Nieprzyzwoite dzieci: troska jest doceniana tylko wtedy, gdy ktoś jest dorosły

Każdego ranka na drewnianej komodzie w sali moich rodziców znajduje się pudełko śniadaniowe pełne kanapek - zmieniające się kreacje kanapek, ozdobione twardym serem lub serem śmietankowym, jajkami, marchewką, sałatą, pomidorami, rzodkiewkami lub ogórkami, klinami jabłkowymi lub garścią orzechów obok nich. W poniedziałki kawałek niedzielnego ciasta, czasem nuta ze śmiesznym pozdrowieniem lub zamiatanie narysowanych serc.

Kiedy odwiedzam dom moich rodziców i widzę to pudełko, zawsze wybucham burzą entuzjazmu. Ponieważ te dzieła sztuki z pełnoziarnistego chleba, który smaruje mojego ojca każdej nocy, aby mogła zabierać moją matkę do pracy każdego ranka. Co za miłość, mówię, co za troska. Jak miło mieć kogoś, kto tak bardzo troszczy się o ciebie.



Pięknie pokrojone warzywa były karą jako dziecko

Do czasu, gdy moi rodzice przypomną mi, że ja też od lat miałem kogoś, kto tak bardzo się o mnie troszczył: sama, że ​​mój ojciec codziennie przygotowywał takie urocze przekąski na lunch dla mnie i mojego rodzeństwa, udekorowane warzywami, zapakowane w pudełka na lunch i tornistry umieścić.

Dzięki? Ponure twarze, obrzydliwe spojrzenia. „Hej, nie lubię marchewek!” lub: „Dlaczego zawsze musimy jeść chleb i owoce, Basti może codziennie dostawać makaron z ślimaka z piekarni!” ? „Tina dostaje nawet słodycze na przerwę!” ? „Hannes ma na sobie przynajmniej czekoladę, zawsze te zielone rzeczy!” ...



Co nie robią rodzice dla swoich dzieci? A co za to dostajesz? Obowiązkowe nabazgrane obrazy „Dziękuję, mamo” na Dzień Matki, krótki, jak to możliwe, zapamiętany wiersz w Wigilię.

Dzieci nie myślą zbytnio o wdzięczności

„Fortepian, fortepian - matka, dziękujemy” - podsumował Loriot naszą potrzebę nieskazitelnie wystawionej wdzięczności. I to może być powodem, dla którego wdzięczność jest ostatecznie synowskim obowiązkiem. Dla dzieci myśl więcej improwizacji niż inscenizacji. Dzieci nie są skromne jak fiolet w mchu, nie są niewymuszone jako purytańscy pustelnicy lub oszczędni chrześcijanie, którzy z całego serca śpiewają: „Dziękuję za ten dzień dobry!”.

Dzieci nie dziękują rodzicom rano, ponieważ dbają o to, by punktualnie dotarli do szkoły, ale narzekają, ponieważ jest zbyt wcześnie. Dzieci mają niewiele wspólnego z Cyceronem, który określił wdzięczność jako matkę wszystkich cnót, ale raczej woli ją od Ilsebill, żony rybaka, która chce coraz więcej. I w porządku.



Co pozostanie w końcu? Nostalgia za chlebem łamanym

Niedawno zostałam z rodzicami, ponieważ miałem spotkanie w pobliskim mieście. Przyjechałem późno w nocy, następnego ranka pojechałem wcześnie. „Ojej,” powiedział mój ojciec, „teraz nie mamy w ogóle chleba”. ? „To nie ma znaczenia” - powiedziałem. „Szybko piec” - powiedział. „Nie, nie,” powiedziałem. Kiedy rano skradałem się przez ciche mieszkanie, moje spojrzenie padło na pustą drewnianą komodę w holu i przez chwilę stałem się melancholijny.

Chociaż od dawna można codziennie jeść chleb „nutella” i nigdy więcej nie robić matematyki, wdzięczność nie przychodzi w przytłaczającej fali. Przez wszystkie budzące się noce, rozmazane przytulanki, związane buty, klejone tynki, pocieszające słowa, wypędzone duchy ... Tylko czasami robi się cicho, a na powierzchni unosi się z białymi grzbietami śniegu. Na przykład stojąc przed drewnianą komodą.

Vagina's voice (Kwiecień 2024).



wdzięczność termin