To, co my kobiety robimy, aby chronić się przed napaścią seksualną
Debata #Metoo zaczęła działać. Między innymi zaostrzyło to naszą świadomość tego, jakimi napaściami seksualnymi i brakiem szacunku jesteśmy narażeni w życiu codziennym iw pracy. Niezależnie od tego, czy chodzi o szefa, który robi lubieżne uwagi, czy nawet dotyka nas, to właśnie koledzy z kuchni kawowej wyciągają dowcipy z dolnych szuflad. Rzadko się tak śmieje.
Wcześniej często nawet tego nie zauważaliśmy, ponieważ nauczyliśmy się, że kobiety przekraczające granicę przez mężczyzn są normalne i jakoś należą do życia - jak zimno w zimie.
Co przyniosła debata na temat napaści na tle seksualnym: Coraz częściej myślimy o tym, jak bardzo ograniczamy się w codziennym życiu, aby uniknąć potencjalnych ataków ze strony mężczyzn.
Jak zapytałeś w dziale redakcyjnym ChroniquesDuVasteMonde Digital: Co tak naprawdę robisz, aby przejść przez życie tak bezpiecznie, jak to możliwe? Czy masz coś? Oto 20 odpowiedzi, które sprawiają, że myślimy:
- Zamykam drzwi na noc, ale tylko wtedy, gdy jestem sama w domu
- W kieszeni zawsze mam gaz pieprzowy
- Unikam przejść podziemnych - w dzień iw nocy
- Unikam samotnych dróg i obszarów
- Zmieniam stronę ulicy, gdy ktoś przychodzi na spotkanie ze mną, którego uważam za groźnego
- Opuszczam oczy, kiedy spotykam mężczyznę, który przeraża mnie swoim wyglądem
- Po prostu biegam w świetle
- Odbieram objazdy w ciemności, aby uniknąć opuszczonych ulic
- Zmieniam stronę ulicy, gdy ktoś idzie za mną dłużej
- Rozmawiam przez telefon - lub robię to, kiedy przechodzę przez ciemne ulice
- Biorę taksówkę, gdy robi się późno, mimo że mogę dotrzeć do celu dobrze transportem publicznym
- Piszę wiadomości do przyjaciół, z którymi się spotykałem, kiedy wróciłem do domu
- Odchodzę z przyjaciółmi na imprezę, nawet jeśli chcę zostać (więc nie muszę przechodzić przez ciemność sam)
- Jeżdżę na rowerze, aby lepiej uciec w nagłym wypadku
- Nigdy nie przechodzę przez ciemne ulice na wysokich obcasach, ponieważ nie mogę z tym biec
- Zanim wsiadam do metra lub S-Bahn, sprawdzam, kto siedzi w samochodach - i zawsze wybieram najpełniejszy samochód.
- Zmieniam miejsca, gdy ktoś siedzi naprzeciwko mnie w autobusie lub pociągu, wpatrując się we mnie lub opierając nogę o moją
- Staram się promieniować pewnością siebie: z wyprostowanym chodem, obcisłymi ramionami i pewnym wyglądem. Bo wtedy wyglądam mniej jak ofiara? i ponieważ czuję się subiektywnie bezpieczniejszy.
- Mam breloczek z syreną. Jeśli zdejmiesz jeden koniec przyczepy, szpilka rozluźni się - i to spowoduje piekielny hałas.
- Nigdy nie siadam samotnie w barze - bo boję się, że mężczyźni mogą to zrozumieć jako zaproszenie do kopania mnie.