Brie Larson: Dlatego kilka osób pomogło jej w toalecie

„Captain Marvel” jest 21. filmem w Marvel Cinematic Universe i pierwszym, w którym główną bohaterką jest kobieca superbohaterka. Uosobieniem tego jest zdobywca Oscara Brie Larson (29 lat, „Raum”) i imponująco konkuruje ze swoim męskim odpowiednikiem. Czy otrzymała od nich wskazówki? W wywiadzie dla spotu agencji prasowej na temat aktualności aktorka opowiada niepomocną radę Chris Evans (37), znany również jako Captain America, dlaczego nie chciała zaakceptować roli i co to znaczy dla niej być w Marvel Universe.

Jak znajomy byłeś z Marvel Universe, zanim zobowiązałeś się do kapitana Marvela?



Brie Larson: Myślałem, że dużo wiem o sobie, dopóki nie zacząłem czytać komiksów i okazało się, że jest naprawdę duży. Spróbowałem wszystkiego, ale myślę, że nawet nie drapałem powierzchni.

Widziałeś wszystkie poprzednie filmy Marvela?

Brie Larson: Znałem większość z nich, ale później skupiłem się bardziej na komiksach „Captain Marvel”.

Co cię fascynowało w komiksach?

Brie Larson: Z przyjemnością zobaczyłem, jak wspaniały jest materiał źródłowy i jaką złożoną postać ma [kapitan Marvel, przyp. Red.]. Czerwony.] Jest. Dla mnie było to ekscytujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że była pół człowiekiem i pół kree [rasa obcych, uwaga d. Czerwony.] Jest. Stwarza to wewnętrzny konflikt między wojownikiem, który dąży do doskonałości, a człowiekiem, który popełnia błędy. To z kolei rodzi pytanie, czy może być kierowane przez jego głowę czy serce, a to jest bardzo zrozumiały konflikt.



Co panuje nad tobą?

Brie Larson: Przez ostatnie dwa lata kierowałem się moim sercem i próbowałem ignorować logikę. Dokładnie tego od dawna odmawiano kobietom. Nie oznacza to, że każda podejmowana przeze mnie decyzja jest właściwa, ale oznacza to, że słucham moich uczuć.

Czy twoje serce zdecydowało się na „Captain Marvel”?

Brie Larson: Tak, przekonało mnie to, że wszystko można zrobić. Moje wahanie nie miało nic wspólnego z postacią ani filmem, ale z nową świadomością i brakiem prywatności, która z tym wynika. Był we mnie ten głos, który mówił, że może być ciężko i musiałbym się obejść bez czegoś, co było dla mnie ważne. Ale doszedłem do wniosku, że jestem mądrzejszy, niż myślałem i że stanie się na linii.



Oznacza to, że nie popełniłeś natychmiast?

Brie Larson: Dokładnie, ale myślę, że byłoby szalone, gdybyśmy nie myśleli o tym przez chwilę. Nie upadasz na głowę w coś takiego. To wielka decyzja życiowa.

Czy masz wskazówki od kolegów z Marvela, jak udaje im się przejść niezauważony?

Brie Larson: Rozmawiałem o tym z Chrisem Evansem. Ale po prostu powiedział, że jeśli dorośnie brodę, będzie praktycznie nierozpoznany publicznie. To nie zadziała dla mnie. To nie była naprawdę pomocna rada. Muszę więc poczekać i zobaczyć, jak będzie wyglądać moja wersja.

Poznałeś swoich kolegów z Marvela w wielką dziesięciolecie. Jak to było dla ciebie?

Brie Larson: Wspaniale było spędzić cały swój czas. To był surrealistyczny moment, by tam być i uświadomić sobie, że będę w tym kluczowym momencie tej wyjątkowej rocznicy. Zaczyna nową erę. Po prostu podobało mi się zadawanie wielu pytań i otrzymywanie dobrych rad.

Co paliło się pod twoimi paznokciami?

Brie Larson: Dla osób z zewnątrz są to prawdopodobnie nudne i bardziej techniczne rzeczy, ale są dla mnie ważne, kiedy pracuję. Pytałem o takie rzeczy jak: jakie przekąski lubisz jeść? Jaki jest twój przepis na smoothie? Czy trudno jest iść do łazienki w swoim kostiumie? Przy okazji, to było dla mnie. Potrzebnych jest kilka osób, a to trwa około 30 minut.

Marvel ma najwyższy poziom tajemnicy. Czy łatwo ci coś zepsuć?

Brie Larson: Jestem dobry w utrzymywaniu tajemnic dla siebie. Ale jestem kiepskim kłamcą, więc musiałem wyrzucić wszystkie te filmy z głowy. W przeciwnym razie trudno byłoby mi kłamać.

Carol Danvers nie ma żadnych wspomnień z przeszłości. Jakie masz pierwsze wspomnienia?

Brie Larson: Pamiętam, że wcześnie oglądałem filmy i oglądałem telewizję. Jako dziecko uwielbiałem „Przeminęło z wiatrem” i „Ulicę Sezamkową”.

Jako Captain Marvel masz kilka silnych scen walki. Jeden z nich z Jude Law. Jaka była współpraca z nim?

Brie Larson: Jest świetny. Dużo zabawy sprawiało mu próbowanie i kręcenie z nim tej sceny walki. To jeden z moich ulubionych momentów w filmie.

Ich dynamika z udziałem Samuela L. Jacksona, Nick Fury, jest jednak dość zabawna i zapewnia sporo śmiechu.

Brie Larson: Tak, ma świetne poczucie humoru. Jest niegrzeczny, suchy i sarkastyczny. Udaje się jej współistnieć z innymi. Z Fury ma świetne relacje w filmie, jej żart jest świetny.

Jaki jest twój osobisty wniosek?

Brie Larson: Dla mnie to doświadczenie z umysłem i ciałem-duszą nakręciło ten film. Czułem się tak dobrze, kiedy strzelanie się skończyło, bo dałem wszystko, co mogłem.

Czy jesteś przygotowany na reakcję fanów, tylko komentarze za pośrednictwem mediów społecznościowych mogą być brutalne?

Brie Larson: Pierwsze reakcje były pozytywne. Wspaniale było zobaczyć, ile film oznacza dla fanów i jak bardzo tego oczekują. To było naprawdę fajne, ponieważ nigdy nie możesz tego powiedzieć. Jestem w mediach społecznościowych i publikuję tam różne rzeczy, ale nie czytam żadnych komentarzy. Nakazałem tę zasadę od początku. Wiem, kim jestem i nie potrzebuję osób z zewnątrz, aby mi to powiedzieć.

What Really Happened To Etika: The Venus Project Theory (Może 2024).



Brie, toaleta, romans, Chris Evans, konflikt, Ameryka, porady, Brie Larson, kapitan Marvel, Marvel, Chris Evans, Jude Law, wywiad