Korfu z dzieckiem

Kominek, szopa na grilla, zacienione miejsca, boisko do piłki nożnej, hamaki: W dolinie miodu jest wszystko, co kochają wczasowicze

Kąpiel w kolorze pomarańczowym: Po przyjeździe wieczorne słońce skąpało miodową dolinę w puszystym świetle. Ogród z fioletowym oleandrem i kolorowymi parasolami, drzewami oliwnymi i miotłą na wzgórzach, szalejącymi dziećmi na łące i kobietami, które ważą w hamakach.

„Cześć!” Słyszę ze wszystkich stron, kiedy podążamy za Marenem do biura, aby zdobyć nasz klucz do pokoju. Od pierwszej sekundy czuję się ogarnięty tym pomarańczowo-ciepłym światem, gdzie temperatura jest tak doskonała, że ​​tego nie zauważasz. Już myślę o tym, czy nie powinienem przedłużać wakacji.



Jeśli podróżujesz z dziećmi zamiast z dorosłymi, trudno oczekiwać odpoczynku. Dlatego zarezerwowałem tylko Korfu na tydzień: może Fred (3) i ja jesteśmy na tyle chętni - więc bez przerw od tatusia i przedszkola - że nie możemy dłużej tego wytrzymać? To powinno być nasze pierwsze wakacje jako para, a małe dzieci są po prostu nieprzewidywalne: Najpierw najsłodsze krasnoludki, w dalszej kolejności najgorsze kłopoty. Fred i ja sami? Zobaczmy, jak będzie!

Będzie dobrze. Szybko zaprzyjaźnimy się z Gudrunem i Davidem (3), oboje mieszkają w studiu obok. Nasze balkony są połączone drzwiami, więc nasi chłopcy spontanicznie odwiedzają samochód i robią zakupy. Już drugiego dnia oboje spotykają się w moim łóżku „przytulić się”.



Otwarte i zamknięte, otwarte i zamknięte ...

Na śniadaniu spotykam Karin, a córka Alina (5) zostaje największą przyjaciółką Freda „Kriechnland”: Obaj ogrzewają swoje rowery w wagonie, otwierają i zamykają parasole na wiele godzin i zbierają mrówki i chrząszcze w wiadrach z piaskiem. Stają się nierozłączni, nawet idą razem do toalety lub domku na drzewie („Susanne, mam dla ciebie złe wieści, Fred wrócił do domku na drzewie ...”) - a potem matki przytulają się na kolanach i szorują wszystko jeszcze raz czyste.

Tawerna Rybacka w Agios Georgios

A potem jest Nina, która również przyjechała na Korfu sama z Noah (6). Podczas gdy nasze dzieci szukają pirackiego skarbu w programie dla dzieci, my, matki, siedzimy w najpiękniejszej tawernie w zatoce i opowiadamy białym winem i tonikiem z naszego życia.

Pewnie, zawsze wyje - to małe zdanie jest również w najlepszym święcie. Noah nie narzeka na jedzenie, Fred jest zachrypnięty, ponieważ nie dostaje kolejnych lodów. Fred i Alina spokojnie kopią w piasku, David krzyczy, ponieważ jego matka przeszła trzy metry od niego, nie oficjalnie się wylogowując. Ale wspólne cierpienie jest w połowie cierpieniem i mamy się dobrze. Bardzo dobrze nawet.

To jest idealne życie: dom pełen dzieci, z kominkiem, domkiem na drzewie i wieloma zwierzętami, otoczony zielonymi wzgórzami, morzem z balkonu w zasięgu wzroku i pieszo w dziesięć minut. Śniadania i kolacje serwowane są na zewnątrz przy długich drewnianych stołach, nie musisz się o nic martwić, a jedzenie jest zawsze przyjemną rozrywką, podczas gdy dzieci są znowu w krzakach na żółwie lub „skały w chmury”.

Czwartego dnia decyduję się na kolejny tydzień. Mamy szczęście, studio jest nadal bezpłatne.



Spektakularny: Przylądek Drastís

Wspólnie z Karin i Aliną zwiedzamy tę pocałowaną słońcem, ale cudownie nieodżartą słońcem wyspę w wynajętym samochodzie: Kręcimy przez srebrne gaje oliwne, które są usiane ciemnymi cyprysami, turkusowe wybrzeża prawie jak na Karaibach, kredowe białe skały o wiele ładniejsze niż skargi i jedzą chrupiące Sardynki w cieniu pergoli tuż przy plaży. Kolory mają nieomylną konsystencję: prawie nie ma niuansów, prawie szarych i brązowych; tutaj są niebieskie, turkusowe, czerwone, żółte, zielone, białe.

Olli w akcji

Środowy wieczór to nocny spacer z maniakiem biologii Olliz detektorem nietoperzy w ręku i reflektorem na zdezorientowanych, wybielonych słońcem włosach, dając szalonego profesora. 15 dzieci i dorosłych podąża za nim w duszną ciemność, aby znaleźć rodzime gatunki w gajach oliwnych. Z jaką pasją wykłada Olli na temat każdego małego owada, który wyławia z nocnej trawy, jak entuzjastycznie odnosi się do idiotów, koziej syreny i mrówek-lwów! Dzieci uwielbiają go, z czcią trzymają latarki i słuchają z otwartymi ustami rozmów nietoperza wykonywanych przez jego detektor.

Następnego ranka jestem chory, z bólem gardła i ciała. Mam szczęście, Fred jest dobry, są też trzy godziny opieki nad dziećmi, gdzie zbiera małego osła z samodzielnie zebranych flotsam i farb z niebieskim brokatem.Potem znów szaleje z Aliną i pozwala sobie tylko raz spojrzeć, by sprawdzić, czy nadal tam jestem. Dzięki, Fred, że pozwoliłeś mi kłamać i czytać!

W nocy Fred zaplątuje się w moskitierę, wyrywając go z sufitu i dziury w nim. Sennie przemywam kosmetyczkę i przyklejam otwór tynkiem. Po prostu zamknij oczy i zapomnij o bólach gardła! To nie działa. Chociaż mieszkamy na wsi, jest tu znacznie głośniej niż w środku Hamburga - jak tylko zarys wzgórz na bladym niebie, symfonia zwierząt zaczyna się na zewnątrz: Wróble i jaskółki ćwierkają, jakby były o ich życiu, skrzypienie kurczaków intermezzi, psy, żaby i owce nigdy nie przegapią swojej misji. Tylko gęgawa szyderczy między nimi. Świerszcze nie mają teraz szans, tylko znacznie później w ciągu dnia, kiedy ludzie i zwierzęta odpoczywają w mrocznym południowym upale, można usłyszeć ich rytmiczny koncert.

Osioł Paul i wózek

A potem jest ochrypły „I-aaa!” od osła Paula, kochanie wszystkich dzieci tutaj. Fred uparcie nazywa go „Powell”, jakby miał do czynienia z byłym sekretarzem stanu USA. Zwierzę z cierpliwością osiołka znosi dzieci, które nakłuwają je palcami, trzymają wyschnięte kwiaty pod nozdrzami lub rozciągają je przed wozem. Noah i Fred pętlą linę wokół nóg Powella tak często, że ledwo się porusza, nawet jeśli chce. Chłopcy poddają się sfrustrowani, gdy Paul odmawia przeciągnięcia samochodu z dwoma oprawcami, mimo wojennego ryku.

Dimitri i Fred karmią owce

Ponieważ nadal jestem zmęczony rano, nie idziemy na plażę. Fred i ja włóczymy się po ogrodzie, a kiedy patrzymy przez płot z kurczaka Dimitrisa, zaprasza nas do swojego królestwa zwierząt. Nie możemy porozumiewać się słowami, kompensować bezradnymi, uprzejmymi gestami. Dimitri mieszka z żoną w domu, wieczorem opiekuje się kurczętami dla gości lub piecze moussaka w piecu na drewno. Otwiera bramę ogrodową i pokazuje nam swoje świeżo wyklute pisklęta, wybiera liście z drzewa morwy i daje im zachęcającą dłoń do Freda, by dał je owcom. Starzec chwyta drabinę i wspina się na każde drzewo, które nosi owoce, i daje Fredowi pyszne dania w ręku: śliwki, morwy, pomarańcze, wiśnie, morele i wreszcie dwa jajka z kurnika. To będzie nasz lunch: gotuję jajka na twardo i wycinam owoce. Nie potrzebujemy więcej ciepła.

Samotna zatoka w Agios Georgios

Ostatniego dnia jedziemy z kilkoma rodzinami motorówką do samotnej zatoki z krystalicznie czystą wodą i grillowanym owczym serem i kiełbaskami na plaży, która zachłannie karmi Freda skrzydłami wody na ramionach. Biała ściana skalna, która góruje za nami, zapewnia cień aż do 14.00 - po czym wrzucamy z powrotem do studia chłodniczego.

A potem nadszedł czas, aby spakować się ponownie. Szkoda. Trzy książki, które przeczytałem w ciągu dwóch tygodni, opuszczam tutaj dla następnych gości. Nie byłem w stanie zrobić tak wiele w tak krótkim czasie od narodzin Freda. To było prawdziwe święto - nawet z dzieckiem.

Travel Info Corfu z dzieckiem

Podróż Przygoda - w dolinie miodu na Korfu jest oferowany przez ReNatour. „Honey Valley” znajduje się w zatoce Agios Georgios w północno-zachodniej części Korfu. Trzy domy są dostępne dla gości, 350 do 500 metrów od plaży: Dom Dimitri (mój ulubiony!) Tuż obok ogrodu i pawilonów, gdzie można zjeść; Dom Maria stoi obok niego, dom słoneczny nieco bliżej morza.

Na Opieka nad dzieckiem (11 godzin tygodniowo), maluchy zbierają naturalne materiały i robią z nich dzieła sztuki lub szukają pirackich skarbów; Rodzice i rodziny mogą uczestniczyć w wycieczkach z przewodnikiem i wycieczkach łodzią.

Organizator Norymbergi przywiązuje wagę do środowiskowy jego podróże. W dolinie miodu nie ma basenu, klimatyzacja tylko za opłatą, przetwarzana głównie lokalna żywność ekologiczna.

ceny

Studio typu twin od 330 euro / osoba dorosła i tydzień włącznie z niepełnym wyżywieniem, dzieci do lat 4 kosztują 70 euro / tydzień w tym niepełne wyżywienie, dzieci od 4 lat 200 euro / tydzień włącznie z niepełnym wyżywieniem; W przypadku jednej osoby jeden płaci 70 euro dopłaty / tydzień.

Jak się tam dostać

Samolotem (Air Berlin lub skrzydła niemieckie) do miasta Korfu (transfer taksówką do Honigtal 50 euro) lub promem samochodowym z Wenecji.

wychodzić

Kabina RybackaTavern „Fisherman's Cabin” to najbardziej wysunięty na południe dom w zatoce Agios Georgios. Tutaj siedzisz w absolutnej ciszy nad morzem i ciesz się - co jeszcze? - ryby.

Afionas: Tradycyjna wioska znajduje się kilometr na północ od Agios Georgios na grzbiecie. Są jeszcze stare, bardzo ładne małe domki w spokojnej okolicy, niemiecka para prowadzi mały sklep Oliwki i Mee (h) r, gdzie są między innymi pyszne oliwne pasty do kupienia. Widok z góry na zatoki Arillas i Agios Georgios jest niesamowity (na wyjście z wioski). Ścieżka prowadzi w dół do bliźniaczej zatoki, gdzie można pływać i nurkować.

Twin Bay: Do zacisznej zatoki bliźniaczej można dotrzeć z Agios Georgios motorówką w ciągu 5-10 minut. Ci, którzy są spragnieni ćwiczeń, mogą wędrować w półtorej godziny lub jeździć na rowerku.

Mirtiotissa (środkowo-zachodnie wybrzeże): Do plaży z dziwacznymi skałami można dotrzeć z Vatos po stromej, nieutwardzonej drodze. W dole nie ma domów, tylko tawerna ze wspaniałym widokiem na zatokę. Wskazówka: przed zejściem na plażę znajduje się strzeżony parking (3 euro). Ignoruj ​​to i jedź dalej. Dzieci nie mogą wykonać stromego powrotu na piechotę, a na dole można zaparkować za darmo.

Cape Drastís (północny zachód): Z Perouládes (oznakowane) można dotrzeć do peleryny z jej dziwacznymi skałami. Nieutwardzona droga do morza oferuje fantastyczne widoki, wykwalifikowani pływacy mogą skakać z płaskich skał w turkusowe wody.

Longas Beach (północny zachód): Również z Perouládes idzie do klifów na plaży Longas, zwanej także Sunset Beach, ponieważ spotykasz się tam o zachodzie słońca. Jest tu przyjemna tawerna z pięknymi widokami, hamakami i cichą muzyką w salonie.

Kassiópi (północny wschód): Port Kassiópi jest wciąż ładny, mimo wielu turystów. Bezpośrednio za tawerną „Trzej Bracia” przy drodze do portu kryje się romantyczny biały kościół z 1590 roku. Na szczycie wzgórza znajdują się pozostałości twierdzy.

Astrákeri Beach (North Coast): Na dość trzeźwej plaży Astrákeri znajduje się tawerna „Three Brothers”, w której można odpocząć pod pergolą z winem, jedząc pyszne ryby (około 6 km od Rody).

Pokaz zdjęć: Korfu z dzieckiem

Na następnej stronie: Photo-Show „Korfu z dzieckiem”

VLOG : JESTEŚMY NA KORFU! ???? |Andziaks (Może 2024).



Korfu, synowie, samochód, wypożyczalnia samochodów, karaiby, korfu, samotny rodzic, dzieci