„Atak wstydu”? celowo całkowicie źle!

Tak zwana konfrontacja z bodźcem jest obecnie wspólnym terminem i ustaloną metodą przezwyciężania lęków. Należy wystawiać się na lęk, aby je pokonać. Jeśli boisz się pająków, możesz przejechać przez ramię. Kto unika wysokości, wznosi się do góry. Wtedy będzie lepiej.

Oczy do przodu?

To motto było już znane naszym rodzicom. Po prostu zaciskaj zęby. Ale czy to naprawdę działa? Czy strach nie czyni go jeszcze większym, gdy masz wątpliwości? TAK! To może się zdarzyć przynajmniej. Konfrontacje bodźców nie zawsze działają tak, jak powinny. Jeśli pasek jest ustawiony zbyt wysoko, nie można go pokonać. To logiczne.



Ty decydujesz, jak daleko zajdziesz

Psychologowie twierdzą, że średni poziom trudności jest optymalny. Oczywiście jest to inaczej zdefiniowane dla każdej osoby. Więc określ siebie, ale nie oszukuj! Może najpierw wspiąć się na drabinę, zanim regionalna wieża telewizyjna zostanie wsparta. Nie żeby straż pożarna musiała cię uratować przed szokiem. Wsparcie jest zawsze dobre, niezależnie od tego, czy psycholodzy, przyjaciele czy rodzina nie mają znaczenia? Najważniejsze, że wsparcie sprzyja i nie stanowi dodatkowego wyzwania. Granie w lęki nikomu nie pomaga.

 

Poza strefą komfortu?

Ok, kto jeszcze może usłyszeć to zdanie? Każdy jest zawsze taki eksperymentalny, a potem nie robi nic innego. Niedawno znajomy powiedział mi, że wzięła udział w weekendowym teambuildingu i uznała to za bardzo satysfakcjonujące. Znajomy i jej koledzy mieli za zadanie zrobić coś, czego nie oczekiwaliby od nich. Aby zawęzić zakres, chodziło o zachowania w restauracji. Rezultat: niektórzy po prostu zdejmowali buty, inni głośno słuchali muzyki na telefonach komórkowych, a inni po prostu zabierali całe miski z bufetu na piknik na zewnątrz. Wystarczy zbojkotować zamówienie na stół. Kelnerzy nie wyglądali źle, odpowiedzieli uprzejmie i całkiem pewnie. Na przykład zapytali, czy nie mogą odtwarzać muzyki dla wszystkich, chwycili za jeden z telefonów komórkowych i podłączyli go do systemu dźwiękowego w restauracji? oczywiście z bardzo stonowaną głośnością.



Oczekiwanie oczekiwania: Myślę, że myślisz, że ja ...

Proszę co? Wszyscy to wiemy. Często myślimy, że inni mogą pomyśleć coś konkretnego o nas lub naszym zachowaniu, ocenić to? nawet potępić? będzie. Spodziewaj się, że szef zdezorganizuje nas, gdy przyjdziemy za późno. Albo córkę staromodną, ​​kiedy nosimy wcześniej ubrania. Albo człowiek nieseksowany, jeśli się nie golimy. W przypadku moich znajomych, na przykład, uczestnicy oczekiwali, że zostaną wyrzuceni z restauracji, jeśli zachowują się niewłaściwie, głośno słuchając muzyki lub usuwając miski z bufetu. Tak się nie stało. Personel pozostał profesjonalny.

Przeważnie inni potępiają nas znacznie mniej, niż nam się wydaje

W terapii behawioralnej ćwiczenia moich znajomych są jeszcze bardziej ekstremalne. Ludzie z lękiem społecznym potrzebują tak zwanego „ataku wstydu”? przejść przez: Musisz świadomie narażać się na ich wstyd. Jeśli obawiasz się, że możesz dostać obrzydliwe plamy potu pod pachami i wyśmiać innych lub obrzydzenie, na przykład musisz usiąść w pociągu z kroplami wody pod pachami. Inni po prostu śpiewają w domu towarowym. Przeważnie nic się nie dzieje. Czasami są nawet miłe i zrozumiałe reakcje zgodnie z mottem? Oczywiście od czasu do czasu dochodzi do obaw. To również jest częścią tego. Więc musisz sobie z tym poradzić. Jesteśmy tym, kim jesteśmy, ze wszystkimi dodatkami.



 

I morał z G'schicht

Inni uważają nas za mniej złych niż nam się wydaje. A jeśli tak, spróbuj stanąć nad tym.

The Amazing Tour Is Not On Fire (Może 2024).