Co naprawdę pociesza, gdy ludzie żałują

Każdy, kto kiedykolwiek stracił kogoś bliskiego, wie o tym: weszła cisza innych. Strach przed wymówieniem nazwy. Telefon wyciszony, ponieważ wszyscy najpierw chcą traktować „odpoczynek”. Kiedy żałobnicy mówią o swoich najczarniejszych godzinach, brzmi to strasznie samotnie. Ale jeśli cisza nie jest właściwa, jakie są właściwe słowa i gesty?

Zapytaliśmy ludzi, którzy stracili ukochaną osobę.

Bea miała zaledwie trzynaście lat, kiedy jej półtoraroczna siostra zmarła z powodu wady serca. To już ponad 50 lat temu.

„Kiedy rano odebrałem moją siostrę, uciekłem za wcześnie na szkolnym boisku, nauczyciel, który słyszał o śmierci mojej siostry, usiadł, żeby mnie o nią zapytać, a ja byłam mu bardzo wdzięczna nie udawał, że nic nie jest nie tak, największym problemem jest żałoba, że ​​masz także żałosnych rodziców, dobrze było porozmawiać z dorosłymi, którzy nie byli sami dotknięci, nawet nasi sąsiedzi i rodzice moich przyjaciół mają mnie Po prostu pomogłem, dorastając i pracując, jeśli moi rodzice tego nie zrobili. ”



Dziennikarz Brenda Strohmaier straciła męża w wieku 44 lat i napisała o tym książkę ?Tylko o jego martwym ciele: Jak straciłem męża? i cholernie dużo się nauczyłem o życiu?

„Wszyscy, którzy złożyli kondolencje i współczuli, pomogli mi, a szczególnie moim bliskim przyjaciołom, jestem bardzo wdzięczny, że ich mam, zawsze istniała inna istota ludzka, kiedy jej potrzebowałem, nie gotowałem od tygodni, ponieważ Ktoś zawsze coś dla mnie robił, tylko istnienie innych bardzo mi pomogło.

Book: Just About His Dead Body: Jak straciłem męża? i cholernie dużo się nauczyłem o życiu

30 stycznia nie widział cztery lata temu, że jego młodszy brat nie chce już żyć

„Kiedy twój młodszy brat umiera, ten, którego zawsze chciałeś chronić, zawsze martwi cię myśl o tym, co mógłbyś zrobić, aby temu zapobiec, i pomogło mi, gdy ludzie dzielili się tą myślą ze mną, nawet dzisiaj Dobrze jest móc mówić o nim, śmiać się z jego figli, widzieć go jako część mojego życia, ale działa to tylko w środowisku, które nie boi się powiedzieć jego imienia, nawet jeśli to oznacza, że jeden z nas też musi płakać. ”



28-letnia Lara miała 15 lat, gdy zmarł jej ojciec

„Znalazłem spokój tylko ze śmiercią mojego ojca, kiedy wybaczyłem sobie naszą ostatnią rozmowę, nie mogłem wiedzieć, że to było pożegnanie i po prostu zachowałem się jak zirytowana nastolatka, aby to zrozumieć i dla siebie Odniosłem sukces dopiero po wielu, wielu sesjach terapeutycznych. Rozmowa, którą mogłem przeprowadzić, była bardzo dobra, przyjaciele i krewni zawsze chcieli powiedzieć coś pocieszającego, ale tak naprawdę nie musisz szukać słów dla żałobników I tak nie pocieszasz słowa - nawet tysięcy - to wystarczy, aby zaoferować ci ucho.

89-letnia Hildegarda nie wyszła za mąż 27 lat po śmierci męża. Samotność utrudnia.

„Kiedy umarł, odetchnęłam z ulgą, w końcu udało mu się to po długiej walce, a dziura, w którą wpadłam, nie otworzyła się aż do później, kiedy zdałam sobie sprawę, że będę żyła sama przez wiele lat Moi wnukowie, a później moje prawnuki, pocieszały mnie, dobrze jest kogoś przytulić, to takie ważne, nawet dla starego pudełka jak ja ”.



Beate Grossmann straciła na raka 17-letniego syna. Napisała książkę o żałobie: Weiterl (i) eben.

„Dzisiaj mogę zrozumieć, dlaczego ludzie z żałosnymi rodzicami są tak niezręczni, rozumiem przeciążenie sytuacji, w tamtym czasie uderzyło mnie często niereagujące podejście do nich, wielu unikało mnie całkowicie, inni byli całkowicie oderwani i osądziłem moją naturę lub czas trwania żałoby Kiedyś sprzedawca w supermarkecie zapytał mnie, czy nadal się smucę, powiedziałem: „Tak, robię. Ponieważ moje dziecko wciąż nie żyje. ”Była tak przestraszona dzisiaj, że wiem, że nie chodziło o to w ten sposób, ale lepiej byłoby trzymać się prawdy, a to tylko słowa w takiej sytuacji Ten rodzaj uczciwości zawsze był dla mnie dobry ”.

Książka: Weiterl (i) po prostu? Żyć ze smutkiem w sercu i nadal kochać

Cathrin, lat 40, straciła jednego ze swoich najlepszych przyjaciół pięć lat temu, ponieważ odebrała sobie życie

„Pomogło mi to, gdy ludzie rozmawiali ze mną o mojej dziewczynie lub pytali, jak się miewałem, jeśli nie udawali, że nigdy tego nie zrobili lub czy zrobili coś okropnego, ale jeśli spróbowali zrozum, co się stało.Do dziś często i chętnie rozmawiam o Eli, co pomaga mi jej nie zapomnieć.

48-letnia Sabine jako jedyna przeżyła wypadek samochodowy dziesięć lat temu, zabierając męża i dwoje dzieci

„Musiał być jakiś powód, dla którego wydostałem się z katastrofy samochodowej, w której moja rodzina umarła prawie bez szwanku. Nie wiem, jaką misję mam tu jeszcze wypełnić, ale wiem, że istnieje, więc zaakceptowałem Nadal pomaga mi, gdy ludzie akceptują „jak”. To nie jest oczywiste. Słyszę, jak ludzie szepczą, kiedy się śmieję. Słyszę, jak ludzie szepczą, kiedy płaczę. Zbyt przygnębiony dla drugiego, bezwartościowe leczenie mojej własnej żałoby pomogłoby mi znaleźć drogę powrotną do siebie ”.

Lea, 13 lat, straciła przyjaciółkę sześć lat temu

„Miałem zaledwie 7 lat, kiedy moja przyjaciółka Maya umarła, przeraziło mnie to, wciąż często leżałem obudzony późnym wieczorem, myśląc, że możesz umrzeć za wcześnie, to pomaga mi, jeśli wolno mi o tym mówić i Kiedy moja matka powiedziała mi szczerze, że boi się również śmierci, to było dobre, ponieważ nie czułem się już dziecinny, potem poszliśmy razem do kościoła i powiedzieliśmy sobie, jak Kiedykolwiek się boję lub tęsknię za Mayą, myślę, że będzie jechać tam, gdzie jest, przez cały dzień, wierząc, że to dobrze.

Moi rodzice są nomadami i bardzo mnie to męczy (Może 2024).



Żałoba, praca żałobna