Wiem dokładnie czego chcę ...

Gdyby trafił do mojego fryzjera, miałbym teraz „gorącego boba” na brodzie w ognistym miedzianym kolorze. Trzy razy moje włosy miały już randkę z Christophem i jego bezczelnymi nożyczkami. I za każdym razem, gdy Figaro był trochę rozczarowany, że nie chciałem widzieć stylowej konieczności miedzi na mojej głowie (oryginalny dźwięk: „To pasuje do twojej piegowatej cery”). Dlaczego nie mogłem odwieść nawet słodkich fraz, takich jak „Kochanie, z wyrazem, że jesteś bardzo daleko”, mojej brunetki, a szczególnie giętkiej grzywki Langweilerinnen-Langhaar?

Przypuszczalnie jest tak dlatego, że moja historia włosów jest dziką naturgelockte, często do durchzustufte, słomianą bieloną i niestety również napiętą. Po różnych rujnujących ruinach i fałszywych kolorach, które źle wpłynęły na moją twarz, zdałem sobie sprawę, jak ogromnie ważne jest posiadanie fryzjera, który mnie rozumie. Opracowałem własny kod fryzjerski: Mój wkład w lepszą komunikację między klientem a fryzjerem. Od tamtej pory od razu czuję, że nadszedł czas, aby wszystkie innowacyjne konsultacje stylizacyjne przebiegały jak kropelki wody traktowanej surowicą.



Dwa lata temu, na przykład, dostałem talent do fryzjera Toni. „Zakrzywiał” (jak nazywał swoją technikę edycji ostrych jak brzytwa) przez moją grzywiastą owłosioną, długowłosą grzywę, aby zmniejszyć głośność, jak wyjaśnił słowami. Podczas gdy Toni pewnie poradził sobie z nożem, DJ oszalał na gramofonach w niezwykle modnym, purystycznie zaprojektowanym salonie. Pod koniec Clubsound Volume 3, mój tom był ładnie spłaszczony i wyglądałem tak, jakbym nigdy nie chciał patrzeć: przechodził od płatka ucha do końcówek wyrywanych woskiem. Aby nie dopuścić do tego, że fajne struppi wyciąć na następne cztery tygodnie z każdym dotknięciem wilgoci z kaprysu, natychmiast dostałem niezbyt tanie profesjonalne żelazko z ghd, w tym szampon wygładzający „Straight & Easy” firmy Nivea Hair Pielęgnacja i „Osis + Flatliner Flattening Iron Serum” od Schwarzkopf Professional. Dzięki tej kombinacji produktów wyprasowałem kudłate kosmate włosy każdego dnia.



Moja druga katastrofa włosów zaczęła się od mojej naglącej potrzeby blond. Blond jest kluczowym bodźcem dla mężczyzn - działa to nawet w przypadku kilku Sonnensträhnchen, jak już powiedziałem. Cóż, proszę, a potem wesoło. Gdy patrzyłem w lustro, prawie straciłem spokój: nadtlenek wodoru w wybielaniu rozjaśnił każdy brązowy pigment po 30 minutach. Tuż przed odcięciem wszystkiego - lepszego łysy niż ten kukurydziany kolor - czekałem po raz pierwszy. Przecież tak długo, aż szefowa salonu Tina pikowała żółte loki. Potem bez słowa opuściłem salon „Haaresbreite”. W domu położyłem moją ulubioną szydełkowaną czapkę na żółto i pospieszyłem do znanego w mieście, ale niestety bardzo drogiego eksperta od koloru Christophe. Dziś wieczorem przyniósł kolorową pigmenty z powrotem do mojej grzywy blond włosów - nie bez litości dla moich biednych włosów podczas zabiegu.

Łącznie z akcją ratunkową byłem łącznie trzy razy z Christophe. I chociaż musiał naprawdę zrozumieć moje wyraźne lęki fryzjerskie, za każdym razem próbował „Jak o Bobu à la Victoria Beckham?”. Po czym odpowiadałem raz za razem: „Neihein, poza tym, Beckham ma ostatnio krótką fryzurę, a teraz jest naprawdę nie nadaje się do hodowli”.



Mój kod fryzjerski otrzymał pierwsze wpisy: brunetki z blond tęsknotą powinny pozwolić palcom na monotonne, pełne zabarwienie. Bardziej naturalne są wyróżnienia w różnych rozjaśnieniach. I: Wyczyść wiadomości do Figaro - „Wszystko powinno pozostać bez zmian, tylko suche wskazówki są wyłączone.” To dokładnie cztery centymetry. ” Nawiasem mówiąc, to życzenie nie musi być nudne, podkreśla Martin Max, mój nowy fryzjer, który podbił moją pewność siebie po prostu obciętą. „Zmiany w szczegółach robią dużo, nawet u klientów z długimi włosami”, mówi stylista włosów z Hamburga. „Milimetry decydują o właściwym przypadku, niezależnie od tego, czy jest to długie czy krótkie cięcie podstawowe”, wyjaśnia profesjonalista. Moje serce fryzjera otwiera się ponownie z takimi wnikliwymi zdaniami o prawdziwej sztuce edycji. Wreszcie, gdy zadowolony klient z dobrymi włosami czuje się wypływający z salonu, szanse są zielone, że wróci. A następnym razem ufa fryzjerowi trochę więcej i może nawet śmiać więcej. „Klienci potrzebują bezpieczeństwa, muszę to spełnić” - mówi Martin Max.A co to oznacza dla mojego kodu fryzjera? Jeśli szukasz nowego salonu rodzinnego, powinieneś umieścić punkt „zaufanie” na pierwszym miejscu listy kontrolnej. Ponieważ na jej pierwszym przeczuciu kobieta może zazwyczaj polegać. Mój żołądek mówi tak Martinowi.

Kliknij na zdjęcie, aby zobaczyć leksykon na wizytę w salonie

Niemniej jednak sumienne badanie kodu fryzjerskiego koniecznie musi być drugim ekspertem. Mój wybór należy do Wolfganga Zimmera, właściciela salonu z Berlina. Moje zainteresowanie Figaro: Updo wielkiej gali charytatywnej, na którą jestem zaproszony wieczorem. Jak tylko zanurzę się w hydraulicznym fotelu do masażu, bełkoczę: „Nie jest zbyt spiętrzony i mocno zabetonowany, tylko z nutą przepychu”. - „Nigdy nie konkretyzujemy”, przerywa Wolfgang Zimmer. I zanim nadal będę go uczyć jak układać włosy, sugeruje lekko drażniony tył głowy, surowo schowany za bokami. Podczas gdy on układa mi włosy na głowie, Wolfgang Zimmer wyjaśnia swoją filozofię dotyczącą salonu: „Zanim nasi klienci powiedzą, co chcą, zasugerujmy nasz pomysł, który daje nam większą swobodę twórczą”. Ach tak! Chociaż czuję się trochę przesadzony, bardzo podoba mi się efekt pin-up - zapierający dech w piersiach blask bez lepkich zadrapań włosów.

Test galowy odbył Wolfgang Zimmer. Teraz chcę wiedzieć, jak radzi sobie z codziennymi problemami z włosami. I zadaj mu delikatne pytanie: „Dlaczego długowłose kobiety często zostawiają fryzjer dziesięć centymetrów krótszy niż planowali?” - „Kiedy włosy są połamane w połowie, nie robi nic, by zabrać tylko dwa centymetry, rozdwojone włosy nadal pękają, a rozdwojone końce się podnoszą” - wyjaśnia ekspert. Zwracam uwagę na wyjaśnienie dotyczące mojego klucza Figaro w punkcie „ratowanie włosów”.

W końcu Wolfgang Zimmer przekonuje mnie swoim końcowym stwierdzeniem swoich zalet: „Nie możesz zobaczyć, że byłeś z nami”. Oznacza to: brak rozmytego ptasiego gniazda Föhn a la Caroline Reiber z tyłu głowy, żadnego sztucznego Killerblonda lub wrzeszczącej miedzianej czerwieni. Po prostu naturalny futerał z pięknie obciętymi włosami - łatwy do stylizacji następnego dnia rano.

Z całą ostrożnością przed ekstremalnymi cięciami w fryzurze, lanca musi zostać przełamana w tym momencie, aby zapewnić udaną zmianę wyglądu. Oczywiście sugestia „Spróbuj czegoś nowego” powinna zostać omówiona tylko trochę - ponieważ nieporozumienia prowadzą do właśnie opisanych mieszanek. Co mi sugeruje Martin? „Francuski bob z lat 60., boki gładko posortowane techniką kromki”. Co proszę Potem potrząsa, przekręca i kładzie moje pasma tak, jak może wyglądać wynik francuski. I spokojnie wyjaśnia, czym jest technika złowrogiego plasterka (= plasterki) - mianowicie „wrażliwe cięcie włosów w strukturze, dzięki czemu włosy są ładne i wąskie”. Brzmi dobrze, nawet bardzo dobrze, nie ma Beckhama Boba i nie ma złego koloru podczas konsultacji.

Dwie godziny później wychodzę z salonu i schiele w drodze do domu w każdym oknie sklepowym, niezależnie od tego, czy przypadek geslicte na kursie również kołysze się w moim takcie kroku. Oui, to kołysanie. Très chic. Ze względu na odporność na trendy - wystarczy przetłumaczyć ten trend na mój własny język „Sweetheart”!

Brodka & A_GIM - Wszystko, czego dziś chcę (z serialu Rojst na Showmax) (Może 2024).



Fryzjer, Martin Max, Victoria Beckham, Miedź, Zaufanie, Nivea, Schwarzkopf, fryzura, fryzjer, włosy, trend, modne, fryzura