Dlaczego kocie kawiarnie uszczęśliwiają ludzi!

Nie mam nic przeciwko zwierzętom. Do tej pory nie miałem dla niej nic, Dlatego byłem tak przeciętny, kiedy mój kolega zasugerował, że możemy pójść do nowej kawiarni za rogiem podczas lunchu, tym razem z kotami. W rzeczywistości zauważyłem już w drodze do pracy: „Café Katzentempel” była na szczycie.

Ale jestem też ciekawa, i tak lubię mojego kolegę i jedzenie. Więc rezerwuję stolik (dlatego specjalnie go o to poprosiłem, ponieważ tłum od otwarcia jest tak duży). Do tego czasu wcale nie było jasne, co to powinno być? kawiarnia dla kotów. Dowiedziałem się w ten czwartek. Sześć kotów leży, chodząc między krzesłami i, ku mojemu zdziwieniu, na stołach. Nie wiem jak go znaleźć. Czy to nie jest całkowicie niehigieniczne? Czy wszędzie nie ma włosów?



W jedzeniu zdecydowanie nie znalazłem? i patrzę bardzo uważnie. Jest pyszne i wegańskie, obsługa przyjazna, a mój kolega zachwycony kotami, raz po raz dochodzi do głaskania. Zwykle jestem wybredna jeśli chodzi o zwierzęta i jedzenie, ale też jestem szybko zdegustowany, ale zaskakująco czuję się stosunkowo dobrze.

Może dlatego, że operacja jest nie tylko bardzo miła, ale także niezwykle czysta? ona czuje się co cztery minuty wyczyścić stoły. Może ma to coś wspólnego z faktem, że zwierzęta mają swoje własne rekolekcje, a maksymalnie jeden kot czołga się w naszym otoczeniu, ponieważ pozostałe pięć można pieścić przy sąsiednich stołach, dudnić na nieco dyskretnym drapiącym krajobrazie lub wieszać się na poduszkach i koszach.



Kobieta obok nas przy stole ma około 50 lat i ma na sobie bluzkę z małymi kotami. Kiedy pytamy ją, dlaczego tu jest, okazuje się, że przyjechała ze swoim mężem ekstra ze Szwajcarii. „Kiedy otwiera się nowa kawiarnia dla kotów, zawsze tam chodzimy” - mówi jasno. „Po prostu podoba mi się ten pomysł, nawet dla starszych ludzi, którzy nie chcą być sami i lubią zwierzęta, ale nie chcą mieć domu, ponieważ nie wiedzą, czy potrafią zająć się zwierzęciem do końca życia”, kontynuuje. Przede wszystkim ona i jej bluzka są niezwykle urocze. Jest taka szczęśliwa. Ogólnie wszyscy tutaj wydają się bardzo szczęśliwi. Nie tylko mój kolega, który zasugerował wizytę. Ma jednak jeden punkt krytyki: jest dla niej prawie zbyt sterylny. Chciała być bardziej wygodna, z aksamitnymi fotelami, wieloma poduszkami, starymi meblami, książkami i dekoracyjnymi przedmiotami. Tylko trochę stłumiona, zepsuta kotka. „Prawdopodobnie jednak nie z powodu wymagań kotów i ich włosów oraz higieny”, wyjaśnia natychmiast spartański wystrój.



Ludzie i tak nie przejmują się tym obiektem. Sklep jest pełny od momentu otwarcia. Nie tylko ze starszymi kotkami, ale także z wieloma młodymi gośćmi, którzy prawdopodobnie pochodzą nie tylko z powodu kotów, ale także z powodu wegańskiego jedzenia. To jest koncepcja dla miłośników zwierząt? i dla kotów szukających domu. Sześciu, którzy „mieszkają tutaj”, zostało uratowanych przez organizacje zajmujące się dobrostanem zwierząt. Jeśli zastanawiasz się, czy może to być dla nich trochę męczące, przynajmniej jasne jest, że dom nie jest bardziej zrelaksowany. I szczerze mówiąc, wszystkie wyglądają na całkiem zrelaksowane, więc sprawdziliśmy to sami.

Co mam powiedzieć? Myślę, że pomysł jest miły, że starsi miłośnicy kotów mogą tu przyjść i poczuć się mniej samotni, Cieszę się, że koty znalazły nowy dom w kawiarni. Nawet ktoś taki jak ja, który nigdy nie kupiłby zwierzaka, poczuje się z tym ciepło. Tak, w końcu nawet pogłaskałam jednego z kotów? i uważam to za miłe dla mojego zaskoczenia. Może obecność zwierząt czyni mnie bardziej zrelaksowanym? Szczerze mówiąc, spodziewałem się czegoś przeciwnego. W rzeczywistości istnieją badania, które zmniejszają stres podczas pieszczot zwierząt. Osiem minut wystarczy, aby obniżyć ciśnienie krwi.

Dlaczego więc wracam po to? Mimo że byłem znacznie mniej zdegustowany niż myślałem: prawdopodobnie nie. Co najwyżej, jeśli mój kolega ponownie mnie zapyta. W końcu byłoby to dobre dla mojego zdrowia

Japan or Korea: Did We Make the Right Choice? (Kwiecień 2024).