ESC 2019: Bukmacherzy dają S! Nie ma szans
W sobotnią noc (18 maja) nadszedł czas na finał najbardziej przeraźliwego konkursu wokalnego na świecie. Dwudziestu sześciu wykonawców z tak wielu krajów pojawi się na 64. Konkursie Piosenki Eurowizji w Tel Awiwie w Izraelu, w tym w niemieckiej ustawie S! Sters. Jednak fakt, że „siostry” przyniosą dużą liczbę dwunastu punktów, a tym samym zwycięstwo Niemiec, pozostaje wątpliwy, gdy patrzy się na szanse.
W rzeczywistości duet pop, składający się z Laury Kästel (26) i Carlotty Truman (19), jest najczęściej oceniany na najniższej pozycji bukmacherów - z szansą na wygranie mniej niż jednego procenta. Jest to pokazane na liście aktualnych kwot na stronie „Eurovision World”.
To są ulubione
Znacznie lepsze możliwości mogą wynikać z kalkulacji Szwajcarii. Konfederaci wysyłają Luca Hänniego (24, „She Got Me”) do zwycięzcy „Niemcy szukają supergwiazdy”, który wielu bukmacherów widzi w bitwie o Top 3. Jeszcze lepsze mapy otrzyma australijski wkład „Zero Gravity” autorstwa piosenkarki Kate Miller-Heidke (37). Duncan Laurence (25 lat) z Holandii ze swoją piosenką „Arcade” jest wielkim faworytem zwycięstwa.
Czy ta mroczna prognoza dla Niemiec okaże się prawdziwa, można śledzić dzisiaj od godziny 21:00 na różnych kanałach. Finał będzie transmitowany na żywo w pierwszej, w ONE, na „Eurovision.de” oraz w Deutsche Welle. Ostatnie zwycięstwo wygrała w 2010 r. Ówczesna lotniczka Lena Meyer-Landrut (27).