W każdym razie nie możesz tego zrobić!

 

„DZIEWCZYNA, DAJĘ CIEBIE 6 LAT?

Katja Just, lat 43, przeniosła się do samotności w wieku 25 lat

Moi rodzice mieli dom na Morzu Północnym, gdzie byłem szczęśliwy jako dziecko. W wieku 25 lat, mój chłopak i ja postanowiliśmy przenieść się do Hallig, wyobrażając sobie, że nasze przyszłe dzieci pełzną po błocie. Rzuciłem pracę i mieszkanie? wtedy mój przyjaciel odskoczył. I tak przyjechałem. Stary Hooger powiedział wtedy: „Daję ci sześć lat! Jako młoda kobieta nie możesz żyć sam na Hallig !? To było 18 lat temu. Podoba mi się słony zapach wiatru, szerokość Morza Wattowego. Samotność może boleć, ale zwykle powoduje we mnie głęboką satysfakcję. Nie brakuje mi niczego na świecie. W nagłych wypadkach mam moich gości urlopowych, z którymi mogę rozmawiać. I milutka, moja krowa. Napisałem nawet książkę o moim życiu („Barefoot on the Summer Dike ?, Eden Books).



 

? NIGDY NIE MOŻNA URUCHOMIĆ WIĘCEJ?

Benjamin Baltruschat, lat 36, jest użytkownikiem wózka inwalidzkiego i chce znowu być sam

Po moim wypadku lekarze powiedzieli mi, że już nigdy nie będę mógł chodzić. Natychmiast zaprzeczyłem. Mięśnie poniżej klatki piersiowej Nie mogę się poruszać, zimno ani dotykać, ale czuję. W przypadku ubezpieczenia zdrowotnego wkrótce zostałem uznany za ausherapiert. Moja wielka nadzieja: agresywna fizjoterapia. Od miesięcy możesz trenować do ośmiu godzin dziennie. Czy zebrałem pieniądze poprzez finansowanie społecznościowe? 54 000 euro. Po pierwszym tygodniu nagle mogłem sam przesuwać nogę do przodu. Po trzech tygodniach był dzień, w którym mogłem przejść kilka kroków z rollatorem. Neurolog potwierdził skuteczność. Teraz mam nadzieję, że moje ubezpieczenie zdrowotne ulegnie. Więc może wrócę za kilka lat.



 

„Jestem dumny z tego, co zrobiłem?

Gaby Flügel (46 lat) jest głucha i zapewnia się w pracy

Byłem w trakcie treningu jako uzdrowiciel, kiedy moje małżeństwo zerwało się ze słuchaczem. Nagle byłem samotnym rodzicem, więc musiałem być finansowo sam. Byłem jedynym Głuchym podczas szkolenia, w klasie pomagałem bez przerwy przez dwóch tłumaczy języka migowego. Wielu ludzi myślało wtedy, że dla mnie wszystko nie jest możliwe. Sam materiał do nauki nie jest zły dla osoby niesłyszącej. Jestem dumny, że mogę dzisiaj zapewnić mojej rodzinie moją pracę. Jestem również przykładem udanego włączenia.

Z tego powodu niesłysząca tego nie dostaje!

 

MOI PRZYJACIELE STRACHUJĄ O MOJE ŻYCIE?

Sabine Schnau, lat 52, pokazuje pięść losu



Moi synowie cierpią na rzadką wadę genetyczną (NCL), która prowadzi do śmierci przed 28 rokiem życia. Moje małżeństwo rozpadło się na ten ciężar. Moje ciało szukało ujścia, chciałem tylko rzygać moim omdleniem? i dostałem bulimię. Byli ludzie, którzy martwili się o moje życie. Podczas intensywnego leczenia zdecydowałem: chcę żyć dalej. Wykorzystałem wszystkie moje zasoby, aby uzyskać jak najlepsze wsparcie dla moich chłopców. Stałem się więc ekspertem w osiąganiu rzeczy, które wydają się niemożliwe. W 2012 r. Dzięki tej wiedzy założyłem agencję pracy dla osób niepełnosprawnych (pav-schnau.de). Mój duży syn zmarł w 2014 roku, ale praca była zawsze lepsza. Sukces moich klientów jest dla mnie zachętą do kontynuowania. To jak znak z góry, który mówi mi: A teraz przychodzisz!

 

? JESTEŚ ZBYT KRWI DLA URODZENIA?

Peter Collatz, 25 lat, wkrótce studiuje medycynę

Byłem w elitarnej szkole z internatem w północnych Niemczech. W rozmowie z rodzicami po dziesięcinie mój nauczyciel klasy poradził mi, abym opuścił szkołę średnią, podżegałbym kolegów do nonsensów, a dla liceum moje możliwości i tak nie były wystarczające. Byłem zraniony i dość skruszony. Następnie trenowałem w branży hotelarskiej, wyjechałem w świat i pracowałem w Chinach, Włoszech i USA. W oddali często musiałem myśleć o moim ojcu. Jest lekarzem i podziwiam go za całokształt twórczości. Pewnego ranka obudziłem się i pomyślałem: ja też tego chcę! Wróciłem do Niemiec, zapisałem się na Akademię Prywatną w Hamburgu i obecnie mam dyplom ukończenia szkoły średniej. Wygląda na całkiem niezły. Potem chcę studiować medycynę. Och, i mam nadzieję, że mój były nauczyciel klasy przeczyta to w BARBARIE.

 

„Nie mogę nic innego zrobić?

Denis Fischer, lat 39, zawsze trzymał się swojej sztuki

Po szkole dostałem małą rolę w teatrze, od tego czasu gram, śpiewam i piszę piosenki (denis-fischer.de). Nic, co można znaleźć na wykresach lub w telewizji. Czasami tylko dziesięć osób siedzi na widowni lub tylko sto. Luksus robienia tylko rzeczy, za którymi stoję, był z początku odrzucany: nigdy nie miałem samochodu, ale wspólne mieszkanie. Nadal nie mam wątpliwości. Inni już. W przypadku małżeństw i budownictwa mieszkaniowego nie miałam racji: zbyt mało węgla, zbyt niepewne.Były koleżanki powiedziały: „Jeśli to jest dla ciebie tak ważne, zrób coś rozsądnego, aby je sfinansować”. Ale zawsze wierzyłem, że dobrze jest iść dalej. A dzisiaj moja mała rodzina może dobrze żyć w mojej sztuce. Cieszę się, że zawsze wierzyłem w siebie.

 

Z 40+, CZY NIGDY NIE OBSŁUGUJESZ PRACY?

Meike Bogdan, lat 44, znalazł pracę po długich poszukiwaniach

Jestem wykształconym pedagogiem i zostałem bezrobotny w 1997 roku. Uczestniczyłem w dalszej edukacji i zatrudniłem się w jednym euro, aby znaleźć pracę. Ile dokładnie napisałem aplikacji, nie wiem. Ale liczba jest w zakresie trzycyfrowym. Mam tak wiele odwołań, że w pewnym momencie prawie nie miałem pewności siebie. W ośrodkach poradnictwa powiedział: Przy ponad 40 nie będzie nic więcej. W zeszłym roku dowiedziałem się, że personel sprzątający miasta szuka. Pracowałbym też na zewnątrz w kombinezonie. Ale potem, podczas rozmowy o pracę, zebrałem się na odwagę i powiedziałem, że wolę pracować w administracji. Od listopada jestem tam zatrudniony jako urzędnik. Odpowiedzialność, wymiana z kolegami, regularne wynagrodzenie? to mnie cieszy.

Przynależność to wspaniałe uczucie.

28 FANTASTYCZNYCH POMYSŁÓW DO ŁAZIENKI || JAK SIĘ ZRELAKSOWAĆ PO CIĘŻKIM DNIU (Kwiecień 2024).