Wywiad: Kiedy terapia jest przydatna?
Michael Mary, urodzony w 1953 r., Jest najbardziej znany jako ekspert w dziedzinie poradnictwa w zakresie par i związków. Hamburger jest autorem wielu przewodników.
© Ilona HabbenChroniquesDuVasteMonde: Mr. Mary, twoja nowa książka nazywa się „Off to the couch” *. Jakie zaburzenia psychiczne zdiagnozuje u ciebie terapeuta?
Michael Mary: Prawdopodobnie pół tuzina.
ChroniquesDuVasteMonde: A co będzie na czele?
Michael Mary: Nie wiem. Prawdopodobnie pięciu różnych psychoterapeutów dałoby mi pięć różnych diagnoz. Ale autodiagnostyka jest nieco trudna. Przecież uważam się za normalnego.
ChroniquesDuVasteMonde: Prawie wszyscy to robimy. Ale co trzecia osoba ma według najnowszych statystyk zaburzenia psychiczne.
Michael Mary: Może być. Chce nas przekonać, że jesteśmy chorzy.
ChroniquesDuVasteMonde: Rzeczywistość jest inna?
Michael Mary: Cztery do sześciu procent populacji może być naprawdę chora psychicznie i potrzebne jest leczenie. Na przykład, jeśli ktoś nie może już zorganizować swojego życia lub sam siebie zranić, cierpi z powodu niedopuszczalnych ograniczeń itp. Nazywam to czarnym obszarem. Tak jest w każdym społeczeństwie. Ale teraz dzieje się tak, że psychoterapia rozciąga się na szary obszar. I uważam to za nie do zniesienia.
ChroniquesDuVasteMonde: Co dokładnie masz na myśli przez szary obszar?
Michael Mary: Zupełnie normalne problemy ze zdrowiem psychicznym, które są dziś częścią życia. Zostałeś opuszczony przez swojego partnera, straciłeś pracę, jesteś w depresji, masz wypalenie zawodowe. Oczywiście taki kryzys jest problemem i powoduje cierpienie, ale nie jest to choroba psychiczna.
© Ilona HabbenChroniquesDuVasteMonde: Ale liczba diagnoz rośnie!
Michael Mary: Jest teraz wielu, którzy zasługują na chorobę psychiczną innych - kliniki, psychoterapeuci, przemysł farmaceutyczny, psychiatrzy. I dlatego istnieje zainteresowanie deklarowaniem coraz większej liczby osób chorych psychicznie.
ChroniquesDuVasteMonde: A także z coraz nowszymi chorobami ...
Michael Mary: Chodzi o bardzo konkretne interesy. Amerykański profesor psychologii, który propaguje zaburzenie dwubiegunowe u dzieci - nawet niemowlęta mają teraz absurdalną diagnozę - otrzymał teraz 1,5 miliona dolarów od przemysłu farmaceutycznego.
ChroniquesDuVasteMonde: Ale producenci leków są tylko jednym z czynników. Dlaczego krytykujesz cały system psychoterapii?
Michael Mary: Żeby było jasne: nie napisałem książki przeciwko psychoterapii, ale o konsekwencjach regulowanej przez państwo psychoterapii.
ChroniquesDuVasteMonde: Przez to rozumiesz, że psychoterapia została włączona do systemu opieki zdrowotnej. Co w tym złego?
Michael Mary: Odkąd psychoterapia została zaadaptowana do medycyny, szara strefa jest coraz bardziej rozbudowana. Aby rozliczyć się z ubezpieczeniem zdrowotnym, potrzebujesz diagnozy. I oczywiście jest to wymuszone przez psychoterapeutów i kliniki. Podobnie jak w medycynie: jest też 50% operacji na plecach i kolanach.
ChroniquesDuVasteMonde: Sam nie masz aprobaty psychoterapeutycznej, więc nie możesz osiedlić się z kasynami. Twoja książka brzmi trochę obraźliwie w niektórych miejscach, prawda?
Michael Mary: Cieszę się, że nie mam takiej zgody! Co jeszcze musiałbym zrobić! Nie podobałaby mi się już praca. Musiałbym wymyślić bezsensowne diagnozy i stosować się do wytycznych dotyczących leczenia, które wymyślili ludzie, które znam bardzo dobrze: połowa z nich jest sponsorowana przez przemysł farmaceutyczny, a druga połowa chce wspierać ich instytuty szkoleniowe i poddawać metodę konkurencji pod dywan powrócić.
ChroniquesDuVasteMonde: Czy psychoterapeuci podzielają twoją krytykę?
Michael Mary: Rozmawiałem z wieloma psychoterapeutami, wszyscy się zgadzają. Oczywiście, nie powiedzieliby tego publicznie i nie chcą tego zmienić. To gwarancja pracy.
ChroniquesDuVasteMonde: Więc dlaczego napisałeś tę książkę, jeśli jest ona oficjalnie ignorowana w kręgach zawodowych?
Michael Mary: Zwłaszcza dla tych, których to dotyczy, ważne jest, aby wiedzieli, jak działa ten system. Aby mogli przynajmniej wewnętrznie zbudować pozycję licznika na znaczku diagnostycznym, zostają popchnięci.
ChroniquesDuVasteMonde: Wielu ludzi jest naprawdę szczęśliwych, kiedy dostają diagnozę swojego problemu.
Michael Mary: Tak, ponieważ wtedy wierzą, że ten, kto dał im diagnozę, wie, jak ją odłożyć.
ChroniquesDuVasteMonde: I tak nie jest?
Michael Mary: Terapeuci nie są w stanie wyprostować swoich psychik, jak chcą.Nie idą i nie patrzą na psychikę jak różyczka, widać to. Psychika jest niejasna. Różni się od osoby do osoby. Musisz towarzyszyć ludziom, a nie leczyć chorób. Dlatego psychoterapia nie jest naukowa.
Pomysł, że można interweniować w psychikę, jest po prostu zły.
ChroniquesDuVasteMonde: W przeciwieństwie do medycyny?
Michael Mary: Nawet w medycynie trudno jest pozostać w świecie naukowym, ponieważ nie wszystkie ciała są takie same. To ma o wiele więcej sensu. Nie w psychoterapii. Idea, że można interweniować w psychikę, jak działa lekarz, jest po prostu błędna.
ChroniquesDuVasteMonde: Jak możesz pomóc ludziom w kryzysach psychicznych?
Michael Mary: Psychoterapia nie działa przede wszystkim za pomocą dowolnych technik, ale poprzez akompaniament i otwartość, którą przynosisz ludziom, i będąc przygotowanym na niewyraźne wchodzenie z nimi w nieznane i dokonywanie odkryć. Potem znajdziesz inne interpretacje i znaczenie - i to pomaga.
ChroniquesDuVasteMonde: Czy psychoterapeuci uczą się tego w swojej edukacji?
Michael Mary: Wręcz przeciwnie: teraz również w dziedzinie psychoterapii ustalamy wytyczne dotyczące leczenia. Prawdopodobnie będą traktowani w przyszłości po 08/15: Ktoś został porzucony, doświadcza niechęci, ponieważ najpierw robisz, po drugie, trzeci. To oczywiście ma wpływ na szkolenie. To już nie jest trening jak mieć dobry kontakt z kimś. Uczy się więcej na pamięć.
ChroniquesDuVasteMonde: W końcu istnieje standardowe szkolenie. Trener może jednak zadzwonić do każdego, czy to szarlatana, czy nie.
Michael Mary: Więc jeśli powiesz, że mój terapeuta ma egzamin, który jest świetny, to możesz powiedzieć to samo, ufam mojej firmie farmaceutycznej, oni wszyscy studiowali i już wiedzą, co robią i jeśli mi powiedzą weź pigułkę, a ja ją wezmę.
ChroniquesDuVasteMonde: Jak mogę stwierdzić, czy terapeuta może coś zrobić?
Michael Mary: Myślę, że większość ludzi może sami ocenić, czy to, co z nimi robią, pomaga czy nie. Jakie szkolenie ma i czy jest profesorem, nie ma znaczenia. Lepiej polegać na swoich uczuciach niż na tytułach.
Potrzebujemy problemów, aby znaleźć drogę przez życie
ChroniquesDuVasteMonde: Jaka jest alternatywa dla tego „chorego” systemu?
Michael Mary: Powinieneś wprowadzić pewien rodzaj zera dla zaburzeń psychicznych lub problemów mentalnych, nie definiując go dalej. I tam zostawiamy otwarte, które metody są używane.
ChroniquesDuVasteMonde: A firmy ubezpieczeniowe powinny nadal płacić wszystko?
Michael Mary: Osobiście uważam, że w zależności od możliwości jednostki, odliczenie jest całkowicie odpowiednie. Bo wtedy nawet leczenie nie trwa wiecznie. Podczas gdy psychoterapeuta ma oczywiście zainteresowanie leczeniem, kontynuuje.
ChroniquesDuVasteMonde: Teraz zazwyczaj nie chodzi o to, że ktoś po prostu idzie do terapeuty, a on coś diagnozuje. Ludzie przychodzą z problemem i cierpieniem.
Michael Mary: Oczywiście. Ale znowu: wszyscy mają zaburzenia psychiczne, nawet terapeuci. W większości problemów nie jest konieczne pojęcie choroby, ale nie jest możliwa konkretna diagnoza, nie są potrzebne wytyczne dotyczące leczenia. Idę nawet dalej: w dzisiejszych czasach problemy są potrzebne. Nikt nie może ci dzisiaj powiedzieć, jak żyć. Możesz to odkryć, wchodząc w granice, radząc sobie z problemami, które się tam pojawiają, a następnie idąc w innym kierunku - i tak dalej. Nazywa się to samoregulacją poprzez problemy psychiczne i ich radzenie sobie i powinno być doceniane, a nie patologizowane.
ChroniquesDuVasteMonde: Co masz na myśli, gdzie to będzie prowadzić w przyszłości?
Michael Mary: Będą przeciwdziałania. Jak już w medycynie. Wiele niepotrzebnych zabiegów nie jest po prostu niedrogich. Ale w psychoterapii rozwój będzie się pogłębiał aż do rozpoczęcia zmiany.
Michael Mary: „Na kanapie”, Karl Blessing Verlag, 272 strony, 17,99 euro
ChroniquesDuVasteMonde: A do tego czasu?
Michael Mary: Dla mnie wiele można by osiągnąć, gdyby ludzie usiedli do terapeuty i powiedzieli: ja sam wiem, nie jestem chory, mam problem. To znaczy, nie podaję innym interpretacji mojej sytuacji.
ChroniquesDuVasteMonde: Najlepiej byłoby, gdybyśmy sami rozwiązali nasze zwykłe problemy.
Michael Mary: To nie działa. Nikt nie może rozwiązać wszystkich swoich problemów sam, ponieważ nikt nie może w pełni obserwować. Zawsze rozwiązują problemy w kontakcie z innymi ludźmi. Nikt nie mieszka samotnie.