• Kwiecień 28, 2024

Marian Gold: Nikt nie może dopasować wersji „Forever Young” Beyonce

Alphaville wydał swój debiutancki album „Forever Young” w 1984 roku i napisał historię muzyki z piosenkami „Big in Japan”, „Forever Young” i „Sounds Like A Melody”! 35 lat później - i tuż przed marcową trasą Alphaville - legendarne prace są teraz wydawane w całkowicie zremasterowanej wersji. „W tej chwili brzmi to naprawdę fenomenalnie, tak jak powinno i mogło, ponieważ moglibyśmy użyć analogowych taśm-matek wszystkich tytułów”, zachwyca się piosenkarz Marian Gold w wywiadzie dla spotu agencji prasowej w wiadomościach i ujawnia swoją ulubioną wersję okładki największe hity.

Ich mega-hit „Forever Young” został już omówiony przez wiele znanych gwiazd. Którą wersję okładki najbardziej lubisz osobiście?



Marian Gold: Najbardziej lubię, gdy Beyoncé ożywia piosenkę. W Los Angeles i Nowym Jorku autorzy piosenek i producenci walczą z tym, że ta kobieta używa nawet niewielkiej linii basu na swoim następnym albumie, a potem jest na scenie przed 70 000 ludzi śpiewających naszą piosenkę ze wszystkimi dodatkami. Tak powinno być.

Piosenka pojawiła się dokładnie 35 lat temu, czy pomyślałabyś wtedy, że nadal odniesiesz sukces w branży muzycznej?

Złoto: Żaden z nas nie myślał o tym w tamtym czasie. Co najwyżej, że do tego czasu jesteśmy martwi.

Jak zmienił się biznes muzyczny w porównaniu z dzisiejszym?



Złoto: biznes nie jest trochę. Dlaczego? A muzyka? Być może bardziej dostosowała się do tego faktu. Więcej w kierunku czystych dóbr konsumpcyjnych, więcej designu, mniej stylu. Nie sądzę jednak, by to zaszkodziło całej muzyce. Przecież to sztuka i jest niezniszczalna.

W tym roku świętujesz swoje 65 urodziny. Ile lat naprawdę czujesz?

Złoto: Więc około 990 roku mam nadzieję stworzyć jeszcze tysiąc lat. Potem odchodzę na emeryturę.

Mają siedmioro dzieci z czterech związków. Czy Twoja twórcza passa została przekazana dzieciom?

Złoto: Naprawdę mnie to nie obchodzi. Gdyby tak nie było, i tak bym ją kochał. Kreatywność nie jest istotą marki szczęścia.

W ubiegłym roku trafiłeś na pierwsze strony gazet z udziałem w „Sing my Song”. Czy planowanych jest więcej tras telewizyjnych?



Złoto: „Śpiewaj moją piosenkę” jest prawie jedynym formatem telewizyjnym w dziedzinie istniejącej muzyki, którą lubię. Cieszyłem się więc, że mnie o to poprosili. A czas razem z innymi artystami był po prostu wspaniały i niezapomniany. Że coś takiego jest możliwe w telewizji, nigdy nie myślałem. Dzięki Judith, Leslie, Mary, John, Mark i Rae!

Praca jurora w pokazach castingu, takich jak „The Voice” czy „DSDS”, nie drażniłaby Cię?

Złoto: Na litość boską, nie! Jestem muzykiem, a nie starszym nauczycielem.

Ambassadors, Attorneys, Accountants, Democratic and Republican Party Officials (1950s Interviews) (Kwiecień 2024).



Marian Gold, Alphaville, Beyonce, Forever Young