Balony Serca w przedszkolu

Tina i Nico po ślubie w Bockhorst.

„Pobraliśmy się w Bockhorst, małej wiosce niedaleko Versmold w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie świętowaliśmy z rodzicami Nicosa, którzy mają wspaniały, duży dom z ogrodem w Bockhorst, jest też bardzo miły, romantyczny W rzeczywistości nie można było zaufać temu domowi, ale znaleźliśmy ten dom tak piękny, że matka Nicosa zapukała do burmistrza, aby uzyskać pozwolenie.

Pojechaliśmy tam z wielkim zabytkowym samochodem, który rodzice Nicosa zamówili dla nas jako samochód ślubny. Rozlał się, jakby świat upadł. Po przyjeździe było lepiej i - powiedziano nam później - słońce zaszło tak, jak powiedzieliśmy tak. Po ślubie mogliśmy pić w słońcu na placu.

Tam też zrobiliśmy oficjalne zdjęcia. Przejął go przyjaciel matki Nicosa, wyszkolonego fotografa. To było dla nas świetne, ponieważ nie musieliśmy nic płacić.



Potem poszliśmy - w klasycznym samochodzie weselnym - do rodziców Nicosa. Na uroczystość urządzono namiot imprezowy. Mieliśmy około 20 gości, rodziców i najbliższych przyjaciół. Zaskoczyli nas wspaniałym tortem weselnym.

Kiedy poszliśmy spać, przyszła kolejna niespodzianka: były żłobek Nicos został przekształcony w super wspaniały apartament dla nowożeńców. Wszędzie świece, dwa Becki w chłodni (bo nie piję wina ani wina musującego ...), balony na sercu itp.

A potem nagle nie było piwa ...

Następnego dnia wielka impreza z około 80 gośćmi - także w namiocie. Nasi przyjaciele przygotowali naprawdę fajne rzeczy, takie jak pokaz slajdów ze zdjęciami Nico i mnie, nawet zdjęcia z nami były. Również gry były zabawne, a przede wszystkim nie było ich zbyt wiele. Około północy przyjaciele rozdali balony serca pozostałym gościom. Na balonach wisiały karty, które mają gratulacje dla gości. Potem wszyscy wyszliśmy razem, na balonach wisiały ognie, a my pozwoliliśmy im wznieść się razem.

Myślę, że nigdy nie widziałem tak pięknej rzeczy. Rodzina Nicosa poszła lepiej i zaczęła dla nas fajerwerki. To było niesamowite ...

Na imprezie zabrakło nam piwa, ponieważ wypiliśmy już tyle dwóch nocy. Nasi przyjaciele mogli zdobyć dwie beczki na innej imprezie, którą również opróżniliśmy.

Świętowaliśmy do 6 rano. Nico i ja najpierw musieliśmy wyrzucić drewno i słomę z naszego ślubnego łóżka - wciąż nie rozumiałem znaczenia tej tradycji.



Wielu gości przyjechało na siano. Rodzice Nicosa przygotowali go świetnie i stworzyli indywidualne sypialnie z ręcznikami. Było nawet lustro. Inni goście albo spali w domu rodziców Nicos, albo w hotelach w okolicy. Nawiasem mówiąc, zostało to również zorganizowane przez rodziców Nicos.

Ogólnie rzecz biorąc, musieliśmy zrobić bardzo mało sami. Zadbaliśmy o zaproszenia i oczywiście strój ślubny i pierścionki. Miałem suknię ślubną dopasowaną do szablonu. Wyglądało świetnie! Kilka miesięcy wcześniej kupiliśmy pierścionki za zaręczyny i wygrawerowaliśmy je z datą ślubu przed ślubem. Przyjaciel zajął się dekoracją stołu, rodzice Nicosa wokół namiotu i drinków. Wspólnie wybraliśmy bufet. Oczywiście bukiet ślubny.

Co to za okropny bukiet ślubny?

Zabawna historia: kiedy Nico podniósł bukiet ślubny, był bardzo rozczarowany, ponieważ myślał, że jest taki brzydki. W ostatniej chwili kwiaciarnia zauważyła, że ​​to niewłaściwy bukiet.

Nie jestem - jak prawie wszystkie inne kobiety - do fryzjera i nawet nie pozwoliłam paznokciom czy coś. Zrobiłem i zrobiłem własne włosy, więc czułem się najbardziej komfortowo.

W przeciwnym razie mogę powiedzieć, że ślub był najlepszym wydarzeniem i świętem mojego życia. Że byłem stale poruszany i przeprowadzany przez trzy dni i nie mogłem uwierzyć w to, co zrobili dla nas nasi przyjaciele i nasza rodzina. Nic nie poszło źle i nic głupiego.

Nawiasem mówiąc, miesiąc miodowy odbył się w ten sam poniedziałek na Seszelach. Potem sen trwał ... ”



Cudownych rodziców mam... - DZIEŃ MAMY I TATY 2018 - SUPERSTARSZAKI (Kwiecień 2024).



Przedszkole, Nadrenia Północna-Westfalia, ślub, pary, przygotowania, ceremonia ślubna