Plitsch splash? Najpiękniejsze dramaty pływania na świeżym powietrzu

Ledwie jest gorąco w Niemczech, szukamy okazji, aby wskoczyć do chłodnej wody. Jeśli nie masz naturalnej wody w okolicy, lub chcesz popływać pod nadzorem lub szukasz zabawy, udaj się do odkrytego basenu. Czy ktoś w końcu powstał i wszystkie siedem rzeczy razem? torba jest pełna, jak podróżujesz przez cały weekend? najpierw przychodzi wąż przy wejściu. Czekać. Żrący. Słońce porusza się, a cienie stają się coraz dłuższe. Po przejściu przez bramkę należy najpierw znaleźć wolne miejsce. Nie za dużo na tablicy prezentacyjnej, ale też nie za daleko. Słońce byłoby ładne, trochę cienia, ale także. Toalety też nie powinny być tak daleko. Szatnie? Nie potrzebujemy? idź tak. Oczywiście wtedy zaczyna się walka ręcznikiem, spodniami, tyłkiem i własnym wstydem. OK, gotowe. Ktoś jest głodny i czeka, czeka. Proszę, nie żądź teraz pszczół. Pływanie? Nie, za dużo frytek i lodów. W pewnym momencie dostaniesz się do wody? ta mieszanka siusiu, opalenizny, potu i innych nieokreślonych rzeczy. Klasa. Brzmi jak świetna zabawa. Na wierzchu?



Odkryty dramat w środku życia

„Zawsze uważam, że ta skomplikowana odzież jest trochę męcząca. Ludzie, których nie znam, powinni myśleć o tym, czego chcą. Ale są ludzie, którzy niekoniecznie muszą oglądać mnie, skurczony ręcznikiem, a tymczasem dzielnie obieram się jak mors z brzegu na mokrym kostiumie kąpielowym. Na przykład mój 10-letni młodszy szwagier. Poczułem ulgę, gdy moja siostra zapewniła mnie, że nie widzi niczego bez okularów. „Patrz, on nic nie widzi!? Tak więc, zrelaksowałem się, zdjąłem numer morsa obok niego i nawet straciłem ręcznik. Co do diabła. „Na szczęście nie masz okularów?” Roześmiałem się, machając ręcznikiem. „Ale już wiesz, że noszę soczewki kontaktowe, prawda? była jego odpowiedź. Cóż, tak. Przynajmniej teraz może psychicznie przygotować się na to, jak będzie wyglądała moja młodsza siostra, kiedy będzie miała dwójkę dzieci i dziesięć lat pod pasem.
ChroniquesDuVasteMonde, 36




„To było na wakacjach na Węgrzech z rodzicami nad Balatonem. Jednym z moich najlepszych wspomnień jest to, że zawsze mogłem zamówić obiad w Seelokal, co chciałem? był urlop i na Węgrzech koszt jedzenia w tym czasie prawie nic. Mając 12 lat wciąż spoczywasz na takich ofertach: Pommes ze smażonym kalafiorem i sosem holenderskim regularnie lądował na moim talerzu. W płonącym słońcu w 40 stopniach. Niestety, nie byłem jednym z tych dzieci, które „po prostu” odkładały takie jedzenie? Wręcz przeciwnie, byłam wyposażona w dobrą dawkę tłuszczu dla dzieci, wiesz, co nadchodzi: dzieci mogą być bardzo podłe, bo to było lato, kiedy nie było Odważyłem się pędzić przez zjeżdżalnię do Balatonu, dlatego wielokrotnie zatrzymywałem się na nogach. „FETTI, TY ZATRZYMUJESZ SLAJD!?” Zawołał za mną szczupły, piękny chłopiec, tak że wszyscy na trawniku mogli to usłyszeć. Nie może być nic bardziej bolesnego dla prepuberzy?
Karola, 37 lat




„Odkryty basen i ja? Nigdy nie zostaniemy przyjaciółmi. Dlaczego? O, gdzie powinienem zacząć? Ponieważ nie mam ochoty biegać przez te baseny, gdzie 253 osoby ze stopą sportowca prawdopodobnie zmyły swoje fioletowe. Ponieważ uważam, że pływanie w dzieciach sika-woda po prostu nie jest świetna. Ponieważ chłopcy w okresie dojrzewania, którzy chcą zaimponować owłosionym dziewczętom za pomocą bomby tyłek z krawędzi miednicy, są naprawdę denerwujący. Ponieważ nie mam ochoty patrzeć na moje kosztowności co 5 minut. Ponieważ zawsze dostajesz te czerwone, płonące oczy przez chlorową wodę. Bo w prysznicach wszędzie trzymają długie, brązowe włosy. Mogłabym kontynuować bez końca. Ale ja nie. Myślę, że sprawa jest jasna.
Greta, 42 lata




„Gdybym nie miał dziecka, nie poszedłbym na basen. Cały lud, śmierdząca chlorowana woda i ktoś zawsze boli. Na szczęście są teraz te elektroniczne healery do użądlenia pszczół, ale są też inne urazy. I nie tylko z dziećmi. Kiedyś mój mąż chciał być szczególnie zabawny i przywołać naszego syna i mnie pod wodą przez szklankę. Staliśmy w przejściu podziemnym, nurkował, ślizgając się nad nim. Właśnie powiedziałem: „Uważaj, kiedy wstajesz, to jest blisko slajdu”. Po prostu wzruszył ramionami i zanurkował, próbując utrzymać się tak długo, jak to możliwe. Potem wystrzelił z wody i uderzył w zjeżdżalnię. Musiałem mu pomóc z basenu, był tak oszołomiony. W pokoju pierwszej pomocy powiedzieli, że ma dziurę w głowie. Od tego czasu mam mniejszą ochotę na odkryty basen. W końcu nasz syn wie, że czasami słuchanie mamy też jest dobre.
Renate, 47 lat






Bad - Bath Splish splash, plitsch platsch, blubb, rub-a-dub (Może 2024).



Basen zewnętrzny, zabawny