• Kwiecień 27, 2024

Avril Lavigne: Twój nowy album ma emocjonalną stronę

Przez pięć lat piosenkarka Avril Lavigne (34) całkowicie zniknęła ze sceny. Następnie we wrześniu 2018 roku niespodziewanie wydała swój singiel „Head Above Water”. W emocjonalnej balladzie Kanadyjczyk pokazał zupełnie inną stronę, młoda punkowa dziewczyna, która szturmowała listy przebojów z takimi hitami jak „Sk8er Boi” i „Complicated” na początku 2000 roku, stała się dorosłą kobietą.

15 lutego ukazał się jej długo oczekiwany szósty album studyjny zatytułowany „Head Above Water”. W dwunastu emocjonalnych utworach Lavigne przetwarza ciężką chorobę z Lyme, która wiąże ją do łóżka przez dwa lata, a nawet konfrontuje ją ze śmiercią. W długim oświadczeniu na swojej stronie internetowej Lavigne skomentowała chorobę po wydaniu singla we wrześniu.



„Przyjąłem śmierć”

„Przyjąłem śmierć, czułem się, jakbym tonął” - pisze muzyk i to jest to samo uczucie w tekstach piosenek „Head Above Water”. W tym czasie zwróciła się do Boga i dużo się modliła. Dopiero po długim okresie pobytu w szpitalu i wielu odpoczynku Lavigne powoli poprawiała się. Niemniej jednak choroba pozostawiła swój ślad. W wywiadzie dla Der Spiegel opowiada, jak bardzo doceniają małe rzeczy w życiu: „Wstaje rano, idzie do kuchni i łapie filiżankę kawy”.

Ale nie tylko długa choroba znalazła swoje miejsce na nowym albumie, ale także nieudane małżeństwo z frontmanem Nickelbackiem, Chadem Kroegerem (44, „Hero”), które zakończyło się w 2015 roku, oznaczało Lavigne. Niemniej jednak, dwóch muzyków podzieliło się jako przyjaciele, Kroeger był nawet częścią zespołu, napisał piosenkę „Warrior”, którą można znaleźć na płycie, a także był zaangażowany w pisanie piosenek innych piosenek.



Szczególnie wzruszające: podczas ciężkiej choroby jej były mąż nie opuścił jej strony. W wywiadzie dla magazynu „Billboard” pod koniec 2018 r. Powiedziała, że ​​to Kroeger zmotywował ją i wsparł w znalezieniu drogi do muzyki. „Bez niego nie poradziłbym sobie” - mówi piosenkarz.

Duet z raperem Nicki Minaj

Cztery dni przed wydaniem albumu Lavigne zaskoczyła specjalna współpraca. Wydała razem z raperem Nicki Minaj (36, „Anaconda”) piosenkę „Dumb Blonde”, która również ma miejsce na płycie. Niezwykły duet zastanawia fanów, przypominając muzycznie przebój Lavigne „Girlfriend” z 2007 roku. Również pod względem treści utwór ten wyróżnia się, mówiąc o kobiecie, która nie chce być niedoceniana przez mężczyzn z powodu ich wyglądu, z innych, znacznie bardziej emocjonalnych trafień.



Na Twitterze i Instagramie zarówno Lavigne, jak i Minaj wyjaśniają, że od dawna są wielkimi fanami siebie nawzajem. Dla Lavigne współpraca była więc „marzeniem, które faktycznie było”, a Minaj najwyraźniej śpiewał wszystkie teksty do „I'm with you” pod prysznicem wiele lat temu. Nawet jeśli Minaj pojawia się tylko na końcu szybkiego popu, piosenka nadaje albumowi przyjemną świeżość.

Tymczasem Lavigne kontroluje nieuleczalną chorobę, według własnych twierdzeń czuje się znacznie lepiej. Trasa po nowym albumie nie jest obecnie planowana, ale fani z pewnością byliby zachwyceni widząc dorosłego i głębokiego artystę występującego na żywo na scenie.

Dylematy muzyki 1/10 - Uwertura. Nasza osobista wędrówka (Kwiecień 2024).



Avril Lavigne, głowa nad wodą