Katy Perry: Śmiertelna śmierć dobrego przyjaciela jest blisko niej
Gwiazda pop Katy Perry (34, „Firework”) opłakuje jednego ze swoich najlepszych przyjaciół. W emocjonalnym oświadczeniu na Instagramie pożegnała się z producentem muzycznym Angelicą Cob-Baehler (1971 - 2018). Zmarła na raka 21 listopada w wieku zaledwie 47 lat, pozostawiając męża, fotografa Chapmana Baehlera i ich dwie córki.
„Sześć dni temu, jedna z moich największych mistrzów i najlepszych przyjaciół, Angelica Cob-Baehler, wyjechała z tej ziemi, była najsilniejszą kobietą, jaką znałem, walcząc z jej rakiem jak przeklęta Rocky - stała chemia, immunoterapia, Tracheotomia, sztuczne odżywianie przez wiele miesięcy i eksperymentalne próby leczenia, „Perry zaczyna swój długi tekst.
Katy Perry zawdzięcza swoją karierę
Cob-Baehler był dla niej jak starsza siostra, która również odegrała kluczową rolę w sukcesie swojej kariery. Dziesięć lat temu „ukradła” swoje nagrania demo, kiedy po raz pierwszy spotkali się i przywrócili ją do życia na Capitol Records, kontynuowała Katy Perry. Producent właśnie uczynił ją artystką.
Piosenkarz skierował więcej słów do rodziny Cob-Baehlera. „Niestety, pozostawiła po sobie dwie niesamowite młode dziewczyny i niesamowitego męża, który był definicją solidnego rocka w całym tym procesie”, podsumowuje Perry, „Może zniknęła z tego miejsca, ale nigdy nie zostanie zapomniana, spokojna, mój aniołku i nie martw się, zajmiemy się Chapmanem i dziewczynami.