• Może 15, 2024

„Ty unsexy slipper hero!” ? Buty w kabinie?

Kapcie, kapcie, popychacze? nawet ze słów dostaję alergię. Gdybym mieszkał sam, chodziłbym tylko w butach przez mieszkanie. Cały dzień. Także nagi. Clack, clack, clack lub slack, luz, luźny byłby wtedy na desce podłogowej, gdy idę korytarzem. Och, to byłaby muzyka w moich uszach. Wołanie wolności. Ale niestety ...

... niestety mieszkam z bohaterem pantofli. Od ponad dekady. Mój przyjaciel jest jednym z tych ludzi, którzy zdejmują buty przed drzwiami mieszkania, a następnie natychmiast zakładają spodnie. Nawet w lecie! Tak myślę: Spießer! Biedermann! Unsexy! Ale mówi, że to najlepszy relaks. Ukochany rytuał. Buty na ulicy utrzymują pracę na zewnątrz. I brud. A potem naprawdę zaczyna się wściekać. O bakteriach i kamieniach, manierach i Szwedach. (Ponieważ zawsze robią wszystko lepiej i zawsze zdejmują buty na progu). I tak trwa i trwa. Mieliśmy tę dyskusję tak często, że potem spontanicznie włączam przejście i zaczynam marzyć: „Och, on przynajmniej chodziłby boso ... Albo w skarpetach ...” Ale, bam, już przyniosłem mi rzeczywistość i jego miłosne kapcie masarskie ponownie. Jedyny kompromis, jaki dostałem od niego w ciągu ostatnich kilku lat: Zamiast matki wybieram buty. To czyni zło trochę lepszym.



Jakie buty mają wspólnego z wolnością

Teraz jest tak: wolę jeszcze lepiej, jeśli mieszkanie jest czyste i nie mam kamieni pod podeszwą mojej stopy. Nie jestem messi. Ale jest wycieraczka! Aby móc nosić buty w mieszkaniu, co oznacza samostanowienie, być wolnym. Tak, to może brzmieć przesadnie. Ale tak właśnie jest.

Po prostu mi się to nie podoba, jeśli ktoś chce mi coś przepisać. To zaczyna się od butów. Nie chcę też dyktować innym ludziom, co powinni czy nie robić. Dlatego przed każdą imprezą mamy wielką walkę, ponieważ myślę: na imprezie ludzie muszą trzymać buty. W przeciwnym razie strój jest już zrujnowany, zanim zacznie się zabawa. Mój przyjaciel nie zgadza się z faktem, że tylko na imprezie buty należą, ponieważ wtedy wszyscy starają się nie rzucać szklanką lub talerzem i nie trzeba bezpośrednio zamawiać młyna na podłogę. A potem krzyczę: „Lubię to robić! To była przynajmniej dobra impreza, a nie takie sikanie !?



Młodzież robi to lepiej

Niedawno narzekałem na przyjaciela mojego smutku. Powiedziała mi: Ta cała debata jest naprawdę przestarzała. To coś takiego z lat 80-tych. Młodzi ludzie (chodziło o pięciu chłopców z mieszkania studenckiego w ich domu, którzy są w wieku dwudziestu kilku lat i wszyscy nosili dzikie tatuaże i brodę), więc wszyscy zdejmowaliby dziś buty. Wszystko! Proszę, nie rób mi tego teraz i pożegnaj się z tą bezczelną nadbudową. To naprawdę nieszkodliwy temat, o którym nie musisz rozmawiać przez dekadę.

Ona ma rację, pomyślałam, trochę zawstydzona. To tylko buty. Naprawdę.

Ale potem, kilka dni później, zapomniałem czegoś w moim mieszkaniu i szybko wróciłem? z moimi butami! Zrobiło to klaskanie, klaknięcie, klaknięcie, gdy szedłem korytarzem. I tak myślałem: cholera! Tak właśnie brzmi wolność! W czasie rzeczywistym!



Ale nadal chcę o tym dyskutować przez kolejną dekadę!

Wine Weekend (Może 2024).