Idealny, doskonały, Instagram: co robi nam social media

Media społecznościowe zaczęły nieszkodliwie kilka lat temu. To była platforma komunikacji, która w końcu stała się zabawnym placem zabaw dla blogerów. Coś, co ładnie się rozpryskiwało obok, bez bicia wysokich fal. Ale spokój nadchodzi przed każdą burzą, a po spokojnym okrążeniu była wysoka fala, która w pewnym momencie powinna nas obmyć.

Nagle pojawienie się blogera w mediach społecznościowych było ważniejsze niż sam blog, a Sabine i Anna obok nie tylko przyciągały wzrok z wioski Disse, ale także małe gwiazdy, które mogły osiągnąć zasięg od pięciu do sześciu postaci.

Nowe rozwiązanie nie tylko pokazało nam, że prawie każdy może nagle stać się dobrze zarabiającym wpływowym (nowy niemiecki dla: kogoś, kto dociera do wielu ludzi na kanałach społecznościowych, takich jak Snapchat i Instagram). Przyniosło to także nową formę perfekcjonizmu. Wirtualny świat społeczny stał się niekończącym się strumieniem doskonale urządzonych misek śniadaniowych i salonów ze skandynawskimi meblami. Gdybyś chciał w tym czasie wytrzeć wyświetlacz, pisnąłby ze sterylnością.



Jakość w sieci społecznościowej kosztuje pieniądze


Przemysł się zmienił. Większe firmy przyszły do ​​lejka, że ​​jakość kosztuje również w sieci społecznościowej. To z kolei było drugą stroną medalu: w końcu zostałeś poważnie potraktowany jako osoba wpływająca i zamiast płacić koszulkami i spodniami z gotówką, co było dobre!

Tylko: Z teraz również komercyjnym roszczeniem? Autentyczne i prawdziwe? wydarzył się tutaj poważny błąd myślenia. Tak wiele autentycznych rzeczy nie mogło być publikowanych codziennie w sieci World Wide Web. Język wizualny stawał się coraz bardziej podobny, wymienny wśród niezliczonych kont. Niektóre osiągnęły lepsze wyniki w tej unifikacji niż inne, niektóre stały się prawdziwymi gwiazdami. Jednak z perspektywą osiągnięcia największego sukcesu w przypadku niektórych obrazów, miały miejsce mundury występów. Mówiąc wprost: coś idzie dobrze, o to w tym wszystkim chodzi.

Tak jak zagadka bez krawędzi może być tylko pamięcią, w której nie każda część jest indywidualna, ale ma co najmniej jeden identyczny odpowiednik, tak nowa perfekcja w sieci była promiennie piękna, ale prawie wcale wyjątkowa.



Doskonałość mediów społecznościowych działała


Blogerzy i firmy nie przejmowali się tym. Doskonałość mediów społecznościowych działała, ewoluując w jeszcze większy zasięg. Tak, to był sposób na zarabianie pieniędzy? a mała, przypadkowo doskonała fala stała się szalejącym wirem, w którym nagle coraz więcej ludzi skakało, aby uzyskać jak największą porcję ciasta.

Dziś cellulit jest retuszowany na wszystkich kanałach, obwód w talii jest zmniejszony, a usta powiększane przez aplikacje facetune. Zęby są bielsze, a każdy posiłek smaczniejszy niż w 5-gwiazdkowej restauracji. Kontrasty, filtry i wyostrzanie to tylko wisienka na torcie w pełni skorygowanej normalności. A to sprawia, że ​​coś jest z nami: stała konsumpcja inscenizowanej rzeczywistości przesuwa granice, zwiększa presję na wykonanie i sprawia, że ​​ostatecznie jest niezadowolona. Jeśli jest to uważane za normalne? prawda jest taka, że ​​ktoś rano idealnie składa się z kłamstwa w łóżku i chce nam powiedzieć podpisem #WokeUpLikeTo, że zazwyczaj wygląda on doskonale na pierwszym promieniu słońca, to nieuchronnie zmienia nasze postrzeganie? nasze postrzeganie innych i postrzeganie siebie.



Kufa pełna doskonałości


Ale dobrze, że każdy trend w końcu osiąga swój szczyt, wysoka fala pęka i ostatecznie się zmniejsza. Można również powoływać się na inne prawo naturalne: ciśnienie wytwarza przeciwciśnienie. Tak powoli mamy dość doskonałości. Pozostaje szczere pragnienie autentyczności? daleko od #WokeUpLikeThis. Tak więc projektant Moto Guo z Malezji modeluje go podczas? Milano Moda Uomo? wysłana na wybieg z nierównymi twarzami i zaczerwienieniem, modelka Ashley Graham z ufnością opowiada się za jej cellulitem i jest za to obchodzona. A nawet blogerzy, tacy jak duet matka / córka StyleLikeU, robią silny argument za anty-perfekcją, czyli innymi słowy: za rzeczywistością. Bez złudzenia, bez fałszywości, tylko ty i ja, gdy patrzymy w lustro. Fałszywe, niefiltrowane, ze stygmatyzacją, a przede wszystkim: ludzkie.

O autorze

Viktoria Wanka uwielbia modę, dobre jedzenie i podróże i lubi publikować to na swoich kanałach społecznościowych.


Jak prowadzić Instagram (NIE TYLKO) w branży beauty (Może 2024).



Doskonałość, Instagram