysoka motywacja i elastyczność sprawiają, że matki są atrakcyjne jako pracownicy, zwłaszcza w sektorach bankowym i produkcyjnym. Również dla elastycznych modeli czasu pracy ma się raczej otwarte uszy w średnich przedsiębiorstwach. W zamian MŚP korzystają z wysokich kwalifikacji matek, które w przeciwnym razie zostałyby utracone.

Mit 10: Za stary na rynek pracy

Za stary? I za drogie? Czy myślisz, że jeśli młodsi nie znajdą niczego, czy nie masz żadnych szans od 50 na rynku pracy? Wręcz przeciwnie! Ich szanse są coraz lepsze, wynika z badań Federalnej Agencji Zatrudnienia. Starsi pracownicy są rekrutowani częściej. W czasach niedoborów umiejętności firmy ponownie uczą się doceniać doświadczenia osób starszych. Ponadto są one uważane za wiarygodne, identyfikują się z operacją i stają się mniej chore. Więc nie daj się zastraszyć!

ALGORITHM: The Hacker Movie (Kwiecień 2024).



Svenja Hofert, kryzys, osobiste, błędy, błędy, aplikacja, zastosuj, sieci społecznościowe, witamina b