Model Sara Kulka nie może znaleźć centrum opieki dziennej: czy jej metoda edukacji jest winna?
Sara Kulka prawdopodobnie wyobrażała sobie to łatwiej. Modelka rozpaczliwie szuka miejsca do opieki nad córką? jak dotąd bez powodzenia. I nie jest z tego niewinna ...
Ponieważ skoro jej dwie córki Matilda i Annabell (4 i 1) są bardzo małe, mogą same podejmować wszystkie decyzje. To zaczyna się od „Vip.de” w fryzurze i ubraniach, a kończy się w tym, czy chcą przedszkola, czy nie.
Jak dotąd ta ostatnia decyzja wydawała się całkiem jasna: Matilda nie chce iść do przedszkola. Teraz jednak zmieniła zdanie? i sprowadza mamę tak ładnie do bałaganu. Uzyskanie miejsca w przedszkolu w krótkim czasie jest prawie niemożliwe, ponieważ niezliczone matki w Niemczech wiedzą zbyt dobrze. W swojej historii na Instagramie 28-latka wyjaśnia:
Co się ze mną dzieje pierwsze trzy przedszkola? wszystko pełne. Mamy najwcześniejsze miejsce od półtora roku.
Czy stała się ofiarą własnej metody edukacyjnej?
Dla Sary jest więc teraz „robić papierkową robotę i czyste dzwonki do drzwi”, w nadziei, że wkrótce spełni pragnienie córki. Jednak gwiazda GNTM nie wyklucza, że jej metoda edukacji nie jest całkowicie niewinna i jest jedną z przyczyn jednej lub drugiej odmowy:
Ponieważ wszystkie są określone przez nich: „O nie, powodzenia w ich edukacji”!
Oh ha, wciąż jest dużo pracy do wykonania na dwóch mamach? Czteroletnia Matylda prawdopodobnie nie uznała tego w swojej decyzji. Naciskamy na nią Duńczyków, że wkrótce zadziała z bardzo pożądanym Kita-Platz.