Co się skupia?

Mam duże doświadczenie w terapii, również dlatego, że lubię się rozwijać i interesować się, dlaczego niektóre rzeczy obciążają mnie, a inne nie. Ale terapia rozmowa była dla mnie zbyt ciężka. Często nie jest poprzedzony tygodniami, ponieważ wiadomo, że niektóre rzeczy są dziecinne, a jednak pozostają w nich uwięzione. W pracy fizycznej, którą wtedy próbowałem, mam naprawdę sporo we mnie, ale z tego powodu brakowało mi połączenia z moją głową, myślami.

Duży, pusty, ciemny pokój - aby wyśledzić jego uczucia

Skupienie z drugiej strony łączy głowę i ciało. Dokładnie to, co zawsze chciałem. Miałem pierwszą lekcję fokusowania przed powrotem do pracy jako kierownik projektu w instytucie badań dermatologicznych po urlopie rodzicielskim. Wcześniej stres w pracy zawsze mnie wysadzał i właśnie nad tym chciałem pracować. Od tego czasu skupiam się co dwa tygodnie i za każdym razem mam nowe doświadczenie aha, czasami mniejsze, czasem większe.



Wygląda to tak: pod kierownictwem mojej terapeutki Sylvii Glatzer jestem na dobrej drodze do bycia pod presją w pracy. Odpowiada to ucisku w mojej klatce piersiowej. A obraz, który się we mnie pojawia, to duży, pusty i ciemny pokój. Jestem spieszony, przestraszony i nie znajduję niczego, czego mógłbym się trzymać. A potem nagle uświadamiam sobie: „Jeśli nie wiesz, gdzie iść, po prostu usiądź”. Więc umieściłem to we mnie - i chociaż nie jest to rzeczywistość, ale tylko obraz, natychmiast jestem całkowicie zrelaksowany.

Ustal i nie kieruj - to tajemnica

Oczywiście to rozwiązanie wygląda bardzo prosto z zewnątrz, ale w momencie, gdy czujesz się tak spieszony, często nawet nie widzisz możliwości podjęcia decyzji, po prostu usiądź być w stanie. Tymczasem stosuję to doświadczenie w życiu codziennym. Jest coraz więcej sytuacji, w których zauważam, że mały człowiek stresu jest w marszu. I tylko to, co odbieram, przynosi ulgę. Zamiast ponownie odparować, udaje mi się zatrzymać na ułamek sekundy. Jest to często wystarczające dla poczucia możliwości ponownego podjęcia decyzji. Jestem znowu tym, który decyduje, nie ten, który jest napędzany.



Fakty na temat skupiania się:

Metodę opracował amerykański psycholog Eugene Gendlin Z zadowoleniem przyjmuje i wykorzystuje ciało do znajdowania przyczyn i rozwiązań problemów osobistych. „Wszystko, czego potrzebujemy, jest już w nas” - mówi terapeuta Sylvia Glatzer, która wykorzystuje fokus w swojej praktyce w Hamburgu, a także oferuje zaawansowane szkolenie na ten temat (informacje i daty: www.shen-praxis.de).

„Każde doświadczenie generuje rezonans fizyczny, taki jak narzekanie brzucha, a przez większość czasu mijamy te sygnały, ale skupiamy się na nich świadomie”.Problem nie musi być dokładnie nazwany. „Większość naszych blokad sięga naszego najwcześniejszego dzieciństwa i i tak nie jest dostępna dla języka” - mówi Glatzer. Wystarczy, jeśli klient dostosuje się mentalnie do doświadczenia lub pytania i na początku uważnie wyczuje w sobie, na przykład, jak dokładnie w nim objawia się uczucie, na przykład żal.



Wtedy to obowiązuje znaleźć termin lub obraz symbolizujący ten fizyczny sygnał. Terapeuta towarzyszy Ci w pogodzeniu twojego wewnętrznego obrazu i twoich uczuć. „Skupianie się nie jest podróżą marzeń, w której czujesz się tylko w sobie” - mówi Glatzer. „Wciąż wracam do głowy i pytam, jak to jest dla ciebie, czy znasz to uczucie?” Celem jest tak zwana „zmiana”, czyli spójność między symbolem a odczuciem fizycznym, która ma być odczuwana jako ulga i otwarcie nowej przejrzystości i rozwiązań.

Videotipp: Zapytaj nauczyciela jogi: Jak uzyskać lepszą postawę?

Jak się skupić? Genialne ćwiczenie (Może 2024).



Ciało, stres, ćwiczenia relaksacyjne