Anna Maria Mühe: Jeśli tak wyglądasz, chcesz czegoś z życia

Anna Maria ma kłopoty pod koniec 2002 roku w nastoletnim dramacie „wielkie dziewczyny nie płaczą

Nagle się pojawia przy wejściu do Berlin Cafégarten. Jasnoniebieska spódnica, pastelowy różowy T-shirt, blada twarz z miękkimi policzkami. Wygląda trochę pospiesznie, a potem dyskretnie ślizga się między innymi stołami, w końcu sięgając po małą dłoń, by uścisnąć dłoń i mrucze cicho „cześć”. Na pierwszy rzut oka możesz zauważyć, że Anna Maria Mühe jest dość nieśmiała. I poczuj się uspokojony, kiedy odpowie poważnie i powściągliwie na wszystkie pytania, nie powie ani słowa za dużo iw pewnym momencie nagle mówi jak uczennica pyta, czy może po prostu pójść do łazienki.

20-latek jest uważany za „młodą gwiazdę” i „Zukunftshoffnung” niemieckiego filmu, przynajmniej od zeszłego roku obok Daniela Bruehla i Augusta Diehla w dramacie filmowym „Co to za miłość w myśli?” Publiczność i krytycy entuzjastycznie. A nadzieje błyszczącego przemysłu wyobrażacie sobie jakoś bezczelnie. Ale ci, którzy podejrzewają jedynie dziecinną naiwność za swoje miękkie cechy, uczą się od bardzo dużych, bardzo niebieskich oczu lepszej osoby: kierują się wyraźnie i bezpośrednio w kierunku swoich odpowiedników, całkiem otwarcie i nieporuszeni. Jeśli wyglądasz jak Anna Maria Mühe, chcesz czegoś z życia. I ośmiela się robić to, co chce.



Już jako dziecko Anna Maria Mühe chce zostać jedną aktorką. Wynika to również z rodziców. Kiedy Anna urodziła się w Berlinie Wschodnim w 1985 roku, Ulrich Mühe i Jenny Gröllmann są poszukiwani jako aktorzy w NRD. Po zjednoczeniu, zwłaszcza ojciec nadal odnosi wiele sukcesów, gra w głównych teatrach i kinie, a kończy się serialem ZDF „The Last Witness”, publicznym biegaczem. Córka dorasta obok scen i planów filmowych, więc aspiracje zawodowe nie są zaskoczeniem. Jak to stanie się rzeczywistością, w porządku. „Jakoś los”, mówi Anna. Z przyjaciółmi, wtedy 15-letnie przysiady w pubie w Berlin-Wilmersdorf irytują się - ponieważ kobieta przy następnym stoliku ciągle się na nią gapi. „To ty”, mówi nieznajomy, „jesteś Kati”. Reżyserka Maria von Heland znalazła główną rolę w swoim filmie - nie znając rodziców aktora. A Anna Maria Mühe ma pierwszą rolę w swoim życiu.



Nigdy wcześniej nic nie grała, nie w teatrze szkolnym, ani w małych rolach filmowych lub telewizyjnych, jak wiele dzieci aktorskich. Rodzice i tak są przeciwni planom córki, w domu panuje stres. „Chcieli mnie chronić”, mówi dziś dobrodusznie Anna. W końcu oboje wiedzą o pułapkach zawodu, który wymaga wszystkiego i niczego nie gwarantuje. A poza tym: najpierw ukończ szkołę. Ale Anna zwycięża w dziwnym buncie: córka oddziela się od rodziców, podążając w jej ślady. Od tego czasu wiele się zmieniło. Szkoła rzuciła ją bez abitur, ma nowych przyjaciół, wielu z nich jest aktorami takimi jak ona. Wyprowadziła się z domu matki, zarabiała na własne pieniądze, jest poszukiwana, a na czerwonym dywanie ma premiery. Duże dziewczyny nie płaczą? to pierwszy film, subtelny dramat nastolatek. Kiedy przychodzi do kin pod koniec 2002 roku, płacze: matka Anny. Bo wieje nad nią, jak gra córka: jak gdyby nigdy nie zrobiła niczego innego - a jednak ze specjalną mocą beztroskiego początku. Nie tylko rodzice są przekonani, ale także reżyserka Maria von Heland jest zaskoczona jej odkryciem: „Gra wszystko, co ma być, jej czas jest doskonały, a ona ma w sobie wszystkie emocje”.



W Brandenburgii „policja 110” zagrała ofiarę gwałtu

Dużą obietnicą był ten debiut. Tymczasem Anna Maria Mühe odkupiła go i udowodniła w bardzo różnych rolach, że nie był to przypadek. Więc przekręciła się w filmie „Co to za miłość w myśli?” jako erotyczna suka Hilde wiosłuje mężczyzn w głowie, zmieniła się w dramacie ZDF „Delfin lato” zaadaptowanych uczniów sekty dla zbuntowanego nastolatka i pokazała w brandenburskiej „policji zadzwoń pod 110” intensywnie agonię ofiary gwałtu, której nikt nie wierzy.

Ona zawsze przekonała. Ponieważ jest zawsze jedną ze swoją rolą, a jednocześnie bardzo charakterystyczną: z twarzą, w której pokazuje radość i smutek, oburzenie i rozpacz, gniew i radość życia w wielkiej czystości. Z jej uśmiechem między dzieckiem a kobietą, czasem kokieteryjnym, czasem pełnym wdzięku, czasem zagubionym w snach. I z ciałem, które zawsze gra razem, nawet w telewizji, medium z bliska.Czyniąc to, często pokazuje wielkie emocje małymi ruchami - ale także eksplozjami radości życia, jak w „Delphinsommer”: Kto widział, jak potajemnie tańczy, by zakazać muzyki w tym rodzimym dramacie jako Nathalie w salonie rodziców i uwolniła się od wszystkiego To, co wcześniej tłumiło życie i miłość, nie zapomina o sile tego erotycznego wybuchu i odejścia tak szybko. Taniec ją podnieca; Nauczyła się baletu i break dance, hip hopu i tańca jazzowego. I marzy o nakręceniu filmu tanecznego.

Jak to zdobędziesz?Być tak dobrym młodym? „Robię to bardzo z mojego wnętrza”, mówi. Podchodzi do swoich ról od środka, próbuje - w towarzystwie prywatnego nauczyciela dramy - w każdej myśli, każde działanie dokładnie się czuje. To jest wymóg. Ale przez większość czasu nie wyjaśnia, dlaczego wykonuje pewien ruch przed kamerą, a nie inaczej. „To przychodzi, albo po prostu nie nadchodzi”.

Jej matka ma oczy, a ojciec ma idiosynkratyczne usta. I obu talentów. Jasne, że Anna obawia się porównań i boi się być wiecznie rejestrowana jako „córka…”. Odrzuca wywiady z ojcem. Chce się rozgraniczyć, tylko dlatego, że podziw jest tak wspaniały. Jej rodzice są dla niej „największymi ludźmi na świecie”. Jednak oboje są zjednoczeni tylko w dumie córki: rozdzielili się wcześnie, Anna miała wtedy cztery lata. A jej cztery przyrodnie rodzeństwo (w tym Andreas Mühe, który sfotografował je dla ChroniquesDuVasteMonde) pochodzą z trzech innych rodzicielskich połączeń. Anna docenia zalety stowarzyszenia Patchwork: „Nie mamy stresu rodzeństwa, ponieważ nigdy nie mieliśmy wspólnego życia, a wzajemne widzenie jest po prostu intymne i piękne”.

Nie mówi o bolesnych doświadczeniach dziecka rozwodowego - woli wykorzystać ją do swojej pracy: na przykład w „Dużych dziewczynach nie płacz”, na przykład, w ich działalności filmowej. Nastolatki nie tylko radzą sobie z własnymi problemami, ale także z osobami starszymi, które zamierają w złamanych małżeństwach lub przerywają wszystko przez swoje niewierności. „Szaliłem z charakterem Kati i wykonałem ogromny skok, który był dokładnie tym samym procesem odczuwania”.

Również od uwodzicielskiej Hilde w „Jaki jest dobro w myśli?” nauczyła się ważnych rzeczy. „Flirt”, śmieje się. „To zostało ze mną”. Niemniej jednak nie ma czegoś takiego jak chłopak. Aby znaleźć kogoś, kto akceptuje, że dziewczyna jest zawsze w ruchu od tygodni do tygodni, a jednocześnie z partnerami filmowymi rumknutscht od czasu do czasu - to nie jest takie proste. Szkoda, myśli. „Ale to wszystko”. Najpierw praca.

Anna Maria Mühe jako kultowa sekta w dramacie telewizyjnym „Dolphinsommer”

Czy czuje się profesjonalistką po czterech udanych latach? „Nie, nie ma mowy, a niepewność jest dobra dla mojej gry”. Chce się uczyć, zawsze i nawet teraz, gdzie coraz bardziej ufasz dyrektorom i rośnie presja oczekiwań. Przynajmniej raz w tygodniu chodzi na zajęcia aktorskie, przygotowuje się do castingu i ról. Technologia jest niezbędna, wie o tym już teraz, aby nie denerwować duszy w interakcji między rzeczywistością a fikcją. Ale uważa również, że zbyt wiele technologii może się udusić - i dlatego nie chce chodzić do szkoły teatralnej. „Boję się stracić tam swoją naiwność, pozwalając się wcisnąć w coś, czym nie jestem”.

Niebezpieczeństwo, latarki fotografów Nie istnieje dla niej utrzymanie życia i wyróżnienie się. Wie zbyt dobrze, co jest naprawdę ważne - zwłaszcza, że ​​jej matka zachorowała na raka kilka lat temu i wielokrotnie zmagała się z nawrotami. „To są uderzenia młotkiem” - mówi córka i od tamtej pory walczy o normalne kryzysy - własne i swoich przyjaciół - tak poważnie, jak 20 lat temu może być normalne. Wiedza o tym, jak szybko wszystko może się skończyć, jest zarówno ciężarem, jak i źródłem mocy: „Dlatego spędzam więcej na życiu i cieszę się nim znacznie intensywniej”. Siedząc za rogiem z matką u Włocha, świętując z przyjaciółmi nad Szprewą, chodząc do horrorów lub bawiąc się w wieczory z grami - „sone rzeczy”, mówi, uszczęśliwiaj ją. A w przyszłym roku, kiedy Mistrzostwa Świata w piłce nożnej dobiegną końca, chętnie się kręci. Ponieważ z ulubionymi Włochami przed telewizyjnym mitzuschrölen, byłoby to najlepsze.

Biały Wilk: Historia komputerowego Wiedźmina | Film dokumentalny (Kwiecień 2024).



Anna Maria Mühe, matka Anny, Brühl, August Diehl, Berlin Wschodni, Ulrich Mühe, NRD, Anna Maria Mühe, biografia, wywiad, aktorka