Słusznie argumentuję - jak to działa?

1. Nienawidzę kłótni? jak najlepiej go unikać?

© inkje / photocase.com

Czy to możliwe, że jesteś trochę harmonijny? Jeśli unikniesz kłótni, prawie zawsze ma to negatywny wpływ - zakochany jak w pracy. W najbardziej nieszkodliwym przypadku można myć samą zmywarkę przez następne 30 lat. Jeśli to głupie, ryzykujesz swój związek. Trwała harmonia to piękna iluzja, ale nie dobra strategia. Niemniej jednak można poradzić sobie z nieprzyjemnymi kontrowersjami: zwracając się do drobnych rzeczy, takich jak pranie w łazience czy głośne rozmowy telefoniczne w biurze, bez praktykowania surowej krytyki. Argumentacja jest ważna, ponieważ w ten sposób wyostrzamy nasz własny profil i pokazujemy kim jesteśmy.



2. Czego się boimy?

Konflikty zawsze mają coś wspólnego z atakiem: zraniłem się i zraniłem się - oboje boli. Możesz rozwijać się tylko poprzez argumenty. Ale: „Szczególnie w związku wiele osób nadal uważa to za idealne, nigdy się nie kłócić”, mówi absolwent psycholog prof. Philipp Yorck Herzberg z Uniwersytetu Wuppertal, „ponieważ nie nauczyliśmy się prawdziwej kultury sporu”. W obawie przed utratą partnera, rodziny, dziewczyny lub pracy w końcu gniew jest lepiej połykany. Proste kobiety mają skłonności do myśli: „Nie kocham się z powodu otwartej tuby pasty do zębów w sztuce”.

3. Dlaczego kobiety tak często wracają ze względu na pokój?

Ponieważ uczą się wcześnie, aby zawsze być miłym i powściągliwym, a nie wypadać z charakteru. „Dźwięk tworzy muzykę? Lub? Milczysz, gdy dorośli rozmawiają?” Są to zdania, które dziewczęta po prostu internalizują ”, wyjaśnia para terapeuta dr. Angelica Faas. Wiele kobiet czyni z tego swoje motto życiowe i starają się, jeśli to możliwe, nie zwracać na siebie uwagi. Mężczyźni sprawiają, że to całkiem proste: solidne sprawdzenie ciała jak na szkolnym boisku - i sprawa jest jasna. Kobiety chcą być zrozumiane. W końcu wszystko musi być harmonijne i zdrowe.



4. Czy mogę jeszcze dowiedzieć się, czego nie uczono mnie jako dziecko?

Tak, ale to się nie stanie z dnia na dzień. To po prostu pomaga być odważnym, próbować, ćwiczyć. Dobra, nie powinieneś od razu zaczynać od kipiącej rodzinnej atmosfery przez lata, ale z jedną z tych drobiazgów, które zwykle przeoczałeś. Jeśli ci się uda, następnym razem wejdziesz na ring z większą rzeczą. Nawiasem mówiąc, jest to również ekscytujące: możesz nagle odkryć strony, o których nawet nie wiedziałeś, ponieważ nigdy nie dałeś im szansy ich pokazać.

Przepisy dotyczące ciała, życia i medytacji: oto tematy nowej równowagi ChroniquesDuVasteMonde 4 (do 10 października w kiosku). Znajdziesz tam także inne tematy związane z relacjami i osobowością. Spójrz.

5. Jak najlepiej zaangażować się w spór?

Nawet jeśli nie zawsze jest to łatwe - dzięki własnym wiadomościom: „Chciałbym, żebyśmy częściej wychodzili razem ...” brzmi tysiąc razy lepiej niż „troszczysz się tylko o swoich przyjaciół”. Ponadto sytuacja przybiera ostrość. Twój partner zdaje sobie sprawę, że zbliżasz się do niego, więc zrobi to, sprawi, że będziesz bardziej rozmawiał i traktowany poważnie - zwiększa to twoje szanse na wieczór filmowy dla dwojga (z wybranym filmem). Bezpośredni zarzut sprawia jednak, że prawdopodobnie jest uparty i myśli: „Wiem, dlaczego wolałbym spotkać się z moim kumplem!”



6. W rozmowie pozwoliłem sobie na ponowne złamanie ...

Jak było z Proroctwem Selffulfilling? Każdy, kto wdaje się w spór z myślą, że „przegrałem mimo wszystko”, zrobi to samo. „Dostaniemy to” brzmi o wiele bardziej optymistycznie i ta postawa promieniuje również. „Jest to również świetna taktyka, przed rozmową znaczące sformułowania do rozważenia i te jako„ kontrowersyjne słownictwo do nauki ”- radzi Angelika Faas. Dają bezpieczeństwo i możesz szybciej reagować.

7. Przede wszystkim opracuj plan bitwy?

Przygotowanie zdecydowanie pomaga. Przede wszystkim należy zastanowić się, jaki dokładnie jest temat. W przeciwnym razie nagle nie kłócicie się już o zmywanie poprzedniego wieczoru, ale o to, kto w zasadzie ile zainwestował w związek. Czasami warto zapytać kogoś, kto patrzy z zewnątrz na konflikt - w pracy, na przykład, kolegę. „Większość uważa swój punkt widzenia za jedyny słuszny, tym ważniejsze jest, aby ktoś odzwierciedlił moje zachowanie, które wyprowadza mnie z mojej obłudy i przywraca trochę więcej neutralności” - mówi Claudia George, konsultant HR.

8.Jeśli mój przyjaciel otworzy się w supermarkecie, że zaplanował sobotę ze swoimi przyjaciółmi w piłce nożnej, chociaż chcieliśmy coś zrobić, przygotowanie spada. Co wtedy?

Właściwie każdy spór wymaga odpowiednich ram, a to na pewno nie jest między innymi klientami przy kasie do kiełbas. Tylko: Kto może zawsze czekać na idealną sytuację, gdy gniew jest w jego gardle? „W tym przypadku możesz powiedzieć partnerowi na miejscu, że jesteś zły, a przynajmniej pozbyć się pierwszej frustracji” - radzi Angelika Faas. „Debata powinna być raczej odłożona w domu, aby nie bawić całego supermarketu”.

9. Czy to pomaga spać nad nim przez jedną noc?

Oczywiście dyskusja na temat nowej zielonej rośliny w biurze na otwartym planie może oczywiście zostać przeprowadzona natychmiast. Ale: Im ważniejszy jest temat, tym jaśniejszy i bardziej obiektywny powinien być. Rozluźnienie afektu często oznacza nieuczciwość lub agresję. Jeśli obawiasz się, że twój gniew odejdzie do następnego dnia, możesz także napisać to o duszy, a wtedy masz dobry przewodnik do debaty. I jeszcze jedna wskazówka: nie nazywaj najlepszego przyjaciela. Wtedy problem kończy się z niewłaściwą osobą i odchodzi.

10. Mój gniew jest nieco starszy: mój najlepszy przyjaciel czekał na mnie przez 20 minut przy każdym spotkaniu. Jak mogę jej w końcu powiedzieć?

Szkoda straconego czasu! „Jeśli wytrzymam sytuację przez pięć lat, powinienem najpierw zadać sobie pytanie, dlaczego przez to przeszedłem” - mówi Claudia George. „Mogę tylko warunkowo obwiniać drugiego - skąd powinien wiedzieć, że coś mnie niepokoi?” Niemniej jednak temat jest nie mniej kontrowersyjny, tylko dlatego, że nie odniósł się do niego tak długo: Powiedz przyjacielowi tak przyjaźnie, ale zdecydowanie, co chcesz na przyszłość - a co nie.

11. A jeśli moje życzenie nie pomoże?

Następnie jest tak zwana „interwencja paradoksalna”. „Następnym razem przyjdź 40 minut za późno” - radzi Philipp Yorck Herzberg. „Więc możesz zademonstrować swoje zachowanie swojej dziewczynie i użyć jej jako haczyka do ponownej wymowy, która jest znacznie lepsza niż mówienie jej, ile razy się spóźnia.

12. Jazda po przeszłości nie pomaga. Czym są inne kłótnie bez gosu?

„Stara krowa” pomaga tak samo jak każda forma sarkazmu i ironii - wcale! Zarówno boli, jak i nie przyczynia się do rozwiązania konfliktu. Zupełnie tak, jak w przypadku słabych stron przeciwnych, które oczywiście wiesz, im lepiej, tym bliżej jesteś. Również żrące: pary, które lubią walczyć przed przyjaciółmi lub rodziną, mając nadzieję znaleźć sojuszników. To nie jest mądre, ale oznaka słabości: Najwyraźniej są zbyt tchórzliwi, by prywatnie wyjaśnić konflikt.

13. Jak mogę powstrzymać się od całkowitego przerażenia i krzyku?

Kiedy tyle gniewu i frustracji nagromadziło się, że wybucha, jest to niefortunne, ale także ludzkie. Agresja ma nawet sens: „Mobilizują się, a czasami w efekcie rzeczy ujawniają się, co może być bardzo przydatne w konflikcie” - mówi Claudia George. „Ważne jest to, co robisz po ucieczce, ale dobrzy wojownicy mogą przeprosić i powiedzieć, że po prostu głośno”.

14. Nie podoba mi się to jednak zbytnio, kiedy wariuję ...

Ci, którzy na ogół nie kontrolują swojego gniewu, potrzebują zewnętrznego wsparcia, aby nauczyć się mechanizmów kontrolnych - prawdziwi cholerycy są narzuceniem, którego nikt nie musi znosić. „Jeśli w ogóle nie chcesz stracić kontroli, powinieneś poprosić o przerwę w rozmowie, kiedy ma zamiar iść na sufit”, to wierzchołek Claudia George. „Oddychaj głęboko, idź do łazienki i popatrz na siebie w lustrze. Pomocne jest również spojrzenie na drugie - jeśli osoba po prostu blednie, zdecydowanie zaszłaś za daleko.

15. Wściekły, często gryzę swoje argumenty. Jak wyjść z walki w czasie, gdy stała się nieskończoną pętlą?

Takie nieskończone pętle często powstają, ponieważ wiesz, że następny krok może mieć fatalne konsekwencje: na przykład ostateczna przerwa w przyjaźni lub nieuleczalne obrażenia. Potem powinieneś zrobić sobie przerwę. Aby poradzić sobie z innymi rzeczami i rzeczami, które wykorzystują czas, by wyobrazić sobie, co może być najgorszym przypadkiem, gdybyś zrobił następny krok. Czy możesz i chcesz żyć z konsekwencjami? Jeśli zdasz sobie sprawę, że związek ma wiele pięknych stron i nie chcesz ich stracić, powinieneś dać sobie radę, podejść do drugiego i złożyć ofertę pokoju, która jest do przyjęcia dla obu.

16. Lub po prostu się poddać?

Ma to sens, gdy zauważysz, że temat nie jest już wystarczająco ważny, abyś mógł kontynuować. Jednak w związkach miłosnych poddanie się jest czymś takim: „Wycofywanie się i ustępowanie to pasywne style rozwiązywania konfliktów, które na dłuższą metę nie są dobre dla satysfakcji w partnerstwie”, wyjaśnia prof. Philipp Yorck Herzberg.„Jeśli jesteś tym, który zawsze poddaje się, w końcu staniesz się niezadowolony i zły, a ten gniew jest, prawdopodobnie, nie skierowany przeciwko własnemu zachowaniu, ale przeciwko partnerowi, więc pokój jest tylko fałszywym pokojem”. Każdy, kto poddaje się z braku odwagi, powinien ciężko pracować, aby nie tylko zająć się swoimi tematami przed innymi, ale także bronić ich.

17. Moja siostra nigdy nie daje mi szansy: zatrzaskuje za sobą drzwi i nie rozmawia ze mną przez kilka dni.

Aby otrząsnąć się z obrażonych jest formą presji: Mój partner, kolega, przyjaciel powinien pobiec za mną, uspokój się, a następnie zapomnij o temacie tak szybko, jak to możliwe. Ten, kto ucieka, niekoniecznie zdaje sobie z tego sprawę. Może to być jego program awaryjny, ponieważ nie może poradzić sobie z sytuacją. Bieganie za nimi nie przynosi niczego obu stronom. Lepiej wyjaśnić drugiej osobie w spokojnej sytuacji, jak ważne jest jej wyjaśnienie. Zawsze wolno przerywać spór, ale nie uciekaj: „Powiedz mi, że nie musisz kontynuować emocjonalnie i weź głęboki oddech”, mówi Philipp Yorck Herzberg, „jest to dojrzały sposób rozwiązywania konfliktów, co pokazuje, że nie jesteś po prostu widząc siebie i swoje uczucia, ale także to, że nie chcesz niepotrzebnie obrazić innych. ”

18. Nic mi nie pomaga z moją dziewczyną i jej mężem, są w wielkim kryzysie i poprosili mnie o mediację między nimi. Czy powinienem?

Jeśli dwoje ludzi nie kontynuuje nauki, dobrym pomysłem jest zatrudnienie trzeciej osoby. Jednak powinien to być ktoś, kto ma niezbędny dystans. Nawiasem mówiąc, mediator, doradca lub nawet terapeuta może również pomóc w wyrażeniu opinii obu stron. Często słyszy się, jak mówi swoimi słowami i uświadamia sobie, jaki rodzaj nonsensów można by się dać.

19. Czy to znaczy, że mylę się co do kłótni?

„Podczas kłótni jesteśmy w trybie automatycznym i nawet nie zauważamy, jak pracujemy nad innymi” - mówi prof. Herzberg. Często nie radzimy sobie z konfliktami, ponieważ obie strony chcą pokazać siłę i wygrać. „To może pomóc, jeśli poproszę mojego partnera, aby powiedział mi, jak mnie doświadcza i co czuje, kiedy się kłócimy”. Jeśli ktoś uświadomi sobie swoje zachowanie, może konstruktywnie się spierać.

20. A na koniec - wielkie pojednanie?

Nie. Czasami nie można natychmiast wrócić do trybu normalnego. Zwłaszcza po gwałtownych konfliktach możesz potrzebować trochę czasu, aby wszystko zatonęło. Ważną rzeczą jest to, że nie ma z tego moralnego wymuszenia. Wiadomość musi brzmieć: „Potrzebuję przerwy, aby dogadać się ze sobą i nami”. To nie może być: „To jest moja zemsta, ponieważ byłeś taki podły dla mnie”. Poświęcenie czasu dla siebie i własnych uczuć jest uzasadnione i tak samo ważne, jak samo rozwiązanie konfliktu, może być również pomocne, jeśli partner czuje, jak to jest spać sam.

21. Więc jaki jest cel udanego sporu?

Dobry kompromis. Na przykład, jeśli ktoś chce pokryć wspólne mieszkanie kolorową tapetą, ale druga ma tendencję do purystycznej bieli, może zgodzić się na pomalowanie dwóch ścian w delikatnym kolorze. Albo można wypuścić parę z „pytaniem o tapetę” tylko w badaniu. „Należy pokazywać sobie nawzajem, że postrzega się opinię drugiego, nawet jeśli się go nie dzieli” - wyjaśnia prof. Herzberg. Nawiasem mówiąc, nie zawsze trzeba od razu przejść do ostatecznego wyniku. „Celem może być również wypróbowanie rozwiązania przez chwilę, a następnie sprawdzenie, czy jest to dobre dla obu stron” - mówi Faas z zespołu terapeutów. Jeśli nie, spróbuj innego wariantu i ruszaj razem. Wolę kilka objazdów niż utknąć w ślepym zaułku.

Kłótnie - ważne czy zbędne? partnerstwo: Dla dwóch trzecich wszystkich respondentów (68 procent) spór koniecznie należy do związku. Ze strachu przed zranieniem partnera lub przyjaciół, tylko co czwarty przełknie swoją złość. Można zauważyć, że mężczyźni wydają się być w konflikcie: 28% uważa związek bez argumentu za idealny (kobiety: 13%). postawa: Jedna na cztery kobiety (26 procent) przyznaje, że często jest niesprawiedliwa i agresywna, gdy próbuje ją złapać. Dla mężczyzn tylko 17% wierzy w siebie. Spis treści: Jeden na pięć sporów regularnie dotyczących codziennych tematów, takich jak zakupy i zmywanie, a nawet jedna czwarta rodzin z dziećmi. Dla 44 procent kobiet i 36 procent mężczyzn rodzicielstwo jest głównym problemem konfliktu. urlop: Z drugiej strony, zaskakująco mało irytacji na wakacjach: tylko siedem procent zatrzymuje się regularnie, gdy odjeżdżają razem. Pięć procent zakończyło już związek w czasie wakacji lub bezpośrednio po nich. Gotowość do nauki: Pomysł wprowadzenia przedmiotu szkolnego „słusznie argumentuj” cieszy każdego trzeciego respondenta (32 procent). * Źródło: Forsa, czerwiec 2012

Q&A nr 3, czyli czy poprawiać nauczycieli? | Po Cudzemu (Kwiecień 2024).



Konflikt, kłótnia, Angelika Faas, Wuppertal, ChroniquesDuVasteMonde Balance, argumentowanie, argumenty, partnerstwo, konflikt