Mój fetysz perfum i ja? Dlaczego nie mogę trzymać nosa nigdzie!

„Już masz taki mały w swatter”, mówi mój przyjaciel w pubie, a ja naiwnie wciągam głęboko sweter. Lucky: Kurtka wciąż cudownie pachnie suszonym praniem na świeżym powietrzu. Z głęboko zakorzenionym uczuciem znów ją szczotkuję. „Czy to możliwe, że masz jakiś zapach NEN? Po prostu uciekliśmy z azjatyckiej restauracji, ponieważ obawiałem się, że moje świeżo umyte włosy mogą przybrać zapach pieczonej kaczki? co z kolei spowodowałoby, że źle spałem później ...

Ok, ok, to trochę dziwne. I tak, wsłuchuję się w prawie wszystko, co ze mną zetknęło się: marchewkę na lunchu w stołówce, świeżo używaną skarpetkę sportową, własną bluzkę po nerwowym spotkaniu, a nawet mój kot, kiedy zwinęła się w milutki kok cynamonowy leżąc na kanapie. Cała ta sprawa ma jednak mniej wspólnego z obrzydzeniem i higieniczną paniką, niż z czystą ciekawością, a przede wszystkim z bardzo pozytywnymi uczuciami. Na przykład ostatnio mam? Oczywiście również wysoko wykwalifikowany technicznie? Pracownicy lubią ustawiać się spontanicznie, ponieważ odkryłem, że po prostu pachnie naprawdę dobrze.



Po prostu niezauważalnie wbij nos w futro szczeniaka

Dla mnie też złe: dzieci i zwierzęta. Nie jest tak, że właściciele szczeniąt psów i tak nie będą mieli problemów. Są nieustannie atakowani przez histeryczne kobiety (? Awwwww! So! Sweet!?) I przychodzą z psim młodym ledwie sikającym w następnym rogu domu. Z drugiej strony jestem o krok mocniejszy. Mój największy cel w spotkaniu z futrzanym dzieckiem: Mój nos niezauważalnie wbija się w futro za uszami! Logiczne jest, że to zachowanie spowodowało, że wielu nieznajomych, którzy są nieznajomi na otwartej drodze, jest zrozpaczonych.

Pewnego dnia chciałem pokazać śpiącemu maluchowi. Niestety do tej pory mnie to nie znało, podobnie jak liczne szczenięta. Pomóc! Czy jest coś wygodniejszego niż słodkawy zapach małych ludzi? Lepsze czasy trzymałem na framudze drzwi. Wyobraź sobie traumę trwającą całe życie: biedne dziecko budzi się w środku nocy bez zastanowienia, podczas gdy nieznajomy pochyla się głęboko nad swoim łóżkiem, wciągając powietrze przez nos ...



Tak, kradnę koszule na sen

Oczywiście ten rodzaj jednostronnie wzmocnionej percepcji zmysłowej ma również ogromny wpływ na moje życie miłosne. Krótko mówiąc: potajemnie kradnę zużyte koszulki. Żenujące, wiem. Ale najbardziej kuszący zapach dla mnie to zapach skóry pożądanego człowieka. Jest najbardziej intensywny wokół szyi i serca, gdzie pulsuje krew. Czy to dziwne, że Patrick Süßkinds to perfumy? zawsze była moją ulubioną książką? Ponieważ odejdźmy od tego całego seryjnego morderstwa: Czy ktoś opisał bezpośredni wpływ zapachów na uczucia, tym lepiej? Dokładnie. Przynajmniej po raz pierwszy poczułem się naprawdę dobrze czytany.

Nauka znalazła teraz wyjaśnienia dla mojego zachowania. Zmysł węchu jest ewolucyjny, a mianowicie jeden z najstarszych, ponieważ najbardziej bezpośredni sens. Podczas gdy widzenie, słyszenie, odczuwanie i smakowanie są wstępnie kognitywnie filtrowane, informacja zapachowa dociera bezpośrednio do mózgu, gdy nerwy węchowe docierają do nosa. Według badań, zapachy są przetwarzane w prawie tym samym regionie mózgu, co emocje? co może wreszcie wyjaśnić mój bliski link, mój?



Cuchnąca koszula decyduje o dopasowaniu genu

I jeszcze bardziej: kobiety, które w przeciwieństwie do mnie, nie potajemnie, ale w imię nauki, intensywnie wąchały używane męskie koszulki i stąd wniosły o atrakcyjności użytkownika koszuli, nieświadomie wybrały dla siebie odpowiednią genetycznie osobę , Młotek, prawda?

To sprawia, że ​​czuję zapach świeżej bielizny i w domu? Przypomina, można również wytłumaczyć: Według naukowców, ludzie mogliby pamiętać nawet po wielu latach zapachu przedszkola lub Lieblingsstofftiers, byłoby intensywne pozytywne i negatywne uczucia. I: Ludzie, którzy tracą zmysł węchu, często wpadają w depresję. Po prostu przegapili swój własny zapach. Można więc podejrzewać, że wraz ze zmysłem węchu traci się także własną tożsamość. Przepraszam, prawda?

Więc czy mam trochę klapy? Z pewnością nawet! Ale przynajmniej wiem dokładnie, kim jestem.

"Seks kontrowersyjny - czyli rzecz o normach seksualnych" - prof. Zbigniew Lew-Starowicz (Może 2024).